Witam.
Moja Renata z silnikiem F8Q ( 1.9 diesel) _czasami_ niechce zapalić. W przeciwieństwie do opisywanych juz tutaj problemów z odpalaniem problem ten występuje żadko - raz na kilkadziesiąt odpaleń, przy CIEPŁYM silniku (po stosunkowo któtkim postoju - kilkadziesiąt minut, max kilka godzin).
Innych problemów z silnikiem niema: nie gaśnie, chodzi równo, oleju silnikowego nie spala, płyn chłodniczy nie zanieczyszczony, nie kopci, żadnych wycieków. Spalanie w trasie < 5.5L, w mieście 6-7L, przebieg 180kkm
Standardowo odpala od pierszego razu ( zimą od drugiego - słaby akimulator ), tylko właśnie czasem po krótkim postoju kręcę 5, 7 razy, i nic. tak jakby paliwo nie dochodziło. Wtedy podnoszę maskę, pompuję kilka razy przyciskiem na pompie paliwowej i za następnymi dwoma kręceniami odpala.
Czy ktoś się spotkał z takimi objawami? Podejrzewam pompe paliwową. czy warto biegać z tym do mechanika już teraz?
thx.

Uszkodzony elektrozawór.

Elektrozaworek jest wkrecony w pompę wtryskową z prawej strony patrząc od przodu. Do niego jest przykrecony kabelek. Na wierzchu to jest chyba niebieskie u mnie. Miałem podobny problem jak u Ciebie, zimny odpalał bez problemu, a czasem jak zgasiłem ciepłego to po chwili juz nie chciał odpalic.