Menu główne
Forum
Klubowicze
sider |
Dodany dnia 19-12-2005 23:24 |
Postów: 341 Data rejestracji: 04.07.2005 22:13 Skąd: śląskie Gliwice |
I tak więc panowie po dwóch tygodniach zdobyłem silnik.Jutro koleś wyciąga stary i wkłada drugi.Zobaczymy jaki będzie sprawny ten nowszy.Ogólnie silnik przywieziony jest z Angli a jego rok urodzenia to 1994 czyli dwa lata młodszy od mojego zajechanego.Trzymajcie kciuki panowie za moją renie,bardzo was prosze
Taka najzwyklejsza seryjna 136-konna bordowa Renia na glebie,16-calowych kółeczkach i praktycznie bez wydechu
|
renault19.pl | Dodany dnia 19-12-2005 23:24 |
zbychoo |
Dodany dnia 19-12-2005 23:35 |
Postów: 208 Data rejestracji: 04.05.2005 20:31 Skąd: - |
moge powiedziec tylko jedno wzium wzium...pppsssss i zobaczymy co bedzie dalej
Edytowane przez zbychoo dnia 19-12-2005 23:35 zagazowana Power TurboRenatka (JUST BRC) 1,8i RT (113 KM) '94 z ABS www.Portal-Cynkow... Moje auto: Renault 19, Phase II, 1994r., benzyna, F3P 1.8i (1794/110KM), hatchback 5d, 220000km
|
|
|
Jaski |
Dodany dnia 19-12-2005 23:45 |
Postów: 2156 Data rejestracji: 21.01.2005 11:16 Skąd: śląskie Gliwice |
tylko nie wlewaj żadnego doktora jak zacznie brac olej....
Number 11 Of Renault 19 Klubu
Party Squad - Members Squad Moje auto: Laguna II 1.9 Dci & Movano 2.5 Dci, diesel, 195000km
|
|
|
sider |
Dodany dnia 22-12-2005 23:43 |
Postów: 341 Data rejestracji: 04.07.2005 22:13 Skąd: śląskie Gliwice |
Dziś własnei przed chwila odebrałem autko.Jak narazie po przejechaniu 20 km jest ok.zapalam i gdyby nei sportowy wydech nic bym nie słyszał Normalnie rewelka.Zobaczymy jak dalej będzie się spisywał.Niewiecie czemu niechce chodzić na gazieJak sprawdzic szczelność przewodów,bo po 20 km wyjeciał mi cały płyn chłodzący.To oczywiście nei wina mechanika tylko starych przewodów.
Taka najzwyklejsza seryjna 136-konna bordowa Renia na glebie,16-calowych kółeczkach i praktycznie bez wydechu
|
Maciej_R21 |
Dodany dnia 23-12-2005 01:39 |
Postów: 2996 Data rejestracji: 05.02.2005 17:09 Skąd: śląskie Pszczyna |
Mechanik robił ci silnik mechanik oddał ci samochód wiec czyja winą jest ubywanie płynu ? fryzjera Mechanik tez spindolił ci instalacje gazowa wiec dla mnie to juz nie jest mechanik tylko PAPUDRAK. |
MonteR |
Dodany dnia 23-12-2005 09:19 |
Postów: 1383 Data rejestracji: 13.01.2005 08:31 Skąd: kujawsko-pomorskie Toruń |
Maciej R21N R19 F126 napisał(a): to juz nie jest mechanik tylko PAPUDRAK. Opanuj się Maciek, to jest pomówienie i za to grozi sprawa w sądzie... wierz mi, wiem coś o tym... Co do przewodów, wystarczy, że były już stare i nie wytrzymały ciśnienia w układzie... więc nie wiem, jak mechanik miał stwierdzić, ze akurat ten przewód pęknie Jest: Opel Manta A '73. VW Santana GL5 1.9@2.2T '82, A4 B5 1.9 TDI 159KM Było: Renault 19 TXE '91, Opel Kadett C1 '76, VW Golf 1.5D '77, VW Golf 1.6TD ROST '83 Moje auto: Audi A4 B5 1.9 TDI 159KM na sprzedaż, diesel, 228000km
