Poproszę o porady. Co rozebrać, jak rozebrać, bo przy okazji naprawiłbym nie odsuwający się szyber.
Dodam jeszcze, że podsufitka jest sucha, a zaciek zaczyna się pod lewą, tylną lampką oświetlenia wnętrza i dalej leci po oparciu tylnej kanapy a na siedzisku robi się ku...ska plama. zaraz pójdę ta zalukać, bo w końcu przestało padać. Jak coś wynajdę to napiszę.
Jak na razie. ustawiłem równo domykanie szybra i po całodniowej, dziesiejszej ulewie mam sucho, zobaczymy jak dalej.


Treść dodana dnia 06-10-2012 05:30:

Teraz znowu mam mokro, tyle, że po obu stronach tylnej kanapy. Jutro chcę to stargać i posprawdzać drożność odpływu wody itd..Podpowiedzcie, jak, od góry czy od dołu zaczynać ze zdejmowanie plastików żeby odblokować i zdjąć podsufitkę. A skoro jest na rzepach, to czy można zdjąć tylko górne, da się tak?

szyber w kazdym narozu ma odpływy. drzyj plastik (rwij, raczej nie połamiesz) ten caly z lampką, od góry go odchyl, potem lekko podsufitke i bedzie widział wąż gumowy i wypust z obudowy szybera. może tam podkorodowalo albo co?

@maestro Zdjąłem więc wszystko, posprawdzałem węże i tam jest lux, zarówno z przodu jak i z tyłu. Przedmuchałem aby mieć pewność, że są drożne. Patrząć na podsufitkę stwierdziłem, że woda leje się przez nieszczelność końcówki tylnego spryskiwacza. Zakupiłem ją wraz z przewodami tutaj na forum, ale od razu było widać, że jest za wąska i nie trzyma się jak należy, teraz więc została przyklejona na specjalny klej, kanapy umyte, więc będzie widać jak gdzieś kapnie, a jak kapnie, to wtedy umówię się z Mateuszem, bo samemu szybera nie wytargam bezpiecznie, ale mam nadzieję, że już będzie sucho.
Pytanko, da się gdzieś dorwać uszczelkę na szybę do szybra, ale taką w lux stanie, bądź, czy da się dorobić z innego auta?

A z tym darciem plastików to ostrożnie, są tam śruby.

Jakie śruby? Nad drzwiami rwiesz tą 'poprzeczke i masz torxa, nad tylną szybą to samo i rwiesz

btw, monterek coś pisał o uszczelce szybera. Wedlug mnie nie dostaniesz.

@maestro coś muszę wykminić i opatentować, bo ta moja się powyginała i zaczyna marnie wyglądać, a poza tym chyba się skurczyła i na łączeniu się luka się zrobiła na jakieś 5mm.
Jak znajdziesz czas, to podpowiedz, gdzie mam lukać z tymi krańcówkami, gdzie są jakieś czujniki tych hamulców, bo chcę to zrobić jak należy.


Treść dodana dnia 16-10-2012 07:37:

No i niestety, musi cieknąć jeszcze gdzieś z szybra. Teraz jak przykleiłem końcówkę spryskiwacza, to było oki do pierwszego, solidnego deszczu, z tym, że teraz nakapało na oparcie kanapy z prawej strony. Już nie tyle co kiedyś, ale wkurzające się to rozbi. Nie ma innego wyjścia, jak znów wszystko ściągnąć i zrobić sztuczny deszcz, a potem wytargać szyber i wszystko dokładnie obejrzeć.

zasadniczo podsufitke targnąc to nie duzy problem. daszki z przodu out, ten panel z lampką, ramka wokół otworu szyby i rwiesz - na rzepy jest wiec z czuciem.

@maestro no wiem, raz już to zrobiłem i teraz żałuję, że wtedy nie lałem wodą. Ogólnie ściąga się łatwo i montuje też. Najgorsze są te zaczepy od daszków. Wyjąć te spinki z haczykiem jest łatwo, ale potem włożyć, to już większa sprawa, trochę bluzgów poleciało. I teraz nie wiem, albo wąż jest przytkany i nie odbbiera wody, albo ta szczelina w uszczelce zrobiła się za dużą i przez nią za wiele leci wody do szybra.

kazdy nadmiar wody te rurki powinny odprowadzic.

@kimada Zobacz sobie jeszcze spasowanie szyby szyberdachu do samej połaci dachu - chodzi o równomierne przyleganie uszczelki (najlepiej włóż między uszczelkę a dach kartkę papieru i objedź dookoła). W moim przypadku szyba była minimalnie przekoszona i przy mocnym deszczu woda przelewała się przez odpływy, dalej po tylnym słupku na kanapę itd..

Rozwiązałem problem przez lekkie przestawienie konstrukcji szybra na śrubach montażowych.

@Magister to by mogło być to, bo jak się zamyka, to lewa strona chowa się głębiej. No ale dzisiaj zmierzyłem tą szczelinę na łączeniu uszczelki i ma spokojnie z 1 cm, więc wlew wody na maxa otwarty. Najpierw załatam to cholerstwo, a potem, jak to nie pomożę, będę szukał dalej.