Haj, mam problem ze swoją chłodnicą w dT (ucieka z niej płyn). Nie mam zamiaru szukać kolejnej używki od dT bądź 16V bo raz, że znalezienie porządnej używki graniczy z cudem, dwa, że cena takowej też nie jest niska.
Postanowiłem więc przymierzyć się do tematu z innej strony. Pomyślałem o zamontowaniu chłodnicy od Megane dT. Koszt nowej to granica 250 zł NISSENSA. Moje pytanie do Was, czy ktoś z Was już próbował takiej rzeźby? jak to wygląda w praktyce?
Dodam, że katalogowe wymiary chłodnicy od R19 to:
585x388x42
[img]http://images35.fotosik.pl/1708/339eb33a728a1005m.jpg[/img] is not a valid Image.

Chłodnica z Megane dT
585x415x34
[img]http://images50.fotosik.pl/1753/40cc29d65c266849m.jpg[/img] is not a valid Image.

Czy to, że chłodnica od megane dT jest zdziebko cieńsza będzie znacznie wpływać na pracę całego układu?

Grubością sie nie przejmuj. Chłodnica jest szersza i tym bym sie martwił. W dTku wchodzi na styk i praktycznie opiera sie o mocowanie lampy pasażera. Pamietaj że problemem beda przylacza nieskierowane pod kątem, to spory problem bo węże do dTka (dolny i w sumie gorny tez) - ciezko dostac. A i tak maja fikusne ksztalty.
Czujnik po tej samej stronie, przylacza pi razy oko tez, tylko ze wychodza na prosto. Niby nic ale wiesz jak jest w dTku. Niby duzo miejsca a tu pipa...

Ja mialem od zwyklego diesla i bylo spoko, no po za tym ze wiedzialem ze to tymczasowe rozwiazanie wiec byl patent na dolny waz, a gorny normalnie z jakiejs benzyny bo przylacza na prosto i po stronie pasazera (a tam ciasno w dTku)

ja robiłem odwrotnie i nie było problemu

w megane masz wiecej miejsca przez inna konstrukcje pasa przedniego.

Dzisiaj wieczorkiem pomierzę co i jak.... podjadę do znajomego grzeboka zobaczymy co on mi powie