|
Maciej_R21 |
Dodany dnia 23-12-2005 09:45 |
Postów: 2996 Data rejestracji: 05.02.2005 17:09 Skąd: śląskie Pszczyna |
Ja tylko stwierdzam fakty ! O ile zostały one przedstawione jako prawdziwe .Sorry ale odbierajać samochod od mechanika mam zamiar przejechac wiecej niz 20 km ! Każdy mechanik jest w stanie stwierdzić czy przewody w układzie chlodzenia sa sprawne .Powinien on sprawdzić samochód przed oddaniem ,wykonac porzadna jazde probną ,sprawdzic czy nic nie cieknie ,nie leci ,nie poluzowało sie itd .....oraz sprawdzić działanie WSZYSTKICH obwodów elektrycznych i układów takich jak wspomniana instalacja LPG .To dośc powazna sprawa ,wymiana silnika a to co przeczytalem to poprostu fucha . A to co napisalem powyzej to moje zdanie a w Polsce o ile wiem obowiazuje wolnośc wypowiedzi i nadal podtrzymuje to co napisałem . |
mario |
Dodany dnia 23-12-2005 10:17 |
Postów: 376 Data rejestracji: 24.03.2005 17:02 Skąd: - |
a gdzie foty dziury w bloku
bo jakos temat ucichl Honda Civic
|
|
|
zibix_s16 |
Dodany dnia 23-12-2005 13:29 |
Postów: 86 Data rejestracji: 27.08.2005 09:44 Skąd: - |
Witam;-).No Sider życze żeby się dobrze ,i długo spisywał!.........Co do mechanika ,to moim zdaniem razcej jego wina.Przeciez będac włąśnie "fachowcem"od aut wie chyba ,że węże się nadają do wymiany.Powinien Cie poinformować o tym i zalecić kupno nowych zanim te stare założył.No chyba że już założył że się zjawisz znowu i skasuję Cię ponownie.....pozdrawiam
...F7P...
gg.6226925 Bolesławiec |
Jaski |
Dodany dnia 23-12-2005 19:29 |
Postów: 2156 Data rejestracji: 21.01.2005 11:16 Skąd: śląskie Gliwice |
Sider kiedy go docieramy?
A tak btw. to Maciej ma rację... przecież przy zakłądaniu silnika powinien zwrócic uwagę na wszystko Pozdro! Number 11 Of Renault 19 Klubu
Party Squad - Members Squad Moje auto: Laguna II 1.9 Dci & Movano 2.5 Dci, diesel, 195000km
|
|
|
sider |
Dodany dnia 23-12-2005 22:22 |
Postów: 341 Data rejestracji: 04.07.2005 22:13 Skąd: śląskie Gliwice |
ja piernicze czepiacie się gościa.Wiem ze to nie z jego winy,sam mi powiedział wczoraj że to są do wymiany przewody,a na 99% to wyleciało przez korek bo jest nie szczelny i o tym też mi powiedział.Poza tym nie każdy mechanik ma obowiązek znac sie na instalacji gazowej.Od tego są gazownicy.
Taka najzwyklejsza seryjna 136-konna bordowa Renia na glebie,16-calowych kółeczkach i praktycznie bez wydechu
|
zibix_s16 |
Dodany dnia 24-12-2005 00:47 |
Postów: 86 Data rejestracji: 27.08.2005 09:44 Skąd: - |
O to przepraszam. Nie pisałeś że wczesniej zanim odebrałeś auto sygnalizował Ci że cos nie tak jest.To zmienia postac rzeczy.........
