16 Kwietnia 2024 14:48:34
Zdjęcia użytkowników
Paszeko Suuuchy
Ilosć albumów: 1736, Ilosć zdjęć: 6649


Shoutbox
Musisz się zalogować aby wysłać wiadomość.

gielab0019 [off] 25-03-2024 07:07
death, póki co to skoda octavia 2 śmigam Grin

death [off] 13-03-2024 21:54
Szkoda ze forum słabe, fb wyparł takie strony w większej mierze, no i mało kto już posiada r19 ? ? Pozdro posiadaczy i nie tylko ? ?

solaris [off] 10-03-2024 21:09
o kur... to jeszcze istnieje

Christmas_23 [off] 17-02-2024 20:44
Takie czasy, r19 to juz archaizm, ludzie przesiadają sie na lepsze maszyny Sad

fed21 [off] 16-02-2024 21:13
Jakieś pustki tutaj

mirekk123 [off] 02-02-2024 06:45
Ahoj tam na wodzie Grin

Kali [off] 28-01-2024 21:02
Pierwszy w 2024!

gielab0019 [off] 31-12-2023 15:49
Dzień dobry Smile2

solaris [off] 31-12-2023 11:22
tutaj już nie ma grupowiczów

themati93r [off] 27-12-2023 15:25
Witam grupowiczów Smile


Porządku pilnują
PROSZĘ PISAĆ JEDYNIE W SPRAWACH DOTYCZĄCYCH KLUBU I STRONY.
OD SPRAW TECHNICZNYCH JEST FORUM.

only - założyciel klubu
mati_ - administrator
Krzychup - administrator
Szabelka - administrator
Playazka - główny administrator
ANDI - administrator, sprawy i problemy techniczne związane z obsługą forum
Lesiu11 - administrator
Kujtek - administrator

Nawigacja
Logowanie/Rejestracja


     ::   Przypomnij haslo :: Zarejestruj sie
Najbliższe spoty
Niestety... W najbliższym czasie, nigdzie sie nie spotykamy.
Zobacz temat
Renault19.pl » FORUM TOWARZYSKIE » Humor
 Drukuj temat
Dowcipy 
Krzychup
#41 Drukuj posta
Dodany dnia 30-09-2007 19:27
Administrator Awatar


Postów: 4472

Data rejestracji: 10.03.2005 22:32
Skąd: wielkopolskie
Poznań

Dwóch facetów wnosi trzeciego zupełnie nawalonego, tak że nie może się
utrzymać na nogach. Siadają przy barze i jeden mówi do barmana:
- Dwa piwa!
- A ten w środku nie pije? Pyta barman.
- Nie, to kierowca.

Często o najfajniejszych chwilach w naszym życiu dowiadujemy się dopiero
od świadków.

Do baru wchodzi facet i siada na stołku. Barman patrzy na niego i pyta:
- Co będzie?
- Poproszę siedem kieliszków whisky, podwójnej.
Barman podaje mu trunki i patrzy, a facet wychyla jeden kieliszek, drugi,
trzeci... wszystkie znikają równie szybko, jak się pojawiły. Barman gapi
się niedowierzając i pyta go, dlaczego tak szybko wypił wódkę.
- Też byś wypił tak szybko, gdybyś miał to, co ja.
- A co masz, stary?
- Jednego dolara.


Moje auto: Honda Civic, benzyna+LPG, 200000km
 
renault19.pl Administrator
Dodany dnia 30-09-2007 19:27
Awatar
Krzychup
#42 Drukuj posta
Dodany dnia 07-10-2007 22:04
Administrator Awatar


Postów: 4472

Data rejestracji: 10.03.2005 22:32
Skąd: wielkopolskie
Poznań

Wnuczka pyta babcię: - Babciu a dlaczego ty masz takie wielkie oczy?
- Bo od tygodnia szukam swojego dowodu!


Wnuczek: Babciu widziałaś moje tabletki? były oznaczone LSD
Babcia: Pie....lić tabletki, widziałeś ku..a smoka w kuchni?


Jeden z operatorów sieci komórkowej uruchamia nową usługę o nazwie "mordo
ty moja". Dzięki niej będzie można wybrać pięciu przyjaciół, który numery
nie będą odnotowywane w bilingach.


