Alo

Jako że mechanicy mówią - tak tak, prosze przyjechać. Otwierają maske i eeeee to bedzie przynajmniej 150PLN (wczesniej za 50PLN zrobimy) bo to panie LUCAS jest, a jo żem myśloł że BOSCH.

No i przestałem jeździć do znachorów.

Jak w innym temacie pisałem pobawiłem sie troche zaworem LDA, autko troche ożyło, przestało kopcić pod dużym obciążeniem (kopcić to duże słowo ale dym był widoczny w lusterku).

Minął tydzień, samochód nie odpala bez dodania gazu oraz zimny sam nie utrzyma obrotów, po chwili gaśnie. Wykluczyłem cofanie sie paliwa - pompka twarda. Po ostatniej robocie przy LDA powycierałem pompe bo sie troche porozlewało paliwa - pompa zasadniczo bez wycieków, gdzieś tam sie może poci, ale to odkąd pamietam.

Na razie dokręciłem LDA troche bliżej pozycji fabrycznej i zobaczymy - chociaż nie sądze żeby to miało wpływ aż taki.

Jako że idzie zima więc problemy beda sie kumulować.

Jak domowo zacząć ruszać pompe? Na tych fasolkach w tym żeliwie?
Auto kiedys odpalało po jednym obrocie wału, teraz po około trzech - no i noga na gazie
W miedzy czasie był zmieniany rozrząd no i pompa nie była ruszana, dlatego mnie to tak boli że tam tkwi problem.

Jakoś domowo - jak chociaż pokombinować czy bedzie poprawa?

Jeszcze jedna rzecz.
Linka gazu jest w takiej pozycji (widac po 'pancerzu' że to prawie na maxa wyciągnieta) i obroty stoją na wolnych, dopiero od tej pozycji zaczynają rosnąc obroty. Coś tu nie gra
[img]http://images50.fotosik.pl/1688/c1673e043870f0b3.jpg[/img] is not a valid Image.

Mam drugą pompę razem z tym żeliwnym czymś do przykrecenia do reszty silnika, ale to ostatnia rzecz jaką bym zrobił, szczególnie przed zimą, bo co z tego że 'w dawcy było super' jak tutaj może być zupełnie inaczej - stąd też próba regulacji tego co mam.

Lucas coś powinien wiedzieć, a sam to możesz jedynie posterować w tył w przód pompą, na chodzie, odkręcić łapy, zresztą niby zalecane jest przy wymianie rozrządu ustawienie kąta wtrysku lecz mało kto robi takie zabiegi bo przeważnie nie są potrzebne

ja kupiłem klucze i jakos czasu ustawic nie mam, ale jak nie pali na zimnym to raczej nie kwestia regulacji, gdyż na zimnym zawsze jest kąt wtrysku przestawiony przez elktrozwór któy steruje gruszką tą na pompie

Ty mi mów dalej.

Auto odpali zimne ale tylko z lekko wciśnietym gazem, to sie stało raptem z dnia na dzień.

Wiem że po wymianie rozrzadu trzeba by sprawdzic i ustawic ale nie bylo to zrobione. Dużej roznicy przed a po wymianie nie było w zachowaniu silnika wiec wiesz.

Jeżdze troche nim ostatnio i mnie to strasznie irytuje, ojciec sie widocznie przyzwyczaił.

BEZ USTAWIENIA AUTO BEDZIE SŁABSZE, LUBV WIECEJ PALIŁO, JAKBYS BYŁ W KRAKOWIE TO CI TO USTAWIE

Jedyny pompiarz którego polecili mi znajomi ma najblizszy wolny termin na 16 października... i tak też sie ustawiłem w kolejce. Makabra.

Jutro cos napisze na temat regulacji pompy i wolnych obrotow. na telefonie duzo nie podzialam a i po robocie spac trzeba.


Treść dodana dnia 11-10-2012 11:28:

Tym ło na zdjęciu można zgasić auto, kiedy odchyli się dźwignię w kierunku oznaczonym jako STOP. Ja tutaj co zimę i lato przestawiam obroty na jałowym.

Linką ja bym się nie martwił, kiedyś wykręciłem zupełnie tą śrubę od dźwigni gazu i nic się nie stało, auto dalej chodziło jak trzeba mimo, że dźwignia ładny kawał poszła do tyłu.

Podziałaj tą śrubką powinno pomóc przynajmniej na problem odpalania z wciśniętym gazem.

ta sruba w srodku połączona jest z drugą srubą, na drugą strone od gazu, pewnie musi byc synchronizowana, rozkrecalem to kilka razy już, tzn ten dekilek do wymiany oringów na gazie

Auto po wizycie u pompiarza.

Wszystko było w mniejszym lub wiekszym stopniu przestawione.
Nadal nie działa ssanie, ale tym bede sie zajmował w sobotę. Sprawdzimy skąd idzie sygnał na to badziewie i czemu nie steruje zaworkiem.

Auto samo odpala, nie ma szarpania na zimnym czy innych cudawianek Zobaczymy.

100PLN z głowy.

Jak się odpycha Panie powiedz, może też się zmolestuję na taki zabieg.

Dorobiłem ssanie na przełącznik bo już mnie zirytowało to gówno.

Jak sie odpycha? Nie wiem Aż tak nie miałem kiedy przetestować.

E to słabo Panie.

Bier to affto i przegoń!

to może lepiej wstawic ssanie od zwykłego diesla,

E tam. Mi się ssanie wsysa a nie chce później odpuścić. Ostatnio to mi przy 5 st C nie chciało wessać ssania, może się spienkszyło.

Też może pomotam, żeby odłączyć je w pieruny i zrobić manualnie.

Wywal zupełnie kostke, zrob drugą i heja.

Na ten zaworek jak idzie prąd to włącza ssanie tak?

Tia, przepuszcza podcisnienie z jednego wezyka na drugi. Ja sobie podpiąłem + pod zapłon, a minus przez przełącznik w środku. Do tego ten minus po przełączniku dałem do wsuwki w miejsce wajchy ssania i nawet kontrolka mi świeci

A co żeś sobie kontrolkę dorzeźbił ?

@Hifman od ssania jak włącze to świeci jak w gaźnikowcu.

Ja nawet nie wiem jak ta kontrolka wygląda.
Co to za wsuwka od wajchy ssania? Też chcę.