Menu główne
Forum
Klubowicze
Linka |
Dodany dnia 27-07-2007 10:46 |
Postów: 29 Data rejestracji: 16.07.2007 08:39 Skąd: - |
Na przyjęciu, jeden z gości do brunetki:
- Jedź do domu i zobacz, czy Cię tam nie ma? Zdenerwowana brunetka odjeżdża. Na to blondynka: - Ale ona głupia, przecież mogła zadzwonić. EDIT: Siedzą dwie blondynki i oglądają pornusa. Na filmie aktorzy się kochają, film się kończy i jedna z blondynek zaczyna płakać. Druga pyta: -Co się stało? -Myślałam, że się pobiorą. Blondynka już dłuższy czas stoi na przystanku autobusowym. Przechodzący obok niej chłopak zauważa to i mówi: - Ślicznotko, ten autobus kursuje tylko w święta. - No, to mam wielkie szczęście, bo dzisiaj są moje imieniny... Dzwoni blondynka do apteki: - Dzień dobry, czy są testy ciążowe ? - Tak, proszę Pani, są. - A trudne są pytania ? Edytuj posty/Grzesiek Lca Edytowane przez GrzesiekLca dnia 27-07-2007 12:08 Ciekawe czy Twoja "linka sprzęgła" wytrzyma moją ostrą jazde... |
|
|
renault19.pl | Dodany dnia 27-07-2007 10:46 |
Krzychup |
Dodany dnia 27-07-2007 16:36 |
Postów: 4472 Data rejestracji: 10.03.2005 22:32 Skąd: wielkopolskie Poznań |
Rozmawia trzech ojców.
Pierwszy: Ja u swojej córki znalazłem papierosy ,nie wiedziałem ,że ona pali... Drugi: To nic, ja u swojej znalazłem piwo ,nie wiedziałem ,że ona pije... Trzeci: To wszystko nic, ja u swojej znalazłem prezerwatywy, ja nie wiedziałem że ona ma penisa! Chłopak do ojca swojej dziewczyny: -Czy mógłbym prosić pańską córkę o rękę? Zdenerwowany ojciec odpowiada: -Nie! Albo całość albo wynocha ! On i ona siedzą blisko siebie na kanapie. - Chcę panu zwrócić uwagę, że za godzinę wróci mój mąż... - Przecież nie robię nic niestosownego. - No właśnie. A czas leci... - Czym różnią się sandały zimowe od letnich? - Zimowe mają ocieplane paski. Moje auto: Honda Civic, benzyna+LPG, 200000km
|
Krzychup |
Dodany dnia 31-07-2007 09:40 |
Postów: 4472 Data rejestracji: 10.03.2005 22:32 Skąd: wielkopolskie Poznań |
Blondynka dzwoni na policję ,żeby zgłosić,że okradziono jej samochód:
-Ukradli tablicę rozdzielczą, kierownicę, pedał hamulca ,a nawet pedał gazu... Za chwilę ponowny telefon: -Już nie ważne, przez pomyłkę usiadłam na tylne siedzenie. Do prezydenta Rosji przyszedł fryzjer. Strzyże go i zagaduje, w każdym zdaniu wymieniając słowo "Czeczenia". Putin najpierw próbuje ignorować gadanie, ale wkrótce staje się ono nieznośne. - Panie, jesteś pan z Czeczenii? Masz tam kogoś bliskiego? Coś pana wiąże z Czeczenią? - pyta zdenerwowany. - Absolutnie nie - grzecznie odpowiada fryzjer. - To dlaczego w kółko mówisz pan o Czeczenii? - Bo za każdym razem, gdy wymawiam słowo "Czeczenia", włosy stają panu dęba, a to bardzo ułatwia strzyżenie... Kiedy rozpoznać, że dopada cię impotencja? -Kiedy przyciąganie ziemskie jest większe od kobiecego. Barman zwraca uwagę kelnerowi: - Kiedy wreszcie przestaniesz wyrzucać pijanych klientów na zewnątrz - Przecież nawalonych się wyrzuca z lokalu. - Ale nie w WARSIE Moje auto: Honda Civic, benzyna+LPG, 200000km
|
Krzychup |
Dodany dnia 06-08-2007 07:03 |
Postów: 4472 Data rejestracji: 10.03.2005 22:32 Skąd: wielkopolskie Poznań |
Idealny mężczyzna nie pije, nie pali, nie sprzecza się, nie robi zakładów, po prostu nie istnieje.