Donald Tusk trafił do nieba. Oprowadza go św. Piotr i mówi: - Widzisz
Donaldzie, u nas każdy człowiek ma swój zegar... Jak powie jakieś
kłamstwo, to wskazówka przesuwa się o jedną minutę. Tu jest twój zegar
twoja wskazówka sporo się przesunęła. To jest zegar Matki Teresy, stoi
jak stał na godzinie 12.
- A gdzie zegar braci Kaczyńskich? - pyta Tusk.
- Pracują w korytarzu jako wentylatory.


Moje auto: Honda Civic, benzyna+LPG, 200000km
 
QbA
#43 Drukuj posta
Dodany dnia 08-10-2007 20:16
Awatar


Postów: 199

Data rejestracji: 28.05.2006 13:30
Skąd: dolnośląskie
Legnica

Przychodzi facet z babką do knajpy i zostawiają w szatni ubrania. Szatniarz odbierając rzeczy pyta:
- Na jeden numerek?
- Nie... na kawę...

Pewne amerykańskie małżeństwo, w którym mężczyzna nie mógł niestety mieć dzieci, postanowiło skorzystać z usług tzw. zastępczego ojca. Po dokonaniu wszelkich niezbędnych ustaleń i formalności małżonek wyszedł na golfa, zostawiając żonę w oczekiwaniu na przybycie "specjalisty". Przypadek sprawił, że w tym samym dniu w miasteczku zjawił się objazdowy fotograf, specjalizujący się w zdjęciach dzieci. Zadzwonił do drzwi w nadziei na zarobek.
- Dzień dobry, madame, ja jestem...
- Ależ wiem, oczekiwałam pana - odpowiada kobieta i prowadzi go do środka.
- Ooo, doprawdy? - zdziwił się fotograf.
- Ja, widzi pani, specjalizuję się w dzieciach...
- Wspaniale, właśnie o to chodziło mężowi i mnie. - mówi kobieta i po chwili pyta spłoniona z emocji: - To gdzie zaczniemy?
- No cóż - odpowiada fotograf - myślę, że może pani zdać się zupełnie na mnie. Mam duże doświadczenie. Z reguły zaczynam w kąpieli, tak ze dwa, trzy razy, później zwykle ze dwie pozycje na kanapie, w fotelu i z pewnością parę w łóżku. Nieraz doskonałe efekty osiąga się na dywanie w salonie... Naprawdę można się wyluzować...
- "Dywan w salonie..." - Myśli kobieta. - "Nic dziwnego, że mnie i Harry'emu nic nie wychodziło..."
- Droga pani, nie mogę gwarantować, że każde będzie udane. - kontynuuje fotograf. - Ale jeżeli wypróbuje się kilkanaście pozycji, jeżeli strzelę z sześciu, siedmiu różnych kątów, wówczas jestem pewien, że będzie pani zadowolona z rezultatu...
Kobieta z wrażenia zaczęła wachlować się gazetą, a facet nawija dalej:
- Musi się pani również liczyć z tym, że w tym zawodzie, podczas roboty, człowiek cały czas jest w ruchu. Kręcę się tu i tam, wchodzę i wychodzę nieraz kilkanaście razy w ciągu minuty, ale proszę mi wierzyć, że rezultaty mojej pracy rzadko zawodzą oczekiwania...
Kobieta usiadła przy otwartym oknie, spocona z wrażenia...
- Ha! A żeby pani widziała, jak wspaniale wyszły mi pewne bliźniaki! Zwłaszcza biorąc pod uwagę trudności, jakie ich matka robiła mi przy współpracy...
- Taka była trudna? - spytała mdlejącym głosem kobieta.
- Straszliwie... Żeby uczciwie zrobić robotę, musieliśmy pójść do parku. Ale był cyrk! Ludzie tłoczyli się dookoła ze wszystkich stron, żeby zobaczyć mnie w akcji... TRZY GODZINY! Proszę sobie tylko wyobrazić: TRZY GODZINY ciężkiej fizycznej pracy! Matka cały czas się darła i jęczała tak głośno, że z trudem mogłem się skoncentrować. W końcu musiałem się spieszyć, bo zaczynało się robić ciemno. Ale naprawdę się wkurzyłem, kiedy wiewiórki zaczęły mi obgryzać sprzęt...
- Sprzęt... - głos kobiety był ledwo słyszalny. - Chce pan powiedzieć że wiewiórki naprawdę obgryzły panu... khem.. sprzęt..?
- Hehehe, a skądże, połamałyby sobie zęby, twardy jest jak hartowana stal... No cóż, jestem gotów, rozstawię tylko statyw i możemy się zabierać do roboty.
- Statyw?
- No a jakże, musze na czymś oprzeć tę armatę, za ciężka jest, żeby ją stale nosić... Proszę pani! Proszę pani! Jasna cholera, ZEMDLAŁA

Mąż masturbuje się pod prysznicem, wchodzi żona i krzyczy:
- Co ty robisz!? Mąż na to:
- To moje ciało i będę je mył tak szybko jak mi się podoba.