Edytowane przez Hugo dnia 12-01-2009 18:07 ...F7P...
gg.6226925 Bolesławiec |
Maciej_R21 |
Dodany dnia 24-12-2005 01:07 |
Postów: 2996 Data rejestracji: 05.02.2005 17:09 Skąd: śląskie Pszczyna |
No teraz to troche inaczej brzmi gdy dopisałeś BRAKUJĄCĄ częsc opisu . Jednak nie ma co tłumaczyc ze nie musi sie znac na LPG . Gdy prowadzisz samochód do mechanika na wymiane rozrządu , drazków czy wahacza a odbierając samochod nie pali ci na LPG to czyja to jest wina Twoja Mechanik popierniczył coś z instalacją a jezeli sie nie zna to powinien wezwać kogoś kto sie zna bo silnik jest silnik i musi chodzic . W ten sposób naraził cie na dodatkowe koszty wizyty u gazownika o ile sam sobie nie poradzisz . |
kajzer |
Dodany dnia 24-12-2005 10:46 |
Postów: 217 Data rejestracji: 04.03.2005 20:31 Skąd: - |
Witam no panowie nie chce tu bronić mechaników ponieważ jest bardzo dużo papudroków co nie mają pojęcia o mechanice a naprawiają jakimś cudem auta no ale broniąc tej leprzej części mechaników nie zawsze jest wina po stronie mechanika no bo ile to razy zdarzyło sie może komuś zgasić auto i kicha przy ponownym odpaleniui co ? linka i do mechanika (no chyba że coś drobnego i jesteśmy w stanie sami naprawić ) napisze morze prosty przykład przyjechał gościu na przegląd do nas wjechał na chale przeglądowa zgasił motor no i wysiada kazałem mu podjechać bliżej ściany czołowej aby mogło sie zmieścić drugie auto i co i kicha auto nawet nie dygło co sie okazało awaria kompa mapy paliwa dziwne ale prawdziwe wyobraźmy sobie teraz gościa u jakiegoś mechanika na warsztacie przyjechał wymienić klocki hamulcowe lub płyn w chłodnicy itd.itp.i co była by jego wina a tak z drugiej beczki to czy nie jest bezpieczniej jeśli jesteśmy przy naprawianiu naszego auta przy mechaniku przecież widzimy wszystko co sie dzieje z autem no i czy gostek robi to jak sie należy . Co do pomówienia to MONTER ma słuszną racje jeśli sie nie udowodni winy to można mieć z tego powodu poważne problemy w sądzie |
Maciej_R21 |
Dodany dnia 24-12-2005 16:10 |
Postów: 2996 Data rejestracji: 05.02.2005 17:09 Skąd: śląskie Pszczyna |
Znajomy mechanik przeprowadzał samochod Citroena busa z jednego wjazdu do drugiego .Był to diesel .wyjechał z warsztatu wrzucił jedynke puscil sprzegło i w tym momencie nastapiło gruch Pekł paser rozrządu wygielo dwa zawory . Dzien wczesniej widzialem ten samochod do odbioru a dzien pozniej z rozebranym silnikiem .Oczywiscie zrobił to na wlasny koszt ,chiciaz mowil podczas przyjmowania samochodu do warsztatu ze nalezy wymienic pasek rozrzadu ale wlasciciel upierał sie ze w niemczech (now sprowadzony samochod) pasek był wymieniany krotko przed zakupem , wiec mechanik paska nie ruszał a chciał i namawiał . Samochod przy odbiorze z warsztatu moze TYLKO być w lepszym stanie a nie w gorszym bo wowczas nie mam okreslenia jak nazwac cos z czego sie wyjezdza w gorszym stanie niz sie wjechalo albo ze naprawia jedno a spieprza drugie . |
sider |
Dodany dnia 24-12-2005 17:12 |
Postów: 341 Data rejestracji: 04.07.2005 22:13 Skąd: śląskie Gliwice |
ja nie mogłem byc przy naprawie auta bo cały dzien jestem w pracy,a poza tym mechanik walczył do drugiej w nocy z wymiana silnika i co najciekawsze...silnik odpalił za pierwszym razem.Tak wszystko ok,gazowników odwiedze i się dowiem co i jak.Martw mnei tylko zlokalizowanie pękniętego przewodu,ale we wtorek przyjedzie do mnie mechanik i sprawdzi.Na 100% mam też nieszczelny korek,ale wątpie by wyleciało przez niego 7 litrów płynu
Taka najzwyklejsza seryjna 136-konna bordowa Renia na glebie,16-calowych kółeczkach i praktycznie bez wydechu
|
renault19.pl | |
|
|
Przejdź do forum: |