Student I roku filozofii do studenta V roku tegoż wydziału: - Słuchaj, myślałeś może kiedyś... - No skądże! Kobieta rozmawia ze swoim gospodarzem domu o lokatorach, mieszkających nad nią: - Oni w nocy tupią i głośno się zachowują aż do północy - skarży się kobieta. - Czy to Pani przeszkadza? - pyta się gospodarz. - Nie, ja i tak zwykle o tej porze ćwiczę grę na skrzypcach. Po zademonstrowaniu swych umiejętności kandydatka na śpiewaczkę pyta profesora: - Czy mój głos ma jakieś szanse? - Oczywiście! Na przykład, gdy wybuchnie pożar! Policjant w księgarni: - Proszę o coś głęboko intelektualnego, pobudzającego do myślenia. - Może Kafkę? - Dziękuję, już piłem. Moje auto: Honda Civic, benzyna+LPG, 200000km
|
rowerb |
Dodany dnia 07-08-2007 10:05 |
Postów: 255 Data rejestracji: 11.11.2005 10:07 Skąd: - |
Dwa, które ostatnio dla mnie są debest:
1. przychodzi stonoga do szewca a on na to: " nawet mi kur** nie mów!" 2. ostatnio aferka się zrobiła z obrażaniem prezydenta prze o.rydzyka. Noi w końcu o.rydzyk przeprosił prezydenta. Jak? Zadzwonił do pałacu prezydenckiego: - O.rydzyk:"Halo? Jarosław? - w słuchawce:"Nie. Lech" - o.rydzyk:"Aaa, to przepraszam" i na koniec sytuacja z życia wzięta: Szczecin gdzie leży każdy wie a jak nie wie to niech sobie na mapę popatrzy. Zdaża się czasem, że jakis "zabłąkany" turysta zapyta na mieście :" przepraszam, nad morze, na plażę którędy?" O zgrozo! Ale ostatnio ktoś na przystanku tramwajowym na którym stałem nie wytrzymał. Podeszła rodzinka, ojciec w klapkach i z ręcznikiem na ramieniu, dzieciak miał piłkę plażową napompowaną a matce prześwitywał spod letniej sukienki strój kąpielowy typu bikini. Tenże ojciec pyta jakiegoś gościa : "Przepraszam nad morze którędy?" Na co lekko zaskoczony i jakby wnerwiony koleś: " dwunastką do końca". Najlepszy informatyk w mieście: umiem wcisnąć "anuluj" i "akceptuj" jednocześnie |
|
|
krzysiek056 |
Dodany dnia 07-08-2007 18:36 |
Postów: 199 Data rejestracji: 31.01.2007 21:50 Skąd: dolnośląskie Bolesławiec |
Stoi facet w aptece:
-poproszę prezerwatywy bananową, truskawkową, pomarańczową, a i jeszcze kiwi. Na to babka stojąca za facetetem: -pan chcesz się kochać czy kompot gotować Policjanci łapią księdza: -No księże jechaliśmy o 50 km/h za szybko -Wiem bo bojler wiozę i się spieszę -A to proszę, szerokiej drogi. Za chwile pyta jeden drugiego: -Co to jest bojler -Nie wiem. Nie chodziłem na katechezę. Gadają trzej koledzy. Jeden się chwali: -Na sylwestra to byłem na hawajach, stary jakie laseczki tam chodzą. Na to drugi: -Eee to ja byłem we francji, rozpalone francuzeczki, wino, śpiew i te inne sprawy. A ty gdzie byłeś kaziu - pytają trzeciego. -Ja siedziałem z wami w jednym pokoju i nie paliłem tego gówna... .:Autko rodziców: R19 1993 F3P sedan:.
.:Moje autko: R19 F3N L740 1995 hatchback:. Moje auto: Renault 19, Phase II, 1995r., benzyna+LPG, F3N-L740 (1721/73KM), hatchback 5d, 141000km
|
__NEO__ |
Dodany dnia 07-08-2007 22:36 |
Postów: 546 Data rejestracji: 20.10.2005 16:09 Skąd: - |
W angielskim hoteli Milord dzwoni do recepcji:
Milord: TWO TEE TO TWO Recepcjonista: PA RAM PAM PAM Moje auto: Renault 19, Phase I, 1991r., benzyna, F3N-L740 (1721/73KM), hatchback 3d, 158115km
|
kudlaty |
Dodany dnia 08-08-2007 22:18 |
Postów: 4701 Data rejestracji: 17.07.2005 23:08 Skąd: lubelskie Lublin |
Rozmawia trzech homoseksualistow o tym jaki sport ich najbardziej podnieca. Pierwszy mowi:
- Najlepszy jest boks, jak patrze na tych dwoch spoconyc facetow - mmmm. Drugi na to: -E tam boks, szachy. Jak widze jak oni godzinami siedza i patrza sobie w oczy to takie romantyczne. Trzeci na to: -Nie macie racji. Najfajniejszy jest football amerykanski. Jak pod koniec meczu biegnie jeden gosciu, kopie i nie trafia a 100000 widzow krzyczy: CHUJ CI W DUPE! To ja tylko leze i marze. Moje auto: Renault Laguna III GT, benzyna+LPG, 260000km
Była: Renault 11, Phase II, 1988r., benzyna+LPG, C1J (1398/60KM), hatchback 3d, 2?.?.?km Była: Renault 19, Phase II, 1993r., benzyna+LPG, F3N-L740 (1721/73KM), hatchback 5d, 251000km Była: Renault Megane Coupe, benzyna, K4M, 165000km Była: Renault Megane II Sport, benzyna, F4Rt, 155000km Była: Renault Laguna III GT, benzyna, F4Rt, 188000km Była: Renault Megane I Cabrio, benzyna+LPG, K4M, 270000km Moje auto: Renault 19, Phase I, 1991r., benzyna, F3N-L742 (1721/90KM), sedan, 97000km
|
bambello |
Dodany dnia 08-08-2007 22:38 |
Postów: 358 Data rejestracji: 09.03.2007 14:34 Skąd: zachodniopomorskie Police |
A propos homose....tfu...po prostu pedałów : Dwóch pedałów sie pedałuje i ten w roli mężczyzny mówi : Robiłem test na HIV-a i wyszedł pozytywnie No coś ty -mówi drugi podniesionym i drżącym głosem Żartowałem ! - ale lubie jak ci sie dupka kurczy!