Jaka jest różnica miedzy "Och" i "Ach"
- Jakieś 5 centymetrów!

[b]QbA Smile

Moje auto: Peugeot 406, diesel, 210000km
 
Szabelka
#44 Drukuj posta
Dodany dnia 08-10-2007 20:35
Administrator Awatar


Postów: 3936

Data rejestracji: 13.04.2006 22:24
Skąd: śląskie
Czeladź

Jeśli ten dowcip narusza czyjekolwiek uczucia religijne to wybaczcie. I zaznaczam że to tylko dowcip! Smile2

II wojna światowa. Niemcy dokonują licznych egzekucji na polakach. W pewnym momencie jeden z nich, pewien młody niemiaszek podchodzi do równie młodego polaka i bezlitośnie dociska mu pistolet do głowy.
- zginiesz tu i teraz - cedzi przez zęby niemiec
- nie zabijaj mnie - odpowiada polak - daruj mi, dobrym jestem człowiekiem, zobaczysz zostanę nawet papieżem!
Na to niemiec popatrzył na polaka, schował pistolet no kabury i rzekł:
- niech ci będzie, ale ja zostanę papieżem zaraz po tobie!
I tak się stało...

"Jeżeli wszystko jest pod kontrolą - jedziesz zbyt wolno"

R19 ph1 hb F3N '91 -> R19 ph2 sedan F3N '94 -> R19 ph3 coupe F3R '97 -> Laguna ph1 hb F3P '96 -> R19 ph5 (Meg II) + Dacionault Duster
[moje nastki]

DORTP.TV | Dacia | Renault | News | Outdoor | Społeczności

Moje auto: Renault Megane II 1.6 16v '03, benzyna+LPG
 
GOLAN
#45 Drukuj posta
Dodany dnia 29-10-2007 18:35
Awatar


Postów: 631

Data rejestracji: 01.02.2005 22:04
Skąd: -

'Rosyjscy neurolodzy odkryli nerw łączący oko bezpośrednio z dupą.
Kiedy ukłuli pacjenta igłą w dupę, w jego oku pojawiła się łza.
Gdy wbili tę samą igłę w oko, pacjent się zesrał.'


F7P 1,8 16v PLUSGAZ ]:->
Instrukcja obsługi forum
Szczęśliwy posiadacz full serii Top Gear
GG7217888 Z-ja, 7265930 Wroc
[img]http://img217.imageshack.us/img217/7245/wrcgifnaforumes8.gif[/img] is not a valid Image.

user AutoCad, ArchiCad, Artlantis, PS_CS3 tester 3ds Max

Moje auto: Renault 19, Phase II, 1995r., benzyna+LPG, F7P 1.8 16v (1764/136KM), hatchback 5d, 195000km
 
mati_
#46 Drukuj posta
Dodany dnia 29-10-2007 19:19
Administrator Awatar


Postów: 3622

Data rejestracji: 22.09.2005 23:56
Skąd: mazowieckie
Warszawa

Facet siedzi w barze, podchodzi do niego nieznajomy i pyta:
- Gdybyś obudził się w lesie z podrapanym i wysmarowanym wazeliną
tyłkiem, powiedziałbyś komuś?
- Ależ nie - odpowiada facet.
Nieznajomy dalej pyta:
- Gdybyś zauważył, że masz w swoim tyłku zużytą prezerwatywę,
powiedziałbyś komuś?
- Jasne, że nie - odpowiada facet.
- Chcesz jechać na kemping? - pyta się nieznajomy.

