Menu główne
Forum
Klubowicze
maestro |
Dodany dnia 15-12-2010 13:16 |
Postów: 42209 Data rejestracji: 20.06.2005 19:34 Skąd: łódzkie Łask |
Haj
Jako że wielu już pytało o turbo i jak założyć do 1,4 na łancuchu żeby był taki fajny gwizd i w ogole.... Krytyka mile widziana aczkowliek nie wplynie na nic. Po prostu chce sobie popróbować, być może zniszczyć silnik nieodwracalnie, ale doświaczenie nowe Niektórzy kupują głośniki z bazaru a ja chce pogrzebać przy tym Jako że mam jeszcze troche czasu i możliwości w częściach postanowiłem sie pobawić. Od razu mówie że to nie ma być docelowy projekt, żaden super hiper przecinak, - to tylko (głupie słowo) dla zabawy Na własnej skórze chce troche pokombinowac Nie ważne z jakim efektem ale jako że pojęcie mam względne, wręcz czysto teoretycznie musze troche sie rozpisać. Generalnie o co chodzi. Montaż turbosprężarki To przede wszystkim kolektor pod turbo lub jakieś spawanka i kombinowanie, no i puszczenie wydechu dalej. Oczywiście intercooler co by podnieść sprawność i nie zabić od razu sprzętu. Kolejna sprawa chłodzenia - w R19 tylko olejowe si? Tak mi sie wydaje bo nie odpinałem chyba żadnych węży jak wyjmowałem silnik. Ale - jak troche poczytałem to chyba chłodnica oleju olej-woda nie jest bez znaczenia (chłodnica pod filtrem oleju) i jednak coś daje faktycznie a nie jest tylko wymysłem który z resztą miałem zamiar wywalić bo mi sie już dwa razy rozciekła). Sprawa smarowania i zarazem chłodzenia jest jak domniemam kluczową sprawą ale jest do ogarnięcia. Taka sprawa jak remap kompa odpuszczam, to jest nieistotne zupełnie, auto odpali czy z turbiną czy bez, przynajmniej póki nie rusze albo nie rozpędze wirnika. Co jest zalążkiem? Baza to silnik 2.0 8V na wielopunkcie, książkowo 115KM i 168Nm, stopień sprężania 9,8 (sporo) lub jak kto woli - żeby nie było pytań czy coś jest tam inaczej - to przyjmijmy że jest to F3P multi, czyli 19stkowy silnik, po zrobieniu rzeczy które wymagały zrobienia w silniku, ale bez wymiany kluczowych elementów na wzmacniane. Jako najmniejszą linie oporu wybrałem elementy z 1,9dT. Kolektor wydechowy, turbina, kawałek wydechu (trzeba pomyśleć z sondą), IC, przewody, węże takie tam. Kolektor ponoć podejdzie, ale poki nie przyłoże to nie bedzie wiadomo. Jedyne co jest mało fajne to rozwikłanie smarowania turbiny - w dT jest to brane z bloku silnika za rozrządem, w benzynie jest na pewno jedno zaslepione miejsce (na czujnik ciśnienia oleju na zegary 16V) i potem już półeczka z pompą oleju. Jak to ogarnąć to sie zobaczy. Na razie kwestia podstawowa to skrecenie kolektorów do kupy i sprawdzenie czy już na starcie nie odpadnie z powodu braku kompatybilności czy miejsca. Sprawa druga. Turbina ma zawór "bezpieczeństwa" - westgate czy jakos tak uruchamiany podciśnieniem kolektora z turbodiesla. Jak teraz wywołać podciśnienie takie aby otwierało i umykało ciśnienie gdy przekroczy moje założone? Ano własnie. Pytań jest wiele, jednak do tej pory stoimy na teorii, mam nadzieje że jeszcze przed świetami bedzie montowanko i próba Sugestie i krytyka mile widziane. Edytowane przez maestro dnia 15-12-2010 22:44 Słabi ludzie szukają zemsty, silni - wybaczają, a inteligentni ignorują. Moje auto: Renault 19 16V, Phase II, 1992r., benzyna, (1764/136KM), hatchback 5d, 250000km Moje auto: Renault Laguna II, Phase II, 2005r., benzyna+LPG, (2946/207KM), grandtour, 255000km Moje auto: Renault Laguna II GT, Phase II, 2006r., diesel, (1995/173KM), grandtour, 295000km |
renault19.pl | Dodany dnia 15-12-2010 13:16 |
xxlgogoxxl |
Dodany dnia 15-12-2010 15:29 |
Postów: 1470 Data rejestracji: 08.07.2008 17:41 Skąd: wielkopolskie Opalenica |
A tak poza tematem troche, odpalales to diabelstwo moze tak jak teraz stoi ? Moje auto: BMW E39 530i Touring, benzyna+LPG, 270000km
|
maestro |
Dodany dnia 15-12-2010 15:31 |
Postów: 42209 Data rejestracji: 20.06.2005 19:34 Skąd: łódzkie Łask |
Przed rozebraniem tak, po nie.