,,Ride to life - life to ride,, motocyklista - nie dawca, a w zębach muchy , w oczach łzy, na liczniku 133 !
Aktualnie jeżdżę Mondkiem 3 - 2004 r |
|
|
__NEO__ |
Dodany dnia 09-08-2007 21:21 |
Postów: 546 Data rejestracji: 20.10.2005 16:09 Skąd: - |
2 pedziów Franek i Józek (tfu na psa urok) pedałuje sie w domku.
Franek: - ja Cię kocham a Ty mnie może cos nowego? Józek: - a co proponujesz? Franek: - ja Tobie klocka walne na klate a potem Ty mi. To pokaże jak bardzo sie kochamy. Józek: - Dawaj ! Franek ciśnie, ciśnie i wywalił kloca całe 2 kilo. Zmiana. Józek ciśnie, ciśnie, cisnie, ciśnie i wycisnął króliczego boba. Franek: - Józek ! Ty mnie wcale nie kochasz ! Moje auto: Renault 19, Phase I, 1991r., benzyna, F3N-L740 (1721/73KM), hatchback 3d, 158115km
|
kudlaty |
Dodany dnia 09-08-2007 21:52 |
Postów: 4701 Data rejestracji: 17.07.2005 23:08 Skąd: lubelskie Lublin |
2 homo leci samolotem, jeden mowi do drugiego:
-chodz sie pobzykamy. -lazienka zajeta - mowi drugi. -no ale mozemy tutaj na siedzeniach i tak nikt nie zwroci uwagi na nas. -no co ty - zbulwersowany drugi. -to patrz - wstaje i mowi - ma ktos pozyczyc dlugopis? - cisza, powtarza i dalej cisza. i tak go przekonal. Na lotnisku wszyscy wysiadaja i na koncu wysiada dziadius caly zarzygany. Stewardessa do nie go: -co niedobrze panu bylo, nie mogl pan pujsc do ubikacji. -nie zajete bylo - odpowiada. -to chociaz poprosic o woreczek pan mogl. -ta jasne juz jeden prosil o dlugopis to go wyruchali. Moje auto: Renault Laguna III GT, benzyna+LPG, 260000km
Była: Renault 11, Phase II, 1988r., benzyna+LPG, C1J (1398/60KM), hatchback 3d, 2?.?.?km Była: Renault 19, Phase II, 1993r., benzyna+LPG, F3N-L740 (1721/73KM), hatchback 5d, 251000km Była: Renault Megane Coupe, benzyna, K4M, 165000km Była: Renault Megane II Sport, benzyna, F4Rt, 155000km Była: Renault Laguna III GT, benzyna, F4Rt, 188000km Była: Renault Megane I Cabrio, benzyna+LPG, K4M, 270000km Moje auto: Renault 19, Phase I, 1991r., benzyna, F3N-L742 (1721/90KM), sedan, 97000km
|
wuja |
Dodany dnia 09-08-2007 22:49 |
Postów: 91 Data rejestracji: 12.04.2006 19:55 Skąd: zachodniopomorskie Szczecin |
Niska blondynka przychodzi do ginekologa i mówi, ze strasznie obciera ją w kroku. lekarz zbadał ją i mówi
- Nie wiem dlaczego, pani jest zupełnie prawidlowo zbudowana, zdrowa. ma pani jeszcze jakies inne objawy? - Tak, obciera mnei tylko w czasie deszczu. - Hm... to proszę przyjsc jak będzie padać. I rzeczywiscie, blondynka przyszła opatulona w płaszcz podczas deszczu i mówi: - Panie doktorze. tak mnie obciera, ze juz nie moge wytrzymać! Lekarz obejrzał ją, wziął szczypce i podziałał chwilę i mówi: - A teraz? Blondynka przeszła pare króków i woła: - Nic mnie nie obciera! Jest pan cudotwórcą! Jak pan to zrobil?! - Obciąlem pani kalosze... Moje auto: Renault 19, Phase II, 1993r., benzyna, F3P 1.8s (1794/90KM), sedan, 160000km
|
|
|
krzysiek056 |
Dodany dnia 11-08-2007 21:37 |
Postów: 199 Data rejestracji: 31.01.2007 21:50 Skąd: dolnośląskie Bolesławiec |
Rozmowa dwóch zołnierzy:
-Choć porobimy se jaja z generała. -Nie daj spokój. -No chodź , fajnie będzie... -A pamiętasz co było jak ostatnio robiliśmy se jaja z dziekana Kobieta lezy na lozu smierci. Nagle do pokoju wpada mucha. Kobieta podaza za nia wzrokiem. Nagle oddzywa sie zirytowany ziec -Niech mama sie nie rozprasza i kontynuuje. Azeby byo smiesznie znowu zj**al mie sie alt .:Autko rodziców: R19 1993 F3P sedan:.
