http://www.gp24.p.../159847503

Ręce opadają na to, jak to państwo gnębi własnych obywaleli, żeby przypodobać się unijnym urzędasom i koncernom

Mam nadzieję, że Polak znajdzie sposób na to, żeby zagrać na nosie urzędasom i koncernom bo brak dostępu do używanych części to byłby dramat.

Jak już ktoś dopisał - bo to polska własnie.

bo tak to się powinno robić;-)

http://www.youtub...r_embedded

Słuchajcie jest tyle samo za jak i przeciw. Nie jednokrotnie widziałem jak auto było rozbierane do golasa, a wszelkie plastyki czy gumy palone, bo po co płacić za ich utylizację, olej, to może i się zbiera do ogrzewania zimą, ale inne płyny eksploatacyjne w glebę idą. Z drugiej strony patrząc to po co utylizować części, które jeszcze posłużą, to tak jakby nie myć talerzy tylko tłuc i kupować nowe, co dzieje się oczywiście z butelkami na dużą skalę. Huty opalane paliwami kopalnymi produkują butelkę do piwa, po czym trafia ona na wysypisko, a w jej miejsce produkują nowe, bo nie zawsze się chce z buteleczkami do sklepu gnać, bo kaucja to śmieszna suma.

tyle że tam to illegal street racers cars crushed

widzialem te doinwestowane stacje rozbiorki -wymysl i tyle bo ktos musi zarobic -bedzie haslo przjda miski -auto jest w <<remoncie >> he eh

Jakos muszą dofinansować producentów aut.. będziemy kupowac tandetne zamienniki któ&#182;e wytrzymają 1/10 tego co używane oryginały..

To już wycofała unia, bo ktoś wreszcie zauważył że to nieuczciwa konkurencja

Co do stacji demontazu, potocznie zwane szrotami



Źródło: Internet.