Kiedy pięcioletnia córeczka zaczęła wypytywać mamę o to skąd się
wzięła
na świecie, ta delikatnie jej opowiedziała. Po paru dniach dziewczynka
dalej zafascynowana nowo zdobyta wiedzą pyta mamę:
- A więc nasionko tatusia zapładnia jajeczko u mamy i mama nosi dziecko
w w brzuszku?
- Właśnie tak to jest, kochanie - odpowiada mama.
- Ale jak nasionko dostaje się tam? - pyta córeczka - Czy mamusia je
połyka?
Mama odpowiada:
- Tylko wtedy gdy chcę nową sukienkę...

Wrócił facio z dość długiej wyprawy.
A początku cieszył się powrotem, a potem markotniał. Chodził bez celu i

robił się nijaki. Żona widząc spadek jego samopoczucia, pyta się z
troską:
- Czemu taki smutny chodzisz?
- Wiesz przecież, że goryl mnie zgwałcił - on rzecze.
- Ależ to już było tak dawno - dziwi się żona.
- No właśnie! A on ani nie napisze, ani nie zadzwoni!

Czytajcie najnowszy numer "Cosmopolitan" - a w nim:
- jak poprawić humor szefowi,
- jak dumnie kroczyć ścieżką awansu,
- jak być najlepszą pracownicą, niewiele robiąc,
oraz pozostałe sekrety oralnego seksu...

Drużynowe Mistrzostwa Świata w robieniu loda!! Zjechały się panie z
całego świata. Oczywiście nie zabrakło prasy, radia, telewizji...etc.
Korespondent jednej z stacji TV przeprowadza wywiady z drużynami.
Najpierw zaczyna rozmowę z amerykankami:
- Jak nastroje przed zawodami?
- Wszystko dopięte na ostatni guzik, ciężko trenowałyśmy w okresie
przygotowawczym, morale doskonałe, wygramy!! Jeżeli oczywiście w
polskiej drużynie zabraknie Mani...
Podobne pytanie zadaje Francuzkom (nomen omen faworytom )
- Wszystko w najlepszym porządku, w końcu jest to nasza narodowa
dyscyplina, od lat jesteśmy w czołówce, wygramy!! Jeżeli oczywiście
Mania nie przyjdzie....
I tak chodzi od nacji do nacji i wszędzie to samo: "Jeżeli Mania nie
przyjdzie...."
Wreszcie nie wytrzymał i pyta:
- Co to za Mania?? Autorytet jakiś czy co??
- Autorytet nie autorytet ale kostkę Rubika w ustach układa...

Mąż wraca o 4 rano do domu. Żona zaspana otwiera mu drzwi i pyta z
wyrzutem:
- No gdzie byłeś?
- Na rybach, kochanie - odpowiada mąż.
- I złapałeś coś - znów pyta żona, na co mąż po krótkim
zastanowieniu
mówi:
- Nieeee, mam nadzieję, że nie... - wzdrygnął się mąż.

- Słuchaj stary! Wczoraj jak jechałem z Twoją żoną samochodem, to
opowiedziała mi taki dowcip, że spadłem z łóżka.

- Kochanie, co sądzisz o seksie analnym?
- Jak dla mnie ok.
- Już się bałem, że będziesz miała coś przeciwko...
- A co ja się będę wtrącać, jak spędzasz czas z kolegami?

Wchodzi sekretarka do gabinetu szefa.
-Szefie mam dwie wiadomości, dobrą i złą.
-Zaczynaj od dobrej.
-Nie jest pan bezpłodny!

Noc poślubna:
- Kochanie dużo było ich przede mną?
Mija godzina, ona milczy
- Kochanie gniewasz się na mnie?
- Cicho liczę...

- Kiedy zaczął się do mnie dobierać, powiedziałam, że nie chcę go
widzieć!
- No i co?
- Zgasiliśmy lampę...


Było: Renault 19, Phase II, 1993r., C3J (1390/58KM), sedan, benzyna+lpg

Moje auto: Saab 9-3, 2003r, B207E (1998/150KM), SportSedan, benzyna
 
jama
#47 Drukuj posta
Dodany dnia 30-11-2007 18:42
Awatar


Postów: 186

Data rejestracji: 06.04.2006 00:17
Skąd: -

Przed chwilą znalazłem na jakimś forum WP Wink
Przychodzi synek
do tatusia i mówi, że chce rowerek. Tatuś na to - nie mogę Ci kupić rowerka Bo zaciągnęliśmy duży kredyt na dom a na Dodatek mama w zeszłym tygodniu straciła pracę. Następnego dnia tatuś wstaje I widzi, że synek się spakował I chce się wyprowadzać więc go pyta dlaczego? Synek na to - wczoraj wieczorem przechodziłem obok waszej sypialni I słyszałem jak mama powiedziała, że już odlatuje a ty za chwilę powiedziałeś, że też zaraz dojdziesz. Musiałbym być zdrowo stuknięty, żeby zostać TU Sam z takim wielkim Kredytem I bez rowerka...