Słabi ludzie szukają zemsty, silni - wybaczają, a inteligentni ignorują. Moje auto: Renault 19 16V, Phase II, 1992r., benzyna, (1764/136KM), hatchback 5d, 250000km Moje auto: Renault Laguna II, Phase II, 2005r., benzyna+LPG, (2946/207KM), grandtour, 255000km Moje auto: Renault Laguna II GT, Phase II, 2006r., diesel, (1995/173KM), grandtour, 295000km |
xxlgogoxxl |
Dodany dnia 15-12-2010 15:35 |
Postów: 1470 Data rejestracji: 08.07.2008 17:41 Skąd: wielkopolskie Opalenica |
No i jak to chodziło, jeździło ?gryzie mnie ten temat dlatego pytam Moje auto: BMW E39 530i Touring, benzyna+LPG, 270000km
|
maestro |
Dodany dnia 15-12-2010 15:37 |
Postów: 42209 Data rejestracji: 20.06.2005 19:34 Skąd: łódzkie Łask |
Normalnie pomijajac fakt że zawory do regulacji jeszcze to nawet. Jednak przez dziwne problemy z wężami chłodzącymi stoi na warsztacie i wymyśliłem sobie eksperyment pod nazwą turbo
Słabi ludzie szukają zemsty, silni - wybaczają, a inteligentni ignorują. Moje auto: Renault 19 16V, Phase II, 1992r., benzyna, (1764/136KM), hatchback 5d, 250000km Moje auto: Renault Laguna II, Phase II, 2005r., benzyna+LPG, (2946/207KM), grandtour, 255000km Moje auto: Renault Laguna II GT, Phase II, 2006r., diesel, (1995/173KM), grandtour, 295000km |
xxlgogoxxl |
Dodany dnia 15-12-2010 15:42 |
Postów: 1470 Data rejestracji: 08.07.2008 17:41 Skąd: wielkopolskie Opalenica |
Czyli jest to do ogarnięciabo sam czytałeś, że chciałbym takie coś złożyćmyślę, że jak dobrze pójdzie bez żadnych niespodziewanych wydatków, to w wakacje się za to wezmę, więc jak co to wiem gdzie uderzyć po rady, jak zawsze do Ciebie i w sumie jestem ciekaw jak cholera, czy Ci wypali Twój pomysłwięc powodzenia i będę obserwować postępy Moje auto: BMW E39 530i Touring, benzyna+LPG, 270000km
|
bej |
Dodany dnia 15-12-2010 15:45 |
Postów: 843 Data rejestracji: 17.04.2007 13:33 Skąd: mazowieckie Radom |
Do turbiny ida dwa przewody olejowe i dwa wodne takze trzeba jeszcze obieg wody zmienic.
>>>Sprzedam części do Renault 19 PH1 i PH2 <<< rok produkcji 1991 1992 1993 1994 i 1995 Wersje silnikowe: 1,9D, 1,9Td, 1,8 F3N, 1,4e, 1,8 F3P, 1,8 16V. Moje auto: Renault 19, Phase II, 1993r., benzyna, F3P 1.8s (1794/90KM), cabrio, 145000km
|
Hifman |
Dodany dnia 15-12-2010 15:46 |
Postów: 681 Data rejestracji: 19.07.2009 15:49 Skąd: dolnośląskie Zgorzelec |
W R19 mam turbinkę chłodzoną dodatkowo cieczą, więc nie tylko samym olejem.
CO do turba, to pewnie zdajesz sobie sprawę o potrzebie zwiększanie wydajności układu paliwowego, co by się to powietrze nie zmarnowało. Dodatkowo musisz mieć założonego BOV'a bo inaczej wywali Ci przepustnicę w kolektor. To BOV powoduje upust ciśnienia po zamknięciu przepustnicy. BOV to nic innego jak Blow Off Valve, czyli zawór upustowy. Sprawca charakterystycznego "psssss" po odpuszczeniu gazu w turbobenzyniakach. WG nie jest sterowany podciśnieniem tylko ciśnieniem, bo w turbodieslu nie ma podciśnienia w kolektorze. Ogranicza on jedynie maksymalne ciśnienie doładowania, w celu nieprzeładowania turbiny. Bebechami z dT już trochę się bawiłem, zatem jak coś pisz. Edytowane przez Hifman dnia 15-12-2010 15:52 Zwykły turboklekot co bije 1,5 bara... Remont skończony przy 232500km Moje auto: Renault 19, Phase II, 1994r., diesel, F8Q 1.9dT (1870/90KM), sedan, 235800km
|
marek5534 |
Dodany dnia 15-12-2010 17:41 |
Postów: 58 Data rejestracji: 25.03.2010 12:44 Skąd: - |
musisz miec manualny zawor upustowy ktory sam ustawiasz na jakies cisnienie.... i jest problem z turbina bo nie wytrzyma.. inna temp spalin..musial bys miec turbine z silnika benzynowego Moje auto: Renault 19, Phase I, 1989r., diesel, F8Q 1.9dT (1870/90KM), hatchback 5d
|
|
|
edzio |
Dodany dnia 15-12-2010 18:06 |
Postów: 4226 Data rejestracji: 27.11.2005 21:10 Skąd: pomorskie Lębork |
@maestro: Musisz koniecznie sprawdzić czy WG jest sprawny, zegarek od turbo do kabiny. Jak już kolega wspomniał WG otwiera się ciśnieniem... Jak to zrobić W prosty sposób potrzebujesz jakiś wężyk z kol. dolotowego i MBC (manual boost controller) na zegarku widzisz ile turbina ładuje... Na początek bym proponował symboliczne 0,2 bara to i tak porobi już dużo z tym silnikiem co do blow offa to nie wiem czy jest on konieczny u mnie go nie ma a silnik działa
Nie pokonany jak Gołota
Moje auto: Renault 19, Phase I, 1992r., benzyna, F7P 1.8 16v (1764/136KM), cabrio, 92000km
|
Hifman |
Dodany dnia 15-12-2010 21:10 |
Postów: 681 Data rejestracji: 19.07.2009 15:49 Skąd: dolnośląskie Zgorzelec |
No ja bym nie ryzykował jeśli ma być doładowanie rzędu 0,6 bara to już BOV by się przydał. No i nie zapomnijmy o tym, że +50 do lansu.
Silnik nie będzie zakuty zatem trzeba robić soft turbo. Nie wiem czy nie byłby lepszy kompresor do takiego zabiegu. Zwykły turboklekot co bije 1,5 bara... Remont skończony przy 232500km Moje auto: Renault 19, Phase II, 1994r., diesel, F8Q 1.9dT (1870/90KM), sedan, 235800km
|
edzio |
Dodany dnia 15-12-2010 21:21 |
Postów: 4226 Data rejestracji: 27.11.2005 21:10 Skąd: pomorskie Lębork |
@Hifman: Turbo też można ustawić na doładowanie rzędu 0,2-0,3 bara... Przy 0,6 nie wróże zbyt długiej i bezproblemowej jazdy Poza tym elektronika sterująca silnikiem napewno nie poradzi sobie w zaistniałej sytuacji
Nie pokonany jak Gołota
Moje auto: Renault 19, Phase I, 1992r., benzyna, F7P 1.8 16v (1764/136KM), cabrio, 92000km
|
Hifman |
Dodany dnia 15-12-2010 21:25 |
Postów: 681 Data rejestracji: 19.07.2009 15:49 Skąd: dolnośląskie Zgorzelec |
@edzio: Wiem, że można ustawić na takie doładowanie, choćby na WG, ale chodzi o charakterystykę kompresora, który ciągnie już na dole, a turbo musi troszkę nakręcić. Fakt, że te 0,3 bara to jest już od dołu na turbinie, ale jednak.
Zwykły turboklekot co bije 1,5 bara... Remont skończony przy 232500km Moje auto: Renault 19, Phase II, 1994r., diesel, F8Q 1.9dT (1870/90KM), sedan, 235800km
|
edzio |
Dodany dnia 15-12-2010 21:32 |
Postów: 4226 Data rejestracji: 27.11.2005 21:10 Skąd: pomorskie Lębork |
@Hifman: Dziwne rzeczy gadasz Moja turbina chwyta od samego dołu nie ma żadnej turbodziury
A przy kompresji tego silnika doładowanie rzędu 0,6 będzie zabójcze... Nie pokonany jak Gołota
Moje auto: Renault 19, Phase I, 1992r., benzyna, F7P 1.8 16v (1764/136KM), cabrio, 92000km
|
Hifman |
Dodany dnia 15-12-2010 21:51 |
Postów: 681 Data rejestracji: 19.07.2009 15:49 Skąd: dolnośląskie Zgorzelec |
To czy będzie turbodziura zależy od wielu czynników, choćby od wielkości samej turbiny, aż po wielkość IC. Jeśli turbo jest dobrze dobrane do silnika to turbodziura będzie nieodczuwalna.
Nie kazałem kręcić tego do 0,6 bara. Faktem jest to, że przy tak niskim ciśnieniu doładowania nie będzie różnicy czy to kompresor czy turbina, bo takie wartości jak 0,3 bara wskakują praktycznie natychmiast. Myślałem, że majster będzie to kręcił ile się da, tak na spróbunek. Zwykły turboklekot co bije 1,5 bara... Remont skończony przy 232500km Moje auto: Renault 19, Phase II, 1994r., diesel, F8Q 1.9dT (1870/90KM), sedan, 235800km
|
edzio |
Dodany dnia 15-12-2010 22:08 |
Postów: 4226 Data rejestracji: 27.11.2005 21:10 Skąd: pomorskie Lębork |
@Hifman: Ale zrozum, że powyżej 0,3 bara elektronika tego nie obsłuży konieczne będą większe wtrysk,i strojenia, odprężania silnika etc...
Nie pokonany jak Gołota
Moje auto: Renault 19, Phase I, 1992r., benzyna, F7P 1.8 16v (1764/136KM), cabrio, 92000km
|
maestro |
Dodany dnia 15-12-2010 22:34 |
Postów: 42209 Data rejestracji: 20.06.2005 19:34 Skąd: łódzkie Łask |
CO do turba, to pewnie zdajesz sobie sprawę o potrzebie zwiększanie wydajności układu paliwowego, co by się to powietrze nie zmarnowało. @Hifman: Ale zrozum, że powyżej 0,3 bara elektronika tego nie obsłuży konieczne będą większe wtrysk,i strojenia, odprężania silnika etc... Czytam i czytam, oczywiście jestem tego świadom. Troche wiecej sie już dowiedziałem ale na początek powtórze co zawarłem w pierwszym poście: Taka sprawa jak remap kompa odpuszczam, to jest nieistotne zupełnie, auto odpali czy z turbiną czy bez, przynajmniej póki nie rusze albo nie rozpędze wirnika. Nieistotne dla mnie na tę chwile jest w ogole grzebanie w kompie, wtryskach, czy oszukiwanie czujników. To jest zupełnie drugorzędna sprawa. A czemu to napisze jak już bede miał jakieś pewniki montażowe. Wiec jedziemy dalej. Odprężanie silnika przy doładowaniu do 0,5bar nie jest super koniecznie. Fakt - przydałoby sie, ale po co mam odprężać silnik jak nie mam kutych elementów? Nie ma sensu. I w tym momencie znalazłem nową nazwe - PROJEKT BADAWCZY lepiej brzmi od zabawy. Zadowolony jestem z tego że turbo ma także wpięcie w układ chłodniczy, cieszy mnie to niezmiernie. Zawsze przedłuży to jej życie Jedyne co mnie martwi na tym etapie to to, że w F3P multi czy tam F3Rze jest tam dużo napętolonych węży w miejscu gdzie idą np z IC rury albo nawet turbina. Ale to też do zrobienia powiedzmy. Kolanka, węże i jazda w razie W. Dodatkowo musisz mieć założonego BOV'a bo inaczej wywali Ci przepustnicę w kolektor. To BOV powoduje upust ciśnienia po zamknięciu przepustnicy. BOV to nic innego jak Blow Off Valve, czyli zawór upustowy. Sprawca charakterystycznego "psssss" po odpuszczeniu gazu w turbobenzyniakach. WG nie jest sterowany podciśnieniem tylko ciśnieniem, bo w turbodieslu nie ma podciśnienia w kolektorze. Ogranicza on jedynie maksymalne ciśnienie doładowania, w celu nieprzeładowania Czyli moment. Tym czymś co jest na turbinie określam jej maxymalne położenie i dodatkowo w dieslu robi to coś za zawór upustowy? Czy nie? No bo w dieslu nie ma takowego oddzielnego. Jest tylko ta dźwignia która przy ciśnieniu odpowiednim uchyla tą dźwignie i bokiem idą spaliny. Dobrze myśle? W dieslu mnie w sumie nie obchodzi A w benzynie trzeba dać ten zawór gdzies na wężu z IC do kolektora już? To jak wtedy ustawić zawór na turbinie? Powoli coś zaczynam jarzyć chyba Skoro chce 0,5bar to na tym upustowym jakoś tam ustawiam że powyzej 0,5bara ma sie otwierac tak? A turbina co? Jak ją ograniczyć? Czym? Żeby sie nie kreciła na darmo w wielkich predkosciach obrotowych? No i nie zapomnijmy o tym, że +50 do lansu. Jestem w takim nastawieniu że nawet dla samego świstu moge ją zamontować Silnik nie będzie zakuty zatem trzeba robić soft turbo. Nie wiem czy nie byłby lepszy kompresor do takiego zabiegu. Kompresor bajka, ale elementy mam wiec czemu ich nie wykorzystac? Kompresor to jednak pare grosza. Myślałem, że majster będzie to kręcił ile się da, tak na spróbunek. Miałem zamiar zacząć od 0,3bar ale widze że jednak to nie bedzie takie proste jak tylko dobre zmontowanie wszystkiego BOV, chłodzenie do przerobienia, olej jakoś. Ale czego sie nie robi dla nauki Edytowane przez maestro dnia 15-12-2010 22:35 Słabi ludzie szukają zemsty, silni - wybaczają, a inteligentni ignorują. Moje auto: Renault 19 16V, Phase II, 1992r., benzyna, (1764/136KM), hatchback 5d, 250000km Moje auto: Renault Laguna II, Phase II, 2005r., benzyna+LPG, (2946/207KM), grandtour, 255000km Moje auto: Renault Laguna II GT, Phase II, 2006r., diesel, (1995/173KM), grandtour, 295000km |
piotrekandrzejuk |
Dodany dnia 15-12-2010 22:56 |
Postów: 896 Data rejestracji: 23.02.2008 08:36 Skąd: lubelskie Lublin |
Jak już zmontujesz nie zapomnij z tyłu wołami na szybie napisać TURBO Tak, żeby nikt nie omieszkał zapomnieć iż takową posiadasz pod maską
Moja była 19stka:
http://www.polska...t/19/25484 Moje auto: Renault 19, Phase II, 1992r., benzyna, F3N-L740 (1721/73KM), hatchback 5d, 190000km
|
Hifman |
Dodany dnia 15-12-2010 22:57 |
Postów: 681 Data rejestracji: 19.07.2009 15:49 Skąd: dolnośląskie Zgorzelec |
Samym WG czyli tym co jest na turbinie regulujesz ile turbina ma podać maksymalnie, czyli ustawisz na 0,5 bara sobie eksperymentalnie rozkręcając cięgno na śrubie. W tym momencie nie przekroczysz tego doładowania zatem maksymalne doładowanie ustawisz sobie tym bez większych problemów. WasteGate służy tylko i wyłącznie ograniczeniu maksymalnego doładowania. WG nie służy za zawór upustowy z dolotu, jedynie upuszcza pewną dawkę spalin za turbinę, żeby utrzymać zadane mu doładowanie.
