Tak myślałem. Mały raport: zęby na samoregulatorze dobre, olej w skrzyni jest, linka nowa dobra. Więc niestety u mnie to będzie chyba docisk coś wadził

w końcu padło i na mnie. W piątek pękła mi linka całe szczęście, że przy parkowaniu pod domem po powrocie z pracy. Udało mi się jeszcze kupić linke.
A więc moje spostrzeżenia:
korzystając z porad na forum przyczepiłem sznurek do linki przy wyciąganiu starej. Ale przy przeciąganiu nowej sznurek pękł. wziąłem starą linkę i od strony kabiny przepchnąłem ją do komory silnika. Następnie opaską( taką plastikową uniwersalną) spiąłem starą linkę z nową i przeciągnąłem ją do kabiny. Później to już trochę gimnastyki żeby zaczepić ją o samoregulator i wszystko git.
wymiana zajęła mi jakieś 25 minut, jak na pierwszy raz to uważam całkiem niezły czas

Witam!Pozwolę sobie odświeżyć temat.Pękła mi linka tuż przy pedale.Pozostałości jakoś wytargałem ale nie mogę sobie poradzić z tą plastikową tulejką w ścianie grodziowej, jak najlepiej się jej pozbyć?Proszę o szybką odpowiedź

@darth_vader: najlepiej śrubokrętem. A masz ją wogóle

Wielkie dzięki. Poradziłem sobie kawałkiem stalowego pręta z oczkiem na końcu. Przełożyłem go przez tę tulejkę i mocno pociągnąłem w stronę reflektorów, uważając przy tym aby nie uszkodzić przewodów cieczy chłodzącej

Wlasnie dzisaj wymieniałem linke, dla potomnych napisze jezeli ciezko sie dostać do dziurki przez ktora trzeba przewlec i druciki, kabelki od drugiej strony nie pomagają to najlepiej sciągnac lewe przednie koło i wtedy ładnie można dziurke wymacac i przelożyć linke.

Mi wymiana za pierwszym razem zajęła okolo 0,5 h , a drugim razem linka poszła w drodze na studia więc wymieniałem na stacji benzynowej. Zeszło niecałe 10 minut. W życiu bym za to nie zapłacił 60 zł

Witam wszystkich! Moja przygoda z linką sprzęgła zakończyła się trzy lata temu. Po wymianie dwóch w ciągu trzech miesięcy ,niby właściwych do mojej 19-stki ,udałem się do znajomego mechanika po poradę. Zakupiłem linkę od RENAULT R9 1.4 Pb ,która to okazała się dłuższa o parę centymetrów (dłuższy pancerz i linka). Od tamtej pory przesmarowuję ją olejem co rocznie i śmiga aż miło.
Pozdrawiam.

zwykle problemem jest własnie zbyt długa linka.

Całkiem możliwe, że długa linka może być problemem. Ta którą ja kupiłem miała dłuższy pancerz i linkę od tej niby właściwej o jakieś trzy centymetry, czyli proporcja linki do pancerza została zachowana i sprzęgło działa poprawnie i lżej. U mnie urywały się przy przechodzeniu przez ścianę grodziową.

Jak sie urywa w tym miejscu to jest zły montaż panie kolego

Jak można źle zamontować linkę w R19? Po prostu te poprzednie za bardzo się załamywały w tym miejscu i to powodowało zapewne ich zrywanie. Ale nie twierdzę, że wiem najlepiej. Pomyślałem, że może się to komuś przydać bo u mnie zdało egzamin.

Ten plastik który ma sie zablokować w grodzi musi wejść pewnie i dobrze.

co do tego plastiku to na pewno za każdym razem trafiał na swoje miejsce.

Pomijam fakt jakości tegoż plastiku. Oryginalne (żółte) są niezniszczalne. Białawe (podróba) lubią sie wyłamać.

z tego co pamiętam to przy demontażu dopiero, ale zawsze, się rozlatywał. Przy obecnej jest jakiegoś ciemnego koloru i za każdym razem przy smarowaniu daję się demontować bezproblemowo i bez uszkodzenia.

w mojej całkiem nie dawno wysiadło sprzęgło, tzn samoregulator, a wszystko od linki, samoregulator wywaliłem bo to zbędny element i komplikacja, w tej chwili mam to zrobione po swojemu i jest gitarka, tak jak kolega marcin133 zalewam pancerzyk olejem, bo najczęśiej wytarty teflon powoduje zniszczenie linki a za tym idzie pęknięcie.

a nie jest przypadkiem tak : jesli sprzeglo do wymiany to linka bedzie pekac czesciej?



Treść dodana dnia 28-02-2012 23:34:

up

@Adix Nie

@Adix to zalezy co masz na mysli,bo gdy sie slizga lub konczy tarcza,to nie,lecz gdy docisk ciezko chodzi to samoregulator lub linka w koncu sie zrywa