odświeże tema. Czytałem ten temat już któryś raz z rzędu. Była burzliwa dyskusja o sposobnie obniżania przez ciecie przedewszystkim.
Też chce obniżyć przód i wpadłem na pomysł żeby sprężyne ścisnąć obejmami. W ten sposób o pare cm skróci się sprężyna, ale zastanawiam się jak to wyglada od strony bezpieczeństwa, co się wtedy dzieje z charakterystyką sprężyny. Prosiłbym o jakies informacje. (tylko nie krzyczcie)

sprężyna pracuje, obejma - cybant, będzie także pracować, istnieje możliwość, że się zwyczjanie odkręcą nakrętki i będzie problem... na jedną sprzężyne, musiałbyś zastosować przynajmniej 3 cybanty, a pomiędzy zwoje włożyć dość gruby kawałek gumy... to jest dobre, żeby sprawdzić, jak nisko chcesz mieć auto, ale nie polecam jazdy na tym...

byłem u znajomego w stacji diagnostycznej i mi powiedział ze jak ścisne zwoje to bedzie niższy, ale twardy jak taczka( wydaje mi sie ze sie źle z nim zrozumiałem,bo on chyba pomyślałe ze chce ścisnąc wszystkie zwoje a mi chodzi o ściścniecie maks dwa,trzy zwoje. I teraz przyszedl mi do głowy, zeby je ścisnąć ja na maksa, lub ścisnąć i do pewnego stopnia i włożyć pomiedzy zwoje gume. a z odkrecaniem to ja myśle ze gdybym użył śrub z hamulcem i je skontrował to powinno starczyć(a gdybym ścisnął je na maksa to raczej się nie odkręci ponieważ by nie pracowały)

No moim zdaniem projekt dobry, zrób fotki przed i po moze tez sie skusze
A co z tyłem?

tył obniżyłbym na belce, no bo niby się da.
Tylko czekam za jakąś opinią co się dzieje punktu widzenia charakterystyki.
Najpier musze skoczyć na sprawdzenie współosiowości, bo autko zaczyna być nadsterowne, myślałem ze mam wyj.. do wymiany amorki, ale na stacji sprawdzałem dzis i sa ok, a powiedzieli ze moze współosiowość
(czy jakoś tak) moze jest przesunieta

obniżaj obniżaj tylko jak bedziesz ściskał sprężyny to uwazaj zeby samochod nie opierał sie na odbojach bo bedziesz mial wtedy tak twardo ze nie bedzisz mogł jezdzic. ja obnizylem i jestem bardzo a to bardzo zadowolony
Przed
[img]http://images32.fotosik.pl/122/894b2acc0bd96dcdm.jpg[/img] is not a valid Image.

PO

można jakieś fotki bliżej ? jak to zrobiles? Tylko ściśnięte sprężyny?

a nie myślałeś żeby kupic nowe springi obniżające. Za nie wiele ponad 200zł można mieć nowe, co jak co ale bezpieczeństwo na pewno większe.

no ja teraz mam sprężyny - 60 ale to bylo za malo i zostaly skrocone o jeden zwój i amorek krotszy o 35 mm.

Tak wyglądalo na obcietej sprezynie o 2 zwoje nie dalo sie wtedy jezdzic ale bujalem sie tak przez 5 miesięcy powiem jeszcze tylko tyle ze sa dwa rodzaje gornych kielichów jedne maja czop na odboje okolo 10 cm a drugie okolo 5 , podejrzewam ze jak bym mial te rotsze to by sie wmiare normalnie jezdzilo

[img]http://images32.fotosik.pl/122/37d874fffc2f1026m.jpg[/img] is not a valid Image.
[img]http://images34.fotosik.pl/123/b0a02b56291f97b3m.jpg[/img] is not a valid Image.

sas260 Ty obniżałes tak jak ja mówie? a tył w jaki sposób?

tył standard na belce przód to teraz mam obnizony przez sprezyny -60 (czerwone)

HieronimczakM Ja miałem tak zrobione w PHI ale gumy powyżej szekli.
Zakłada się szekle symetrycznie 2 po przeciwległych stronach sprężyny...
Ja gumy wcisnąłem na maksa pod poduszki (żeby nie wypadały)...
Zdjęcia Tutaj Nie wygląda na bardzo nisko ale trzeba pamiętać że koła to 13 stki...
Po tym manewrze było sporo twardziej i stabilniej na zakretach...
Ale i tak lepiej poszukać springów i amorków na allegro - cały komplet 570 pln (-30mm)...
W f3p chyba urwałbym dokładkę...
J nie lubię lanserki tylko skuteczną jazdę więc musi być wyżej...
Pozdr
Marcin

