Jeśli chodzi o silnik to 2.2 dCi bodajże też koło 40k pln. Ostatnio na RLKP ktoś pisał, że stało się coś z autem i w serwisie chcieli mu właśnie silnik wymieniać (auto warte troche ponad 30k). Ot takie małe OT

Miec takie nowe F7P........

moze lepiej z podtlenkiem powyglupiac sieprzyrost mocy dosyc duzy koszt zalozenia ok 1500 pln i do tego napelnienie butli ze 100 pln i juz mozna poswirowac hmm moj silnik jest z 16v przerabiany przez goscia co go kupil i juz ma 170 konikow wiec nie widze gdzie ten placz i lament sadze ze spokojenie na zwyklych tlokach wytrzyma min 230 konikow zanim splyna

Masz na to jakiś papier Czy powtarzasz tylko to co ktos ci powiedzial ?
Jaki moment obrotowy Bo sama moc to tylko wyimaginowana wartosc przy ktorej kazdy szcza w gacie a ktora bez momentu obrotowego jest gowno warta.

zależy co komu leży Niektórzy srają w majty bo widzą 400KM w jednym malutkim piku gdzieś na końcu obrotomierza, innym wystarczy 200KM w użytecznym zakresie 1500-3500 obr . Moc maksymalna jest gówno warta zazwyczaj, liczy się średnia

jak wiadomo z mocą musi iść tez moment to raczej proste jak słońce.

Oczywiście ale charakterystyka momentu nie zawsze jest taka sama - inna w dieselu, inna w kompresorze, inna w turbo itd a to ona właśnie decyduje o tym czy auto nadaje się do rajdu czy do podrywania wsiowych lasek na strzelanie marchewami

Zgoda, ale pod warunkiem, że samochód ma nam służyć tylko do normalnej, codziennej eksploatacji

gosc jezdzi tym na rajdzie w walbrzychu -widzialem foty silnika po wstawieniu -w laboratorium intela maja wiekszy syf niz on mial w komorze silnika wszystko az lsnilo-koszty odgrywaly tam rzec drugorzedna .Jak kogos stac na szyby z pleksiglasu na zamowienie to ja juz we wszystko wierze

odkop po 4 latach?


Niezle niezle....