Były właściciel Renault 19 rocznik 93 ph2 F3N
 
kudlaty
#48 Drukuj posta
Dodany dnia 03-01-2008 13:35
Awatar


Postów: 4701

Data rejestracji: 17.07.2005 23:08
Skąd: lubelskie
Lublin

Młody hipis wsiada do autobusu i zauważa młodą i bardzo ładną zakonnicę. Siada więc koło niej i pyta czy nie chciała by z nim uprawiać seksu.
- Nie! - odpowiada zakonnica. - Jestem poślubiona Bogu. - Wstaje i zmieszana wysiada na następnym przystanku.
Kierowca autobusu, który słyszał całe zamieszanie odwraca się i mówi:
- Jeśli naprawdę chcesz się z nią przespać to mogę ci powiedzieć jak.
- Nawijaj! - odpowiada hipis.
- Ona codziennie chodzi o północy na cmentarz na nocne modlitwy. Wystarczy, że ubierzesz się w białą szatę z kapturem, obsypiesz brodę świecącym (fluorescencyjnym) proszkiem, wyskoczysz znienacka i powiesz, że jesteś Bogiem!.
Tak też hipis zrobił. Przebrał się, wyskoczył zza na nagrobka i powiedział, że jest Bogiem i chce się przespać z zakonnicą.
Zakonnica zgodziła się bez gadania ale poprosiła żeby był to stosunek analny bo musi ona pozostać dziewicą. Hipis zgodził się a gdy skończył zrzucił kaptur i krzyknął:
- Ha, ha, jestem hipisem!
- Ha ha! krzyknęła zakonnica. Jestem kierowcą autobusu!

Moje auto: Renault Laguna III GT, benzyna+LPG, 260000km
Była: Renault 11, Phase II, 1988r., benzyna+LPG, C1J (1398/60KM), hatchback 3d, 2?.?.?km
Była: Renault 19, Phase II, 1993r., benzyna+LPG, F3N-L740 (1721/73KM), hatchback 5d, 251000km
Była: Renault Megane Coupe, benzyna, K4M, 165000km
Była: Renault Megane II Sport, benzyna, F4Rt, 155000km
Była: Renault Laguna III GT, benzyna, F4Rt, 188000km
Była: Renault Megane I Cabrio, benzyna+LPG, K4M, 270000km

Moje auto: Renault 19, Phase I, 1991r., benzyna, F3N-L742 (1721/90KM), sedan, 97000km
 
kudlaty
#49 Drukuj posta
Dodany dnia 03-01-2008 15:14
Awatar


Postów: 4701

Data rejestracji: 17.07.2005 23:08
Skąd: lubelskie
Lublin

Chuck Norris nasrał na pole pszenicy. I tak powstał chockapik Smile

Edytowane przez Krzychup dnia 03-01-2008 15:48
Moje auto: Renault Laguna III GT, benzyna+LPG, 260000km
Była: Renault 11, Phase II, 1988r., benzyna+LPG, C1J (1398/60KM), hatchback 3d, 2?.?.?km
Była: Renault 19, Phase II, 1993r., benzyna+LPG, F3N-L740 (1721/73KM), hatchback 5d, 251000km
Była: Renault Megane Coupe, benzyna, K4M, 165000km
Była: Renault Megane II Sport, benzyna, F4Rt, 155000km
Była: Renault Laguna III GT, benzyna, F4Rt, 188000km
Była: Renault Megane I Cabrio, benzyna+LPG, K4M, 270000km

Moje auto: Renault 19, Phase I, 1991r., benzyna, F3N-L742 (1721/90KM), sedan, 97000km
 