HieronimczakM twoja metoda ściskania sprężyn ściskami jest dla samobójców nie polecam tej metody niech ci coś strzeli w tym ścisku to przy dużej prędkości będzie ŚP. Już lepiej jest obciąć spręzyne chociaż wiadomo że najlepiej jest wymienić sprężyny na jakieś dobre nie typu Jamex lub Cobra ale Weitec, Koni, H&R Eibachy też są dobre ale miękkie

Powiem tak ja kupiłem używane spreżyny za 100zł (trafiła się okazja) jeździ sie o niebo lepiej ale trochę mało siadła (chyba ze względu na mała masę auta z silnikiem 1.4). Także nie warto z tymi ściągaczami.

nikt mi nie wmówi ze jak zmienil sprezyny na obnizajace to samochod odrazu lepiej sie prowadzi w zakretach , ja mam amorki z regulacja twardosci i jak nastawie na miekkie to samochod buja sie jak na seryjnych ale jak skrece na maksa to odrazu sztywno , aaaaaa jak juz tak chcecie szalec to zmienicie sprezyny + amirki + stabilizator wtedy roznica bedzie najwieksza

sas260 krótsze sprężyny tylko obniżą auto ja też jestem za tym że jak obniżać to wymieniać całe amorki i springi ale jak kto woli

no tak przeciez mowie , a jak sie obcina sprezyny to wiecie dlaczego jest twardo bo sprezyna sie ugina az do momentu az stanie na odboju i wtedy jest strasznie twardo

Musze zmienić jak się da nicka;/ czemu wszyscy wstawiają literke "i" nawet kobitki w różnych urzędach chociaz że mają wyżej napisane poprawnie her.... to pisza hier....;/

nadal myśle na przodem, bo tyl na belce pójdzie. A może poprostu uciąć zwój, a najlepiej kupić okazyjnie spręzynki. nie chce zglebować tylko delikatnie obniżyć.
Musze sie przespać. Pomyśleć poszukać moze coś się znajdzie okazyjnie. A pasują jakieś sprężyny od innego modelu samochodu do naszej reni

Po pierwsze sprężyny nie są obniżające tylko progresywne czyli mniej się uginają pod tym samym ciężarem jak seryjne i to daje sporo w zakrętach gdyż auto nie przechyla się nadmiernie. Jasne że najlepiej wymienic całe zawieszenie ale to są już większe koszty i wiele osób sobie na to nie pozwoli.

Tak sobie zacząłem czytać cały temat od początku i w kwestii skracania sprężyn powiem jedno skoro koniec zwoju jest zagięty tak jak w seryjnej sprężynie to w jaki niby sposób na wyskoczyć z kielichajeśli byłby tylko odcięty zwój i nie zagięty to ok ale tak to cały ostatni zwój leży w kielichu wiec ma takie samo prawdopodobieństwo wypadnięcia jak seryjna sprężyna wiec o czym Wy tu pie%$^#cie i rzucacie sie do chłopaków (Lumiego i Huga) oni przecież nie namawiają nikogo do tego wrzucili tylko foto-story, które zapewne bardzo sie przyda ludziom, którzy sie już na taki krok zdecydują. A kwestia zmiany charakterystyki- jeśli im tak pasuje to ok, a prawdopodobieństwo pęknięcia sprężyny jest niemal takie samo jak seryjnej. I ja martwiłbym się ze w 15 letnim aucie oprócz ryzyka pęknięcia sprężyny jest mnóstwo rzeczy które może zaszwankowac. Dlatego kwestie zrobić czy nie zrobić każdy musi przemysleć sam i tak jak każdą przeróbkę musi zrobic na własne ryzyko. A kwestia nielegalności na tym forum jest mnóstwo innych nielegalnych przeróbek, pomijam juz fakt, że każdy krzyczący "nie" mówi to a nigdy tak naprawde nie testował tego rozwiązania. Dlatego panowie wyluzujcie z tymi debilizmami bo dla mnie debilizmem jest np mówienie że ktos ma legalnie przyciemnione przednie szyby (mniej niż 70% światła) bo mam na to papier.

Dlatego Panowie Lumi, Dawid19 i Hugo nie przejmujcie się, zawsze znajdzie sie ktos kto jest najmadrzejszy szuka dziury w całym i gnoi każdego kto chocby w małym stopniu ma poglady rózniące się od niego.
Pozdro
ZaMI