Witam!Mam pytanko.Niedawno zaczal dochodzic z silnika metaliczny glos!Taki jakby metaliczny swist.Ledwo go slychac ale wczesniej tak nie bylo.Silnik pracuje rowno na biegu jalowym,nie gasnie,odpalam go bez problemu.Czy ktos wie co to moze byc i czy to jest grozne bo nie wiem co o tym myslecDodam ze mam silnik .4 C3j na benzynie.

To może być wszystko od uszkodzonych panewek do luźnej śrubki. Nie licz, że ci ktoś na odlegość zdiagnozuje auto. Daj zarobić mechanikowi lub choć kup dobre piwo i podjedź do jakiegoś znajomego co się zna na silnikach.

no dokladnie tak jak napisal LosSandalos

moze to byc nawet oslona termiczna przy wydechu

moze masz mało oleju?

a jaki masz przebieg?

mam taki sam silnik i 135 kkm i też tak piszczy z lewej strony silnika (patrząc pod machę) w okolicy pompy wodnej. podejrzewam że to rozrząd a dokładnie napinacz łańcucha bo po odłączeniu pompy i alternatora dżwięk nie ustał.

Samochod ma przebieg 140 tys km. zastanawiam sie bo moze wydmuchalo uszczelne od kolektora i dlatego jest taki metaliczny odglos.Nie tak dawno bylem u mechanika i patrzyl rozrzad i stwierdzil ze wszystko jest w porzadku.

mialem to samo w silniku c3j,ale dodatkowo podwyzszone obroty na jalowym ,okazalo sie ze uszczelka miedzy kolektorami byla uszkodzona i zasysane powietrze tak swiszczalo. w zwiazku z tym ze uszczelka jest nie do zdobycia po rozebraniu wypelnilem ubytki fire gumem i potraktowałem suszarka. bylo to 10000km temu i jest ok