problem rozwiązany, jeśli by kogoś irytowało złe wskazanie obrotka i chciałby go przywołać do porządku.
potencjometrem którym jest na płytce obr. można wyskalować go ale w bardzo wąskim zakresie, a dokładnie ustawia się tam jego jak gdyby elektroniczne przełożenie. natomiast bezpośrednio pod cyferblatem po prawej stronie na płytce jest rezystor( znacznie odróżnia się on od pozostałych elementów, miałem dwa obrotki więc sprawdziłem jakie mają wartości (w jednym 18 kohm w drugim 25),rezystor ten jest w układzie bezpośrednio przed cewką. zamiast jego włożyłem podkówkę 50K na przewodach wyciągnołem poza deskę i bez problemu można teraz wyskalowac obr. deskę wyciągałem nascie razy zanim wpadłem na ten pomysł, ale teraz mogę startować w zawodachna czas w jej wkładaniu i wyjmowaniu

Witam!
Przypomnę temat zapomnianej uszczelki niędzy kolektorami, by nie pisać nowych niepotrzebnych postów.
Ostatnio zmieniałem ową uszczelkę (22zł +Vat w ASO) oraz od razu zmieniłem uszczelkę kolektor głowica. Zdziwiło mnie to, iż śruby można było łatwo odkręcić nie używając dużej siły (chodzi mi o śruby kolektor głowica jak i łączące kolektory) Skręciłem później to do kupy i silniczek ładnie chodził na Pb jak i LPG, lecz już następnego dnia obroty robiły się coraz wyższe. W związku z tym mam pytanko, czy kolektor trzeba dokręcać o przejechaniu paru kilometrów
Drugie pytanko to: podczas dokręcania kolektorów posypał mi się gwint z jednej śruby (gwint w kolektorze), czy mogę to jakoś przegwintować, czy już zostanie mi tylko kupno drugiego kolektora

To zalezy jaki gwint gdzie itd.... Moze wlasnie przez brak tej sruby ciagnie ci lewe powietrze i stad te wysokie obroty.
Sruby dokreca sie raz odpowiednia siła, najlepiej z podkladkami sprezynowymi choc przy kolektorze wydechowym te podkladki i tak sie rozpplaszcza pod wplywem ciepła.

A może dać tą śrubę dłuższa i zastosować nakrętkę, tylko wtedy musiałbym zdemontować i zaślepić jakąś blachą EGR. A gwint poszedł w górnym kolektorze, w który są wkręcane śruby łączące oba kolektory. Wogóle dziwi mnie czemu te śrubki się tak łatwo wykręciły.
Maciej za diagnozę uszczelki między kolektorami masz u mnie piwko na zlocie. Starej uszczelki prawie nie było. Jeszcze wymienię sondę i pokombinuję z tymi śrubami.

Łatwo się wykręciły dlatego że uszczelka była wypalona i nie było napiecia na śrubie. U siebie wykręcałem teśruby prawie w palcach. ale z tego co pamiętam to jest tam miejsce na nakrętke, albo przerobić gwint na M10.

Dzięki za pomoc no nic zostaje kombinowanie :-) ale to dopiero jak się dopcham na kanał.
Dziwi mnie jeszcze moment przełączenia na LPG. Na gaz przełączam ręcznie i mimo iż na Pb są niskie obroty w chwili przełączenia, to po przełączeniu obroty idą w górę do 2500-3000 obr/min i powoli opadają, czasem do 1500, a czasem do 800. To jest dla mnie duża zagadka.

Odswieżam temat


1. Tak sie zastanawiam... na poczatku obroty falowaly mi w granicach 1400-1600... Bylem na diagnozie i powiedzieli mi ze to walniety czujnik temperatury na kolektorze... Chodzi chyba o ten na dolocie...
Niestety bylem w serwisie renault i otrzymalem informacje ze ten czujnik jest nie do zdobycia... Ma ktos jakies namiary gdzie mozna taka czesc dostac ?

2. Od jakiegos czasu obrty skacza na 1700...
tzn juz nawet nie faluja, ale trzymaja sie mniejwiecej w tej granicy... mozliwe ze to ta uszczelka ?

p.s. ten temat powinien byc przyklejony

Wymienilem uszczelke ! Ciekawe ze w moim przypadku kolektory byly tak luzne, ze normalnie przedmuchiwalo... a uszczelka byla w dosc niezlym stanie !

W kazdym razie obroty spadly z 2000 do 850

Pozdrawiam !

mam pytanie do ''wiedzących'' . Na zimnym silniku obroty mam normalne ale ostatnio stałem troche w korku, po pół godziny silnik jazdy na 1,2 i postojach zaczął wyc jak szalony na luzie, kiedy wrzucałem bieg obroty momentalnie spadały do normy. Czy tez tak objawia sie uszczelka między kolektorami ?

rozumiem ze masz C3J?

tak

u mnie tez tak było i to raczej , a głownie to jest uszczelka pod kolektorem. jak bys nie mógł znaleśc w sklepie czy gdzie kolwiek to sie zgłoś do mnie bo mam numer seryjny tej uszczelki

Dlaczego kolega ma wpisane: cytuje ,,(ale nawet po jego kompletnym wyjęciu i odpaleniu silnika oborty dalej sa 1700 a po wyjeciu zasilania z silniczka obroty sa tak jak powinny 3000)'' 3000 tys obroty na luzie to chyba za dużo ja mam tyle i nie wiem co robic nie powinny być takie, albo ja źle rozumiem albo jest źle napisae

po wyjęci zasilania silniczka obroty mają być 3000 ani mniej ani więcej a po podpięciu zasilania powinny spaścć do 850-900

Koledzy,uzupełnienie małe.Dotyczy silnika C3J z układem zapłonowym RENIX.Silnik trzeba rozgrzać i zgasić,wyjąć wtyczkę silniczka krokowego i odpalić silnik.W tym stanie obroty powinny być 3000,jeśli nie to regulujemy śrubą na silniczku krokowym.Gasimy silnik,zapinamy wtyczkę do krokowego i gotowe.

edit: W Krakowie taka uszczelka dostępna jest w serwisie Reno,cena 26zł.Tak po sklepach jak już się sprzedawcy wyjaśni o co chodzi to na zamówienie,trzeba czekać kilka dni i chcą około 50zł.

edit2: Uszczelkę między kolektorami zmieniłem,stara była wydmuchana.Wolne obroty spadły z 2000 do 1400.Czujniki,sonda były sprawdzane i są dobre.Ktoś ma pomysł co to może być że wolne obroty zostają na 1400?

Uszczelkę między kolektorami zmieniłem,stara była wydmuchana.Wolne obroty spadły z 2000 do 1400.Czujniki,sonda były sprawdzane i są dobre.Ktoś ma pomysł co to może być że wolne obroty zostają na 1400?

może regulacja krokowego?

Regulowałem na 3000 tak jak opisałem wcześniej.Ta blacha na osi przepustnicy jest oparta o zderzak .Z tym że czujniki były spawdzane kompem w serwisie.A jak coś się dzieje z obrotami to większość serwisów od razu krokowy chce zmieniać na nowy bo to 700zł kosztuje i pod tym hasłem się większość napraw opłaca zrobić.

Sądze że to jednak zasyfiony krokowy. Kolega w 1,8 miał to samo - 1400.

Wyczyściłem krokowy i żadnego rezultatu.Zrobiłem jeszcze raz diagnostykę komp i tym razem wyszło że to styk w krokowym,tyle że on działa i sygnał dochodzi do sterownika,sprawdzałem na wtyczce.