Krzychup
#50 Drukuj posta
Dodany dnia 11-01-2008 19:52
Administrator Awatar


Postów: 4472

Data rejestracji: 10.03.2005 22:32
Skąd: wielkopolskie
Poznań

Jedzie papież ze swoim kierowcą i mówi do niego:
- Daj mi poprowadzić samochód, jestem na tyle zdrowy, że dobrze sobie poradzę. Kierowca pozwolił papieżowi usiąść za kierownicą. Ruszyli. Już po chwili papież przekroczył dozwoloną prędkość i na jego nieszczęście dostrzegł to policjant z drogówki. Zatrzymuje samochód kierowany przez papieża.
Policjant pobladł z wrażenia, widząc papieża za kierownicą. Telefonuje do swojego przełożonego:
- Szefie, zatrzymałem kogoś bardzo ważnego i nie wiem co mam zrobić.
- Kogo? Prezydenta miasta?
- Nie, kogoś ważniejszego.
- Jakiegoś ministra?
- Nie. Kogoś jeszcze ważniejszego
- Prezydenta Kaczyńskiego?
- Nie... To znaczy tak naprawdę nie wiem kogo złapałem. Jedyne co wiem - to to, że Papież jest jego kierowcą.

Po srogiej imprezie, do pracy przychodzi facet bez jednej ręki. Koledzy w szoku.
- Stary, co się stało, gdzie twoja ręka??
- Spiliśmy się wczoraj jak świnie, od północy niewiele pamiętam. Rano się budzę, a na mojej ręce śpi baba, dobrze ponad sto kilo, brzydka jak śmierć i noc listopadowa razem wzięte.
- I co?
- Po cichu odgryzłem sobie rękę, żeby się nie obudziła, i spierdol*łem...

Z baru wytacza się zalany w trupa facet. Ledwo trzymając się na nogach idzie na parking i zaczyna obmacywać dachy samochodów. Zaniepokoiło to ochroniarza:
- Ej! A ty co robisz?
- Nie wizzzziszzz? Zzzssamochhhodu ssszzuchamm...
- Dziwnie szukasz. Poznasz po dachu?
- Bboo u mmnniee na dachhhu pofffinien byśśś kogut...

Telefon do biura podróży:
- Dzień dobry, akurat tak się złożyło, że mamy z żoną urlop. I chcielibyśmy odpocząć...
- Oczywiście. Dobrze się składa. Jaką kwotą państwo dysponują?
- Mamy 500 złotych.
- Aaaa... to se odpoczywajcie.

No "Aniolki"
Logować sie
http://nasza-cela...


Moje auto: Honda Civic, benzyna+LPG, 200000km
 
Krzychup
#51 Drukuj posta
Dodany dnia 12-01-2008 09:08
Administrator Awatar


Postów: 4472

Data rejestracji: 10.03.2005 22:32
Skąd: wielkopolskie
Poznań

Wędkarz telefonuje do kolegi:
- Wpadnij do mnie jutro rano, pojedziemy na ryby.
- Ale ja nie potrafię łowić! - odpowiada ten drugi.
- Co w tym trudnego? Nalewasz i pijesz.

- Poproszę piękny bukiet kwiatów dla pewnej uroczej damy.
- Ma pan coś konkretnego na myśli? - pyta kwiaciarka.
- Tak. I dlatego potrzebne są te kwiaty...