.:Moje autko: R19 F3N L740 1995 hatchback:. Moje auto: Renault 19, Phase II, 1995r., benzyna+LPG, F3N-L740 (1721/73KM), hatchback 5d, 141000km
|
lumi |
Dodany dnia 17-08-2007 12:57 |
Postów: 596 Data rejestracji: 30.09.2006 09:27 Skąd: - |
Hip - Hopowiec zlapal zlota rybke:
zlota rybka - jak mnie puscisz to spelnie Twoje 1 zyczenie. H-H - A kiedy sie ono spelni ? ZR - jak pojdziesz spac jak wstaniesz to sie spelni. H-H - powiedzial zyczenie i wypuscil zlota rybke w pewnym momencie w nocy dzwoni dzwonek do drzwi. H -H otwiera drzwi patrzy a tam przed domem plonacy krzyz, szubienica obok, ludzie w bialych kapturach wokol i jeden stajacy przed drzwiami - "chlopcze, czy to ty sie chciales bujac jak murzyni ?" zapożyczone z outsiders.pl Edytowane przez lumi dnia 17-08-2007 12:58 [small]
-=da lumiBolid FyCzyPy Wyje Ryczy Czeszczy=- L.U.M.I.: Lover Undertaking Massage and Indulgence ...czyli taki forumowy idiota Ciekawe czy moja "linka sprzęgła" wytrzyma Twoją ostrą jazde przód sluzy do jezdzenia, tyl natomiast do ujezdzania [center][url=http://www.r |
QbA |
Dodany dnia 13-09-2007 07:52 |
Postów: 199 Data rejestracji: 28.05.2006 13:30 Skąd: dolnośląskie Legnica |
troszkę śmiechu nie zaszkodzi
>Kowalski poszedł z żoną na imprezę, a tam okazało się że jest to seks >grupowy. Zgasło światło .... mija 10 ... 15 ... 20 minut. W końcu Kowalski zapala światło i mówi: >- Stop, kurwa, stop! Trzeba ustalić jakieś zasady, trzeci raz pod rząd robię loda! > > > > > >Dwóch facetów. Wieetni przyjaciele od dzieciństwa. Jednak jeden z >nich niestety jest częściowo sparaliżowany, potrzebuje trochę pomocy w codziennym życiu. Pewnego dnia siedzą u niego na werandzie, sparaliżowany mówi: >- Wiesz, co, mam pytanie - czy naprawdę jesteś moim przyjacielem? >- No jasne stary, znamy się od dziecka, wiesz, ze zrobiłbym dla ciebie >wszystko! >- Wiem, mój przyjacielu, wiem. Miałbym wiec do ciebie małą prośbę czy >przyniósłbyś mi z piętra skarpetki? Robi się trochę chłodno, a jak >wiesz, ja nie jestem w stanie tego zrobić. >- Stary, w ogóle nie ma o czym mówić. Skoczyłbym dla ciebie w ogień. >- Dziękuje ci mój przyjacielu. >Facet idzie na piętro, otwiera drzwi do pokoju, wchodzi i staje oniemiały. Przed oczami rozpościera mu się cudowny widok - dwie córki jego przyjaciela, młode, piękne jak marzenie, ubrane jedynie w bieliznę. Facet nie może oderwać wzroku, targają nim wyrzuty sumienia - w końcu to >córki jego najlepszego przyjaciela, jednak w końcu poddaje się instynktom i mówi: >- Wasz ojciec przysłał mnie, żebym się z wami przespał. >- Niemożliwe! - mówi jedna. >- Nieprawdopodobne! - mówi druga. >- No cóż, jeśli mi nie wierzycie, zaraz wam udowodnię. >Facet podchodzi do okna, otwiera je i krzyczy... >- Obie? >- Tak, tak, obie! Dzięki, stary! > > > > > >Kiedy pięcioletnia córeczka zaczęła wypytywać mamę o to skąd się wzięła >na świecie, ta delikatnie jej opowiedziała. Po paru dniach dziewczynka dalej zafascynowana nowo zdobyta wiedzą pyta mamę: >- A więc nasionko tatusia zapładnia jajeczko u mamy i mama nosi dziecko w brzuszku? >- Właśnie tak to jest, kochanie - odpowiada mama. >- Ale jak nasionko dostaje się tam? - pyta córeczka - Czy mamusia je połyka? >Mama odpowiada: >- Tylko wtedy gdy chcę nową sukienkę... > > > > > >Po długiej upojnej nocy on zauważył na jej stoliku przy nocnej lampie >zdjęcie faceta. Zaczął się niepokoić. >- Czy to jest twój mąż? - nerwowo zapytał. >- Nie głuptasie - odpowiedziała przytulając się do niego. >- Czy to twój chłopak? - kontynuował. >- Nie, coś ty - odpowiedziała. >- Czy to twój ojciec lub brat? - pytał. >- Nie, nie, nie - odpowiedziała delikatnie gryząc go w ucho. >- A więc kto to jest? - nalegał. >- To ja