witam. mam maly problem, mianowicie wydaje mi sie jakby sprzeglo niechytalo do konca(slizga sie). czy jest jakis sposob zeby sprawdzic jego stan bez wyciagania czy to normalne zeby przy zjezdzaniu z gorki ze zgaszonym silnikiem po wbiciu biegu i puszczeniu sprzegla silnik sie nawet nie zakrecil a auto dalej jechalo pozdrawiam.

5 bieg i but tak jak byś chciał ruszyć z piskiem. Jak Ci auto zgaśnie to sprzęgło jest ok.

aha tak przy okazji sie zapytam(wiem ze to nie ten dzial ale nie chce juz nowego tematu zakladac). chcialem sie dowiedziec jak dziala "maglownica" przy wspomaganiu, tzn. czy jest na jakis tulejach(panewkach), jak to wyglada w przekroju mam na tym luzy i nie wiem czy bedzie sia dalo cos z tym zrobic.

Test sprzegła robisz na IV biegu tak jak pisał kolega wyzej . Na V silnik moze sie zadusic nawet jak sprzegło bedzie sie lekko slizgac. Pedał puszczasz stopniowo az do zaduszenia silnika oczywiscie z wcisnietym gazem. Jezeli silnik zwolni ale sie nie zadusi to sprzeglo masz do wymiany a na pewno sama tarcze , bądz zostala ona zalana olejem ze skrzyni biegów.
Co do wspomagania to mozesz na poczatek wkrecic śrube regulacyjna ktora znajduje sie przy przekladni.

ok dzieki jutro sobie sprawdze to sprzeglo. ktora srube mam podkrecic? w ktorym jest miejscu

Nie kojaze jak jest ze wspomaganiem ale w przekładni bez jest śruba na imbus (duży) coś koło 12. Jest ona na przekładni w pobliżu miejsca gdzie wchodzi kolumna kierownicza, zresztą w samej maglownicy nie ma za bardzo innych śrub. A co do luzów to nie wiem jak je sprawdzałeś ale może masz wybite drążki kierownicze?

Jest śruba tak jak pisali wszyscy wcześniej tylko do jej dokręcenia pewnie będziesz musiał popuścić magiel i przyciąć imbusa (ja musiałem)... ale u mnie pomogło na 4-5kkm i dalej trochę pływa na koleinach....
dokręcanie to trochę prowizorka i nie starczy na długo... aha pamiętaj żeby nie dokręcać mocno tylko 2-3 ząbki za jednym razem... jak będzie mało to zrobisz to jeszcze raz... jak dokręcisz zamocno to rozwalisz regulację...
Pozdr Marcin

witam. nie bede juz zakladal nowego tematu tylko zapytam sie tutaj. szukam jakiegos opisu, schematu budowy i co najwazniejsze dzialania synchronizatora 1-2 biegu. jak on dziala co powoduje ze biegi gladko wchodza jak by ktos posiadal, to mile widziane fotki. pozdrawiam.

PS
znacie moze jakies sklepy gdzie mozna takie ustrojstwo dostac za rozsadna cene. bo nieusmiecha mi sie wymieniac calej skrzyni.