Witam Was wszystkich serdecznie
Jakiś czas temu w moim życiu pojawiła się Renia z silnikiem 1.4 na wtrysku z 91 roku. Autko było czyimś pupilkiem i prawdę zdaje się mówić licznik o przebiegu 170kkm gdyż wypieszczone tak w środku jak i na zewnątrz wielce.
Spisywała się świetnie, od piątku np. przewiozła mnie z Krakowa, do Katowic, potem Warszawy, Białegostoku, a dziś jeszcze zabrała mnie na Litwę. Teraz natomiast jest klops do potęgi 10. Jestem gdzieś (przy miejscowości Czajewszczyzna) ok. 15 km na północ od Suwałk i Renia ani myśli przemieścić się choć by kawałek dalej.
Chwilę temu robiła rzeczy dziwne, to znaczy przy gwałtownym otwarciu przepustnicy tak na benzynie jak i na LPG przerywała, jakaś zmulona była i nie chętna do jazdy. Teraz natomiast iskry brak, obrotomierz jednakowoż się wychyla toteż optuję za uszkodzoną cewką/modułem zapłonu. No i tu zaczyna się problem poważny. Jakoś udało nam się znaleźć kwaterę na przekimania się lecz trzeba coś począć dalej tym bardziej że w poniedziałek o 13:00 muszę zameldować się w Sosnowcu. Z tego co rozmawiałem w okolicy raczej jest marna szansa na znalezienie kogoś kto dysponował by częściami do R19 tudzież specjalizował się w naprawach Renault'ów.
Toteż drodzy Forumowicze gdyby ktoś z Was wiedział o jakimś miejscu w okolicach Suwałk, gdzie mógłbym zaopatrzy się w takowy moduł to proszę o informację tak na forum jak i telefonicznie (dostęp do netu teraz mam gościnnie +48690011078). Prosił bym również o dodatkowe informacje o ile było by to możliwe:
1.Rozpiskę przewodów – sygnałów przychodzących do modułu zapłonu – trzy kable w jednej kostce, oraz jeden (chyba do obrotomierza) w drugiej podwójnej
2.Informację czy kondensator który jest przyłączony do cewki, jest kondensatorem przeciwzakłóceniowym czy też jest on odpowiedzialny za ładownie cewki ergo czy on może być źródłem problemów u mnie.


Z góry dziękuję za wszelką pomoc i pozdrawiam

Mały update:
aby nam było weselej właśnie aura postanowiła zrobić nam prezent pod postacią małej zawieji śnieżnej.

Co prawda nie znam się na tego typu silnikach, ale miałem to samo u siebie. Jak masz kopułkę, to zdejmij i zobacz w jakim jest stanie w środku. U mnie było tak, że po wysprzęgleniu prawie gasła i na benie i LPG, a po dodaniu gazu skakała jak żaba i gasła. Zajrzyj najpier tam, a potem pomyśli się dalej.

MAM
lecz nie mam iskry na cewce do kopułi to jeszcze kawałek

a może czujnik położenia wału padł

@hahansik Masz jak sprawdzić czy jest prąd na cewce?

@piotrekTSA jak podskakuje wskazówka obrotomierza to chyba czujnik położenia wału sprawny, chyba, że cos mi się pochrzaniło.

@mati89tczew możliwe nie wiem dlatego mówię ''może''

Gdyby padł czujnik położenia wału to obrotek nie dawałby oznak życia.Masę na moduł (czarny) masz stałą,żółty to + po stacyjce,biały do obrotka.

Może... obrotomierz podskakuje przy kręceniu zatem _jakiś_ sugnał się tam pojawia.


Treść dodana dnia 10-03-2012 23:53:


Zgadałem się tu że na jutro jakiś miernik mi udostępnią. Jeśli nie udostępnią to z żarówki od migacza i kawałka kabla wskaźnk będzie.


Treść dodana dnia 10-03-2012 23:54:


To znaczy że w tych autach sygnał do wyzwalania iskry idzie bezpośrednio z komputera ?

Tu masz jak to wygląda http://www.fotosi...d91fc.html

Witaj,
Dzięki za schemat lecz u mnie to wygląda trochę inaczej.
Do cewki łącznie dochodzą cztery przewody. Trzy w jednej kostce i jeden w podwójnej.
Wydaje mi się że do tego modułu, który ja mam nie są przyłączone przewody z czujnika położenia wału korbowego. Miał byś może schemat takiego układu ?


Treść dodana dnia 11-03-2012 13:49:

Dostałem miernik i przystąpiłem do pomiarów.
Czujnik położenia wału 200 Ohm, a pompa paliwowa włącza się po przekręceniu silnikiem – wnioskuje że jest dobry.

Napięcie +12 oraz masa na module zapłonu są - wnioskuje że nie jest to głupia awaria ukręconego przewodu.
I teraz zrobiłem tak: odkręciłem cewkę od modułu i :
Wszyło mi że oporność po stronie pierwotnej ok. 1,2 Ohma
Lecz po stronie wtórnej niemierzalna omomierzem o zakresie 200 MOhm.
Dodatkowo cewka podłączona bezpośrednio do akumulatora nie daje iskry – mogę swobodnie trzymać palcem za złącze wysokiego napięcia czując udar prądu lecz lekki.
Zatem czy możecie potwierdzić moją diagnozę - uszkodzona cewka.
I tu pytanie czy mogę w jej miejsce na chwilę podłączyć jakąkolwiek, którą uda mi się tu zorganizować?

Na forum ktoś jeździł C3Jem z cewką od malucha podobno. Spróbuj, zawsze istnieje szansa, że pojedzie, bo w szczerym polu w niedzielę raczej ciężko będzie ogarnąć cewkę do R19.


Treść dodana dnia 11-03-2012 13:57:

Nie odpala ... wilgoć - tu masz link do tematu.

@dj_mafiozo pisze prawdę, od malucha podobno jest git, a w najgorszym wypadku dasz radę doturlać się do większego miasta a tam już dasz radę.@hahansik Tam gdzie teraz jesteś, to nie mam żadnych namiarów na warsztaty, sorki wielkie

Sprawa wygląda tak:
Zaatakowałem dzisiaj Suwałki w poszukiwaniu prowiantu i modułu.
Prowiant nabyłem, ba nawet fajną knajpę ustrzeliłem z dobrym żarciem w przyzwoitych cenach – Piano Bar, lecz modułu czy cewki.
Lokalnie tu gdzie jestem zorganizować nawet cewki do Rometa mi się nie udało zatem jutro skoro świt obdzwonię szroty, które gadając z ludźmi w Suwałkach wytypowałem jako prawdopodobne do posiadania takiej cewki – może gdzieś będzie.

Pozdrawiam


Treść dodana dnia 12-03-2012 11:03:

Witam
Wszytko zakończyło się dobrze ! Auto odpalone - szczegóły w http://www.renaul...ost_486909

Pozdrawiam wszystkich i dzięki za pomoc.

Dobrze, że dałeś rade. I ludzie okazali się pomocni