przed zabiegiem chirurgicznym. > > > > > >Zatroskany mąż przyprowadza chorowitą żonę do lekarza i prosi o >zbadanie co z nią się dzieje. Po kilkunastu minutach zniecierpliwiony >wchodzi do gabinetu, a tam żona na kolanach, już zmęczona robi >lekarzowi dobrze... Zdziwiony pyta: >- I co jej w końcu dolega? >- Ona już długo nie pociągnie... > > > > > >Wchodzi facet do domu i widzi, jak pakuje się jego dziewczyna. >- Co robisz kochanie? >- Odchodzę od ciebie. >- Ale dlaczego? >- Bo jesteś pedofilem >- Mocne słowa jak na ośmiolatkę. > > > > > >Dzwoni gość do pracy: >- Szefie nie mogę dziś przyjść do roboty... jestem tak skacowany, że i >tak nie będę mógł pracować, więc chyba wezmę zwolnienie lekarskie. Szef >na to: >- No co ty, na kaca jest super sposób. Ja zawsze jak mam kaca to proszę moją żonę żeby zrobiła mi laskę i potem czuję się doskonale. Powinieneś to wypróbować. >- Hmm. OK spróbuję. >Po godzinie pracownik przychodzi na swoje stanowisko w pełni sił. >Szef podchodzi i zagaduje: >- I co, jak działa mój sposób ? >- Doskonale, a w ogóle to fajną ma szef chałupę. [b]QbA
Moje auto: Peugeot 406, diesel, 210000km
|
QbA |
Dodany dnia 13-09-2007 07:57 |
Postów: 199 Data rejestracji: 28.05.2006 13:30 Skąd: dolnośląskie Legnica |
Spotyka się dwóch kumpli na zajebistym kacu.
- Co tam słychać po weekendzie? - A nic, wiesz stara bida, chyba czas samochód zmienić, mam już tą BeeMKe ponad rok, czas wymienić trupa na coś nowszego. - W sumie to racja mój Mercedes też już stary, prawie 2 lata go mam, ty stary a jak tam dupeczki? - Lipa, cały czas dmucham te same, już mi się znudziło, chyba czas na jakieś wakacje wyjechać, może Seszele, albo do Brazylii na karnawał się wybiorę, jakiś egzotyczny towarek przelecieć - Nic nie mów, byłem w Grecji w zeszłym miesiącu, kurewsko gorąco było, nic tylko się najebać i leżeć cały dzień. - A co nowego w sprawie twojego basenu, mowiłeś, ze ma być jakiś wielki, kryty ze zjeżdżalnią i sauna, robisz już coś? - Chciałem, ale byli jacyś ludzie, zbadali grunt i powiedzieli, ze na plebani nie da rady bo teren podmokły... [b]QbA
Moje auto: Peugeot 406, diesel, 210000km
|
QbA |
Dodany dnia 14-09-2007 13:04 |
Postów: 199 Data rejestracji: 28.05.2006 13:30 Skąd: dolnośląskie Legnica |
> cze, poklikamy
> zobacz moj nick > no widze i co ? > nie rozumiesz... > nie, ale moze sie lepiej poznamy > ja cie znam > z kad ? > popatrz na moj nick... > tata ? > Mogę do ciebie przyjśc wieczorem. > Możemy się wykąpać. > Nie bardzo. Karpia pływa w wannie. > Jaki karp > No wielkanoc się zbliża, nie? > Ale karpia sie na gweiazdkę je > No to w wannie kuzwa zając biega. Odwal się! > kuzwa jak pomysle ze mam wstawac w niedziele o 6 rano to ch.. mnie strzela normalnie > a po co tak rano? > do roboty kuzwa > a gdzie pracujesz? > ksiedzem jestem > jak bedzie po angielsku 'Jezus Chrystus na śmierć skazany'? > 'Jesus Christ Prison Break' > a pokazalibyscie zdjecia swojej panny koledze? Oczywiście nago > Zdjęcia może i bym pokazał, tylko dlaczego akurat miałbym być w tym momencie nago? > Sądzę, że seks między dwójką ludzi jest rzeczą piękną > ..a między piątką jest fantastyczną .. > predzej do wiezienia pojde niz kupie karte heyah > czemu? > bo w heyah teraz laduja ci podwojnie > przetłumaczysz mi tekst? > ok wal > "ty pier...ony ch..u z tą swoją pie...loną bandą po...ów" > to będzie tak... > "Szanowny marszałku, wysoka izbo" > chodziło mi na angielski > to co wy właściwie robicie na tym AGH-u? > grillujemy, pijemy spirytus z Ukrainy > a w zimie? > w zimie nie grillujemy > a moze zrobimy to u mnie? > dobra zróbmy to w końcu, bo juz mi sie klikanie znudziło... > tylko ubierz cos sexownego.... > to gdzie mam przyjechac? > na Rydygiera wiesz gdzie to? > ...mieszkam na Rydygiera zaraz u Ciebie bede miśku tylko >podaj mi dokładny adres > czekaj powiem córce, zeby pojechala do babci...zostaniemy >sami > ok > z/w stary cos chce ode mnie > ej...sorry, ale ojciec powiedział mi przed chwilą, że >babcia zrobiła konfitury i mam po nie jechac:/ > yyyyy a jak masz na imię w ogóle? > Agnieszka > (NO SIGNAL) > pamietasz tego sylwestra 2003, tam montowalem do takiej laski > w skrocie prosze > KU..A! mam dwuletniego syna > ty penisei > pensie* > pesni > peniesie > KU..A! ty chuju > Czy w czasie sexu robicie jakieś udziwnienia czy może kochcacie się konwencjonalnie? Jeśli jakies udziwnienia to jakie? > recytacja "Iliady" się kwalifikuje? > Podczas sexu recytujesz? Szacun > Ja nie, ona. Ja w tym czasie gram na okarynie i >okładam się porem po pośladkach. > no kur... 2 dostałam z egzama, moj indeks stracił cnote > patrzac pod tym kątem to moj indeks jest niezłą szmatą... > o której jutro mamy pociąg do budy > 7:34 > a powrotny? > 7:50 > ja nie rozumiem czemu ci ludzie tak się naśmiewają ze studentów przeciez to są normalni ludzie, jak ty czy ja czasem są głodni czasem pijani, preferują wolny seks, mają >zabawne pomysly > ... > siedzimy na akademiku, wpada do pokoju gosc w futrze patrzy po nas i ucieka a za nim 4 chłopa i krzyczą "łapaj zwierza!" "Yeti! >Yeti!" > elita narodu jesteśmy > Na 10 spytanych dziewczyn na korytarzu w mojej szkole "Czy zrobi mi loda" 8 ze zdziwieniem odpowiedzialo "Tutaj?!" > własnie sprawdzałam rozkład dni wolnych i świąt w tym >roku... > i beznadziejnie wypada wielkanoc, bo w weekend ;/ > prawda jakie to dziwne, że wielki piątek jest w piątek a >wielka >niedziela w niedziele, nie? > jak my wczoraj kupilismy ta gorzałe? > pojechalimy fura do sklepu :S > to najebany jechales? > ty prowadziles... > Sławek powiedział, że przyjdzie w nocy i wszystkie NFS'y mi >zabierze i >spali buuuuuuu > Chwila > powoli człowieku kto to jest sławek wogole > mój instruktor na prawo jazdy... > Ty kupilem sobie wlasnie monitor, i na kartonie jest taki znaczek ze szklanka, co on oznacza? > ze zakup trzeba opić > o ku.wa czlowieku > mielismy ognisko u kumpla wczoraj na psy zadzwonil ojciec typa jednego ze wszyscy pijani > > o ku.wa mac jeszcze nigdy tak szybko sie nie czolgalem > czyli ponieśliśmy sukces! > nie mozna poniesc sukcesu - poniesc to mozna kleske, a sukcesy sie odnosi pani Cie w szkole nie uczyla? > uczyla, ale odniosla porazke > Jak myślisz, co jest w dzisiejszych czasach większym problemem?Niewiedza czy obojętność? > Nie wiem, nie obchodzi mnie to. > ja mam ku.wa takiego poj.ba wykładowce z mechaniki co ma wszystkie mozliwe tytuły razem z doktorem honoris causa kurwa AGH i Państwowego Chemiczno-Technologicznego Uniwersytetu w Iwanowie tylko mu Ś.P brakuje > no wlasnie wiesniaki nie musicie jechac do warszawy zeby zobaczyc ruchome schody, wystarczy wpasc na dworzec w katowicach ? > no chyba ze chcecie na nich pojedzic, to wtedy faktycznie trzeba do stolicy -Mój znajomy pracuje w salonie Plusa i pewnego dnia przychodzi młoda, ładna pani i mówi do niego: - Potrzebuje pomocy: mój mąż wyjechał, okres mi się skończył i nie ma mi kto załadować. No i po chwili wyciągnęła swój telefon, a personel w śmiech. -jestem pewien, że mój młodszy brat poradzi sobie w życiu, zadał mi dziś zagadkę logiczną - "Wiesz czemu pan młody wnosi pannę młodą do domu? - A widziałeś kiedyś, żeby sprzęt AGD wchodził sam?" ciekawostka: Lublinzostał uznany rekordzistą wśród miast akademickich pod względem ilości niepijących studentów - siedem osób. > wlasnie, jutro na egzamin idziemy w garnkach? > no jasne ze w garnkach > w pelnych garnkach? > nie kuzwa bez pokrywki -a masz może jakieś filmy o prawach człowieka? -pila 3 -A słyszałaś o tej legendzie, że jak jakaś dziewczyna skończy AGH jako dziewica, to posągi przed budynkiem głównym się poruszą? -No słyszałam... -Patrząc na dziewczyny u mnie w grupie, to te posągi za 5 lat będą na breakdance'a wywijać na rynku! -ja jestem jeszcze prawiczkiem -to na co czekasz? bierz kwiaty i do koleżanki -ja nie z takich -to wódke i do kolegi -Jak możesz tak mówić, przecież masz żone i dzieci -Popierwsze, nie dzieci, tylko dziecko! -A po drugie, nie żone, tylko pamiątke ślubną! -kuzwa, niech juz Magda wraca -brudno? -formy zycia, ktore wyewoluowaly na naczyniach w zlewie wynalazly juz kolo -W mojej szkole germanistka (!) tłumaczyła na zajęciach dzieciakom, że jak będą używać prezerwatyw to po śmierci spotkają się ze swoimi zabitymi dziećmi 0_0 -czyli że jak ktoś wali pod prysznicem to jest szansa, że spotka swoje dzieci nad morzem? -Zadam Ci kilka pytan a jak nie bedziesz znał odpowiedzi na któreś to powiedz 'dalej' -Rozumiesz? -Dalej... [b]QbA
Moje auto: Peugeot 406, diesel, 210000km
|
GrzesiekLca |
Dodany dnia 21-09-2007 22:11 |
Postów: 4134 Data rejestracji: 21.01.2006 13:55 Skąd: dolnośląskie Legnica |
Pewnego razu 3 kobiety poszły do lasu na spacer i w tym lesie spotkały na swojej drodze niedźwiedzia. Oczywiście kobiety ze strachu wspieły się na najwyższe drzewo i zawiesiły się na nim. Niedźwiedź cierpliwie czekał pod drzewem i patrzył na nie, a one tak wisiały... wisiały... Minął jeden dzień i jedna z nich nie wytrzymała i spadła. Niedźwiedź ją zjadł. Minęły kolejne 2 dni i druga z tych kobiet spadła. Niedźwiedź również ją zjadł. Minął tydzień, dwa tygodnie, ostatnia z kobiet nie wytrzymała, i spadła. Niedźwiedź oczywiście zjadł ostatnią kobietę ze smakiem.
Jaki z tego morał? Ano taki, że: Prędzej czy później każda kobieta się puści. Kobieta informatyk jest jak świnka morska: Ani to świnka, ani morska... Kobieta z rana dzwoni do swojego szefa i mówi mu, że nie przyjdzie do pracy, bo jest chora. - A co pani jest ? - pyta szef. - Mam jaskrę analną. - Że co?! Czym to się objawia?! - Po prostu nie widzę dziś możliwości przytoczenia swojej dupy do pracy... Kumpel do kumpla: - Słyszałem że masz nową dziewczynę? - Noooooo - A fajna chociaz w łóżku? - W sumie to nie wiem. Jedni mówią że fajna inni ze nie fajna..... Do dziś pamiętam mój r0;pierwszy razr1; z kondomem, miałem 16 lat albo coś około. Poszedłem do sklepu kupić paczkę prezerwatyw. Za ladą stała przepiękna kobieta, która najprawdopodobniej wiedziała, że nie mam doświadczenia w r0;tychr1; kwestiach. Podała mi paczkę i zapytała, czy wiem, jak tego używać. Szczerze odparłem: nie. Tak więc otworzyła paczkę, wyjęła jednego i rozwinęła na kciuku, po czym poleciła sprawdzić, czy jest na miejscu i czy mocno się trzyma. Najprawdopodobniej musiałem wyglądać na osobę, która nie do końca zrozumiała to, co powiedziała, więc rozejrzała się po sklepie, podeszła do drzwi i zamknęła je. Chwyciła mnie za rękę i wciągnęła na zaplecze, gdzie zdjęła z siebie bluzkę. Po chwili zdjęła też stanik. Spojrzała na mnie I zapytała: Czy to cię podnieca? No cóż, byłem tak zaskoczony tym wszystkim, że tylko kiwnąłem głową. Wtedy powiedziała, że czas nałożyć prezerwatywę. Kiedy ją nakładałem, ona zrzuciła spódniczkę, zdjęła majteczki i położyła się na stole. No dawaj, powiedziała, nie mamy zbyt wiele czasu. Tak więc położyłem się na niej. To było cudowne, szkoda, że nie wytrzymałem zbyt długor30; PUF, i było po sprawier30; Spojrzała się na mnie przerażona: r0;jesteś pewien, że nałożyłeś prezerwatywę?r1; Odpowiedziałem tylko r0;no pewnier1;, i podniosłem kciuk, by jej pokazać. Siedzą sobie w trójkę: marchewka, ogórek, penis