BOV jeśli mówimy o tym klasycznym atmosferycznym zaworze upustowym, działa dopiero w momencie gdy zamkniesz przepustnicę. Wtedy podciśnienie, które wytworzy się za przepustnicą go otwiera i wypuszcza całe ciśnienie z układu dolotowego. Ma to chronić przepustnicę przed zerwaniem przez ciśnienie jakie będzie w układzie. Dla jasności, w dieslu nie ma jako takiego zaworu upustowego (BOV'a), bo jest on zbędny. Jest jedynie ogranicznik doładowania w postaci Waste Gate'a. Nic się nie stanie jeśli nagle puszczę pedał gazu, bo nic nie będzie blokowało przepływu powietrza. Jest on potrzebny w mocno doładowanych benzyniakach, w których niezastosowanie BOV'a grozi wcześniej wspomnianym zerwaniem przepustnicy. Zwykły turboklekot co bije 1,5 bara... Remont skończony przy 232500km Moje auto: Renault 19, Phase II, 1994r., diesel, F8Q 1.9dT (1870/90KM), sedan, 235800km
|
maestro |
Dodany dnia 15-12-2010 23:07 |
Postów: 42209 Data rejestracji: 20.06.2005 19:34 Skąd: łódzkie Łask |
Dobra, ale to turbine sobie ustawiam (dźwignia) zupełnie bez podpinania całej maszynerii do silnika jeszcze? Znaczy bez wyjścia na doloty, no bo jak przekrece to bedzie masakra jak tłok wyskoczy
To czyli. Ustawiam dźwignie na 0,5bar, a co potem (skąd?) mi otworzy dźwignie i wywali spaliny bokiem? BOV już czaje o co kaman. Treść dodana dnia 15-12-2010 23:08: piotrekandrzejuk napisał/a: Jak już zmontujesz nie zapomnij z tyłu wołami na szybie napisać TURBO Tak, żeby nikt nie omieszkał zapomnieć iż takową posiadasz pod maską Myśle że nie bedzie tego napisu Bo i po co. Aż taki przyrost to nie bedzie raczej, ale na pewno "in plus" a na błotnikach 1,2.... A turbine mysle że bedzie słychać @edzio: jestes w stanie nagrać na jednym kadrze żeby było widać jak wskazówka obrotomierza zgrywa sie z doładowaniem? Edytowane przez maestro dnia 16-12-2010 00:28 Słabi ludzie szukają zemsty, silni - wybaczają, a inteligentni ignorują. Moje auto: Renault 19 16V, Phase II, 1992r., benzyna, (1764/136KM), hatchback 5d, 250000km Moje auto: Renault Laguna II, Phase II, 2005r., benzyna+LPG, (2946/207KM), grandtour, 255000km Moje auto: Renault Laguna II GT, Phase II, 2006r., diesel, (1995/173KM), grandtour, 295000km |
renault19.pl | |
|
|
Przejdź do forum: |