Witam, nie mogę znaleźć mojego problemu na tym forum i w google więc go opiszę tutaj.
Mam już autko miesiąc czasu i prawie wszystko było ok, prawie bo kupiłem autko z świadomością że do wymiany jest poduszka pod silnikiem i olej silnikowy (olej z filtrem od razu wymieniłem), jednak zwlekałem z wymianą poduszki do następnej wypłaty i jeździłem na urwanej poduszce (dopiero po 10tym będę wstanie wymienić poduszkę). Poprzedni właściciel kilka miesięcy wcześniej wymienił sprzęgło z dociskiem i w sumie chyba mówił prawde bo sprzęgło chodzi bardzo ładnie, ale już przechodze do sedna problemu, otóż dzisiaj jak jechałem autkiem wszystko było ok, wsteczny i jedynka wchodziły elegancko, jednak jak wracałem z gór (zjeżdżając na luzie) to potem jak już byłem na krzyżówce i ruszałem jedynka nie chciała mi wchodzić więc ruszałem z dwójki, na którejś krzyżówce w końcu jedynka zaczeła wchodzić, ale bardzo płytko wchodził bieg (czuje że drążek zamiany biegów nie jest do końca na swojej pozycji), gdy dojechałem do domu i chciałem zawrócić auto, to pojawił się problem z wstecznym, w ogóle nie chciał na początku wchodzić, po kilku próbach zaczął wchodzić ale również płytko, kilka razy wyskakiwał.
Dodam że wcześniej jak jeździłem to czasami czułem jak by skrzynia czy silnik się przesuwał przy wbijaniu wstecznego. Jednak to zignorowałem bo myślałem że to wina poduszki pod silnikiem i myślałem że mogę tak jeździć do momentu kiedy dostane wypłatę. Teraz moje pytanie się nasuwa czy problem powstał przez urwaną poduszkę pod silnikiem? Jeśli tak to czy jak wymienię poduszkę to wszystko wróci do normy? Czy może coś innego się zepsuło? Jak tak, to co mogło się popsuć?
Dodam że przy zmianie biegów wcześniej podczas jazdy jak za szybko puszczałem sprzęgło słyszałem piski jak by silnik się przemieszczał z skrzynią, teraz już tego nie słysze, nie wiem czy już się wczułem w zmiane biegów czy coś się wyrobiło.
Moje autko ma silnik 1.7 73KM, chyba F3N.

Proszę o pomoc.
Z góry dziękuje za odpowiedzi.

jak wymienisz poduszkę pod skrzynią (bo na 99% to ta) to wszystko wróci do normy

mogę nadal jeździć autem ograniczając jazde do minimum? czy lepiej na razie go nie ruszać by coś bardziej się nie popsuło?

możesz jeździć, do 10 dużo nie zostało czasu

wkoncu znikna Ci wszystkie biegi a silnik oprze sie na grodzi od strony rozrzadu. jak mi sie zerwała doszczętnie to wchodziła tylko 3 i wsteczny, więc ryzykujesz. teraz jezdze z prawie urwaną już któryś tydzien, ale wszystko delikatnie, łącznie z ruszaniem, jak Cie maluch wyprzedza z pod świateł cały układ napędowy sie przesuwa, powinno buczeć i czuć na pedale albo po budzie że jest cos nie tak.

generalnie poduszka 30-60pln, wymiana z godzine i dwa piwa na spokojnie.
bedzie miło jak wypełnisz profil auta

profil wypełniłem, poduszka wiem ile kosztuje, ale niestety pieniądze które zostały mi z kupna auta musiałem wydać na przerejestrowanie i wymiane oleju, na szczęście możliwe że już w tym tygodniu będzie wypłata (czasami mam wcześniej), więc postaram się to zrobić, mam tylko nadzieje że nie wyjdą mi dodatkowe koszty ponieważ straciłem prace, bo był pożar na hali i teraz muszę zacisnąć pas do póki czegoś nie znajdę

jeździj delikatnie, szczegolnie chodzi o zmiane biegow przyskrecaniu, skrzyzowania, wtedy jeszcze dodatkowo sie wszystko przesuwa i mozesz miec zonka bo chwilowo znikna wszystkie biegi jak to czasem u mnie bywa jak chce szybciej przeskoczyc

klucze jakie potrzeba to 16 i chyba 13 (jedna sruba na 13, reszta 16), no i bez nasadki nie podchodz

dzięki za informacje, mam ksiażkę sam naprawiam od poprzedniego właściciela, więc myślę że jakoś sobie poradzę


Treść dodana dnia 03-05-2011 20:06:

Przy okazji się zapytam, mój znajomy ma R19 Phase I 1.4 i też miał problem z poduszką pod silnikiem, kupił nowy zamiennik i mówi że jeszcze gorzej buszało w aucie jak wcześniej, wymienił na oryginalną używkę i jest ok, więc moje pytanie się nasuwa czy lepiej kupić używkę? jeśli tak, to czy z innych rodzai silników będzie pasować poduszka, czy musi być konkretnie pod ten silnik? tak się składa że w rejonie jest akurat R19 Phase I 1.4 na części więc chyba mógł bym mieć używane oryginały.

moze byc z 1,4 pytanie tylko po co ja zawsze kupowałem nowe i nigdy nie miałem problemow (SASIC)

zawsze? co to ma znaczyć? często się psują? czy do różnych R19 to zakładałeś? ile na tych zamiennikach da się przejechać bez problemów?

@mianko: najpierw była fioletowa 1,7, ojciec ujeżdzał 6lat, potem ojciec brał turbodiesla, a ja 1,8mono, później doszła mi jeszcze 16stka, a kilometrów w ciągu roku sie robiiii oj robiii po za tym lubie dynamiczną i nie zawsze zdrową dla podzespołów jazde

też lubię depnąć ale na urwanych jeżdżę jak w niedziele do kościoła ile km mniej więcej da się zrobić na takich poduszkach przy czasem niezdrowej jeździe? 50tys?

1000?

To chyba wole używki oryginały, skoro na fabrycznie nowe z salonu r19 była gwarancja na większy dystans niż 1000 to znaczy że oryginalne podzespoły są wytrzymalsze, nawet te używane kilkunastu letnie , jak nie znajdę używanych to wtedy kupie te zamienniki.

przeciez żartuje zakładasz i zapominasz

nie strasz mnie bo ostatnio coś do żartów nie mam głowy, przez ostatnie osobiste problemy
już się wystraszyłem że co miesiąc lub dwa bym miał wymieniać te poduszki

@mianko: przy normalnej jeździe to raczej wymienisz i juz. jak fioletowa była w domu to chyba dwa razy ta pod alternatorem i raz pod skrzynią. na 6 lat użytkowania (140tys przebiegu)

Witam.
Ja ma inny problem Panowie jezdze od mechanika do mechanika i nic.
Miałem wyciek ze skrzyni biegow i od tego momentu jak sie zagrzeje bardzo ciezko wchodza 1, 2 i wsteczny.
Uszczelniłem wyciek uzupełniłem olej, ale nic sie poprawiło. jak postoje w korku zaczyna sie dzxiac to samo brak mozliwosci wprowadzenia bieh=gu 1,2 wsteczny ostygnie i działa idealnie.
Panowie co moze byc przyczyna. Rok temu sprzegło wymieniłem.

zgrzyta czy nie daje sie wbić po prostu, jakby lewarek blokowało? rozumiem że pedał sprzęgła do spodu.