i narzekają: Marchewka: - Moje życie jest do bani, jak tylko urosnę, biorą mnie, tną na kawałki i wrzucają do sałatki. Ogórek: - Ty masz do bani?! Wyobraź sobie mnie - jak tylko urosnę - biorą, przyprawiają i wrzucają na jakiś czas do słoika pełnego octu w którym czekam aż ktoś mnie wyjmie i wrzuci do sałatki! Odzywa się penis: - Narzekacie... za każdym razem jak ja urosnę, zakładają mi na głowę plastikowy worek, wciskają do ciemnego i ciasnego pomieszczenia i uderzają moja głową o ścianę, aż się zeżygam i stracę przytomność. W samolocie lecą dwie blondynki, murzynka i reszta pasażerów. Nagle pilot samolotu oznajmia, że samolot nie wyląduje i że prawdopodobnie wszyscy zginą. W samolocie zaczyna się panika, ale jedna z blondynek zaczyna zakładać na siebie biżuterię, blondynka siedząca obok niej pyta się: - Czemu zakładasz na siebie tą drogocenna biżuterię? - Bo gdy zginiemy najpierw będą szukać tych bogatych. Słysząc to, druga blondynka zaczyna się malować i robić manikure i pedicure. Widząc to ta pierwsza blondynka pyta się: - Dlaczego się malujesz? - Bo gdy zginiemy sadzę że najpierw będą szukać tych najpiękniejszych. Murzynka słysząc to zdjęła majtki, oparła się o fotel znajdujący się przed nią i bardzo mocno się wypięła. Obydwie blondynki widząc to pytają się murzynki: - Dlaczego siedzisz nago i tak bardzo się wypinasz? Murzynka na to: - Moim zdaniem jak zginiemy to najpierw będą szukać czarnej skrzynki! Prezes do nowo zatrudnionej sekretarki: - To jest biurko, przy którym będzie pani pracować. Sekretarka: - Dobrze. - A to jest telefon, który będzie pani odbierać gdy zadzwonią do nas klienci. - Dobrze. - A tu mamy fax, czasami będzie pani wysyłać pisma do naszych kontrahentów. - Dobrze. - A w rogu stoi express do kawy, w którym będzie pani robić kawę dla mnie i naszych klientów. - Dobrze. Zirytowany prezes do sekretarki. - A czy zna pani inne słowa niż "dobrze"? - Sex, oral. Prezes. - Dobrze. Niedźwiedź szaleje w lesie, strasznie podniecony, wszystko co się rusza ma zamiar grzmocić. Wiewiórka schodzi sobie z drzewa, ten dopada do niej, łapie ją za szyję i dawaj, ale to mu nie wystarcza. Zza krzaków wychyla się lisica, dopada do niej i zaczyna gwałcić. W pewnym momencie lisica krzyczy: - Och niedźwiedziu, jaki z Ciebie wspaniały kochanek, jakiego masz ogromnego i owłosionego pisiora. A niedźwiedź robi głupią minę i myśli: - O ku**a! Nie zdjąłem wiewiórki. Młode małżeństwo wyjeżdza na wczasy, ale dają sobie ultimatum - zdradzają się po 2 razy. Minął tydzień i wracają. Żona się pyta: - I co, zdradziłeś mnie? - Tak, 2 razy. Raz z blondynką, raz z brunetką. A Ty mnie zdradziłaś? - pyta mąż. - Tak, raz z jednostką wojskową a raz armią marynarską. VW PASSAT B6 2.0 TDI 16V
Moje auto: VW Passat B6 HIGHLINE, diesel, 155368km
|
koi |
Dodany dnia 25-09-2007 13:27 |
Postów: 250 Data rejestracji: 10.06.2006 18:24 Skąd: - |
Wraca kobieta do domu po pracy winda, na jednym z pieter wsiada zamaskowany meszczyzna z nozem w rece i krzyczy:
- rob loda albo cie potne! kobitka poslusznie zrobila kolesiowi loda, on zdejmuje maske okazuje sie ze to jej maz, nic nie mowi a on na to: - i co kuzwa mozna,mozna R19 1,7b+lpg klubowicz 0172
cb alan 199-A Espace 3 2,0 16V automat Moje auto: Renault 19, Phase II, 1995r., benzyna+LPG, F3N-L740 (1721/73KM), hatchback 5d, 130000km
|
straszny |
Dodany dnia 27-09-2007 20:55 |
Postów: 99 Data rejestracji: 02.06.2007 22:08 Skąd: dolnośląskie Strzegom |
Jasiu do babci. -babciu widziałaś moje tabletki? były oznaczone LSD -pie###lić tabletki, widziałeś ku###wa smoka w kuchni? Moje auto: Renault Laguna I ph II Concorde - 2.0 16V, benzyna, 190000km
|
renault19.pl | |
|
|
Przejdź do forum: |