Witam wszystkich. Znów problem, stało się podczas jazdy, nagle po dojechaniu do skrzyżowania wolne obroty pozostały na poziomie 3500 obr/min. Po dojechaniu do domu - ludzie patrzyli na mnie jak na "młodego" gazującego, podniosłem maskę i stwierdziłem urwanie jednego z przewodów TPS. Zdemontowałem ustrojstwo i w domu przylutowałem połączenie (regulator już był kiedyś naprawiany w ten sposób przez poprzedniego właściciela) Po założeniu ustawiłem napięcie na dolnej nóżce na 0,19V - przy maksymalnym otwarciu jest ok 4,7V. Czyli chyba prawidłowo - tak bynajmniej wyczytałem w jednym z postów naszego forum. W międzyczasie akumulator był odpięty, aby wyzerować ewentualne błędy. Niestety sukces połowiczny - obroty spadły do 2 tys. Co robić, gdzie szukać? Dolot raczej szczelny, wyjąłem filtr z rurami, nie ma dziur itp. Ma ktoś pomysł? Auto nie straciło na mocy, wszystko ładnie chodzi - tylko te obroty... Pomóżcie.

to może ja sie podepne pod temat, też mi czasami jak wcisne sprzęgło utrzymuje ok 2 tys/obr. przegazuje i spada na 950

przyczyna lezy w TPSie

Nie mam skąd podmienić. Wyjmę jeszcze raz i pomierzę na sucho - bo to chyba zwykły potencjometr, poza urwaniem kabelka niewiele chyba może się popsuć w TPS. Chyba że warstwa węglowa się już wyciera, ale to nie następuje nagle.

i nie 0.19 a 0.21 i wyczyść porządnie krokowy

W temacie moim w tym dziale (jakiś taki przywrócenie 16V do stanu używalności) były zdjecia TPSu w środku. Jedna ścieżka lubi robić sobie przerwe i wtedy TPS nie działa płynnie a skokowo.

Hi, podłożyłem drugi TPS. Ustawione, na 0,20 później 0,21 i nic. Regulacje niewiele pomagają, właściwie dla wolnych obrotów to u mnie bez różnicy. Z tym krokowym, to już sam nie wiem, jest w końcu czy nie, bo na forum różne rzeczy piszą o silniku 1.8 16v. Gdzie go szukać, czy to ustrojstwo w okolicy przepustnicy przy przedniej części głowicy z takim wężykiem podciśnieniowym? Znalazłem na forum zdjęcia, ale wszystkie dość małe i tylko popkazane mniej więcej miejsce gdzie on jest .


Treść dodana dnia 12-11-2011 13:20:

NIestety silniczek krokowy wygląda na dobry, po wyjęciu znajdował się w pozycji zamkniętej, po podłączeniu napięcia na skrajne styki otwiera się i zamyka więc to chyba nie to... Ktoś ma pomysł? Obroty dalej na poziomie 1500/min

sprawdź przewody krokowego, jeżeli jest nieszczelność to będą wysokie obroty jeżeli nie sprawdź napięcia na kostce do niego. Możliwe że upaliło się sterowanie nim. Kolejna możliwość to czujnik temperatury po prawej stronie głowicy (są tam 2 a chodzi o ten niżej biały bodaj że) jeżeli jest walnięty komputer będzie widział zimny silnik cały czas i będzie podnosił obroty.

A jak zdejmiesz wtyczkę z krokowca to jest jakaś różnica? Jak nie to układ sterowania w kompie się spalił, spradź czy masz przejście na kablach, odepnij wtyczkę od kompa i od krokowca i szukaj czy jest przejście. Ja właśnie kompa mam do wymiany bo nie mam sterowania. Napięcia jakieś są ale i tak krokowiec wariuje.

Nie sprawdzałem jeszcze napięć, miernik odmówił posłuszeństwa, ale w poniedziałek obadam jak to wygląda, tylko gdzieś muszę dorwać rozpiskę w które piny na komputer wchodzi krokowiec.

jak odepniesz wtyczke krokowego to logika mowi że auto powinno zgasnąć

Po odpięciu wtyczki to samo, pomierzyłem, okazało się że uszkodzony był kabel od kompa do krokowego. Puściłem nowy i po problemie . Pozdrawiam wszystkich i dziękuję.