Moje auto: Honda Civic, benzyna+LPG, 200000km
 
QbA
#52 Drukuj posta
Dodany dnia 17-01-2008 08:17
Awatar


Postów: 199

Data rejestracji: 28.05.2006 13:30
Skąd: dolnośląskie
Legnica

Ojciec wraca z pracy i widzi, jak trójka jego dzieci siedzi przed domem, ciągle ubrana w piżamy i bawi się w błocie wśród pustych pudełek po chińszczyźnie, porozrzucanych po całym ogródku. Drzwi do auta żony były otwarte, podobnie jak drzwi wejściowe do domu i nie było najmniejszego śladu po psie. Mężczyzna wszedł do domu i zobaczył jeszcze większy bałagan. Lampa leżała przewrócona, a chodnik zawinięty pod samą ścianę. Na środku pokoju głośno grał telewizor na kanale z kreskówkami, a jadalnia była zarzucona zabawkami i różnymi częściami garderoby. W kuchni nie było lepiej: w zlewie stała góra naczyń, resztki śniadania były porozrzucane po stole, lodówka stała szeroko otwarta, psie jedzenie było wyrzucone na podłogę, stłuczona szklanka leżała pod stołem, a przy tylnich drzwiach była usypana kupka z piasku. Mężczyzna szybko wbiegł na schody, depcząc przy okazji kolejne zabawki i kolejne ciuchy, ale nie zważał na to, tylko szukał swojej żony. Zaniepokoił się, że może jest chora, albo że stało się coś poważnego. Zobaczył, że spod drzwi do łazienki wypływa woda. Zajrzał do środka i zobaczył mokre ręczniki na podłodze, rozlane mydło i kolejne porozrzucane zabawki. Kilometry papieru toaletowego leżały porozwijane między tym wszystkim, a lustro i ściany były wymalowane pastą do zębów. Przyspieszył kroku i wszedł do sypialni, gdzie znalazł swoją żonę, leżącą na łóżku w piżamie i czytającą książkę. Spojrzała na niego, uśmiechnęła się i zapytała jak mu minął dzień. Popatrzył na nią z niedowierzaniem i zapytał:
- Co tu się dzisiaj działo?
Uśmiechnęła się ponownie i odpowiedziała:
- Pamiętasz, kochanie, że codziennie jak wracasz z pracy do domu, to pytasz mnie, co ja do cholery dziś robiłam?
- Tak - odpowiedział z niechęcią.
- Więc dziś tego nie zrobiłam.







Przez pomylke, slepy facet wszedl do baru dla lesbijek. Usiadl przy barze, zamowil piwko, zaczyna popijac. Nagle krzyczy na caly bar
- HEEEJ! Kto chce uslyszec dowcip o blondynce ?
Na to siedzaca obok niego pani mowi..
-Prosze pana, zanim opowie pan ten dowcip, musi pan o czyms wiedziec. Barman jest blondynka, ochroniarz jest blondynka, ja mam 2 metry wzrostu, waze 100 kilo i siedze po pana prawej stronie, po pana lewej stronie siedzi blondynka, profesjonalna sztangistka. Wiec... niech sie pan dobrze zastanowi, napewno chce pan opowiedziec ten dowcip ?
-Nieee.. rozmyslilem sie... pewnie musialbym go tlumaczyc kilka razy.


[b]QbA Smile

Moje auto: Peugeot 406, diesel, 210000km
 
raider
#53 Drukuj posta
Dodany dnia 17-01-2008 10:33
Awatar


Postów: 119

Data rejestracji: 28.11.2007 09:11
Skąd: dolnośląskie
Nowa Ruda

Syn pyta ojca"
- Tato czym się różni teoretycznie od praktycznie? Na to ojciec.
- Idź synu zapytaj matkę, siostrę i brata czy zrobiliby murzynowi loda za tysiąc złotych?
Chłopak poszedł i pyta:
- Mamo zrobiłabyś murzynowi loda za tysiąc złotych?
- Alez oczywiście.
Siostra i brat odpowiedzieli tak samo wieć chłopak wraca do ojca i mówi że wszyscy byli chętni. Na to ojciec:
- Teraz synk wszystko ci tłumaczę. Teoretycznie mamy w domu 3 tyś zł, a praktycznie dwie ku...wy i pedała!

"Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty,
niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości"

Moje auto: Renault 19, Phase II, 1992r., benzyna+LPG, F3P 1.8s (1794/90KM), hatchback 5d, 221000km
 
turbo
#54 Drukuj posta
Dodany dnia 17-01-2008 11:09
Awatar


Postów: 244

Data rejestracji: 30.04.2007 16:04
Skąd: łódzkie
Sieradz

No to może ja coś takiego zarzuce:

Jak powiedzieć jeszcze zdrobnialej "Odprowadzę Irenkę" ?

otóż "Odprowadzę Iruchnę"


GrinGrinGrin

Moje auto: Renault 19, Phase I, 1991r., diesel, F8Q 1.9d (1870/64KM), hatchback 5d, 230000km
 
QbA
#55 Drukuj posta
Dodany dnia 17-01-2008 12:50
Awatar


Postów: 199

Data rejestracji: 28.05.2006 13:30
Skąd: dolnośląskie
Legnica


Edytowane przez QbA dnia 17-01-2008 12:58
[b]QbA Smile

Moje auto: Peugeot 406, diesel, 210000km
 
Sebo83
#56 Drukuj posta
Dodany dnia 21-01-2008 23:05
Awatar


Postów: 845

Data rejestracji: 02.04.2005 15:47
Skąd: -

Akcja dzieje się w dyskotece:

Podchodzi Dresiarz do laski i pyta"mogę Ci postawić drinka?"
Laska odpowiada: "Pewnie"
Po chwili laska pyta "...Eee a czym Ty przyjechałeś?"
Dres: "Trójką"
Laska: "Ale BMW trójką czy Golfem trójką?"
Dres: "Nie no...tramwajem trójką"
na to Laska: "To bierz tego drinka i wypier....alaj"


Grin

Renault 19 '93 5D 1721ccm 73KM LPG (było) Audi A4 Avant 1,9 TDI AFN (było) KIA Cee'd SW 1,6CRDi Jest

Moje auto: Renault 19, Phase II, 1993r., benzyna+LPG, F3N-L740 (1721/73KM), hatchback 5d, 165000km
 
gregor85
#57 Drukuj posta
Dodany dnia 21-01-2008 23:13
Awatar


Postów: 127

Data rejestracji: 28.09.2007 19:50
Skąd: -

W samolocie lecą dwaj geje. Nagle jednemu z nich zachciało się teges...
r6; No dawaj Wacek nikt nie zauważy..
r6; Ale no co ty.. Tu jest pełno ludzi!
r6; Nikt nie zauważy, zobaczysz.. Udowodnie Ci..
Wstał i głośno zapytał:
r6; Przepraszam, czy ma ktoś długopis?
Nikt nawet nie drgnął. Totalna olewa. Tym przekonał partnera i dawaj! Jazda na całego. Samolot wylądował. Wychodzą geje i reszta pasażerów. Na końcu powoli wysuwa się starszy, obrzygany facet. Pochodzi do niego stewardessa:
r6; Co się panu stało? Zrobiło się panu niedobrze?
r6; Tak - przytaknął słabym głosikiem.
r6; Nie mógł pan pójść do toalety?
r6; Zaajęta była...
r6; A nie mógł pan poprosić o torbę..?
r6; Taa. Jeden poprosił o długopis to go wyruchali.

Renault 19 '94 1.8s 90KM 5d niebieska/fiolet
Był: Citroen ZX 1.4i '93 5d Avantage

Moje auto: Renault 19, Phase II, 1994r., benzyna, F3P 1.8s (1794/90KM), hatchback 5d, 170000km
 
krzysiek056
#58 Drukuj posta
Dodany dnia 21-01-2008 23:24
Awatar


Postów: 199

Data rejestracji: 31.01.2007 21:50
Skąd: dolnośląskie
Bolesławiec

Spotyka się dwóch znajomych
-ten stachu to ma szczęście. Dwie żony pochował bo struły się grzybami a teraz 3 raz owdowial.
-no lae tym razem to byl uraz czaszki
-Tak słyszłaem. Ponoc nie chciała jesć grzybówGrin

-Dziadku, a jak byłeś mały grałeś w gry komputerowe?
-oczywiscie!
-a w jakie?
-Kiedyś były one drewniane Grin

.:Autko rodziców: R19 1993 F3P sedan:.
.:Moje autko: R19 F3N L740 1995 hatchback:.

Moje auto: Renault 19, Phase II, 1995r., benzyna+LPG, F3N-L740 (1721/73KM), hatchback 5d, 141000km
 
ttimon
#59 Drukuj posta
Dodany dnia 21-01-2008 23:42
Awatar


Postów: 3415

Data rejestracji: 25.03.2007 22:17
Skąd: dolnośląskie
Jawor


Edytowane przez ttimon dnia 21-01-2008 23:42
Moje auto: Megane GT Stage 3 by TTC, diesel, 108000km
 
krzysiek056
#60 Drukuj posta
Dodany dnia 22-01-2008 14:33
Awatar


Postów: 199

Data rejestracji: 31.01.2007 21:50
Skąd: dolnośląskie
Bolesławiec

apropo wojaPfft

Rozmawiają dwaj poborowi podczas warty:
-dawaj porobimy sobie jaja z generała!
-nie daj spokój
-dawaj, fajnie bedzie.
-już nie pamiętasz co się stalo po tym jak robiliśmy sobie jaja z dziekana?

.:Autko rodziców: R19 1993 F3P sedan:.
.:Moje autko: R19 F3N L740 1995 hatchback:.

Moje auto: Renault 19, Phase II, 1995r., benzyna+LPG, F3N-L740 (1721/73KM), hatchback 5d, 141000km
 
renault19.pl Administrator
Awatar
Przejdź do forum: