Witam. Mam dosc duzy problem z moja renia a mianowicie bardzo ciezko jest ja odpalic. przy temperaturach plusowych jakos dawaem rade ale teraz jest tragedia. musze krecic wiele razy i kombinowac ze ssaniem na milion sposobow zeby zalapal. myslicie ze da sie cos zrobic zeby odpalal jak normalny samochod? Dodam ze pompka paliwa byla czyszczona, swiece, kable kopulka i rozrusznik wymienione. Pomozcie bo czasami po ilku robach trace wiare

Tu szukaj http://www.renaul...orum_id=71

A jak zapali to odpala normalnie czy tak po baniaku?

moim zdaniem zrób tak:

1. doładuj akumulator. jak dalej to samo bedzie..to punkt 2.
2. Wymień świece na nowe moze byc polska iskra. śą zawsze niezawodne ....
3. przewody zapłonowe - po jakiś czasie tracą swoją wartość zarówno opory sie zmieniają i lubia sie łamac w środku złap przyrząd do łapy każdy sprawdzaj w ttaki sposób ze dotykasz z jednej i drugiej strony i ruszasz kablem jeśli ma gdzieś przerwę będziesz to widział
4 oraz musisz zadbać by przewody niestykały sie o siebie na wzajem moze byc lekkie przebicie miedzy kablami i bedzie ci mieszać wszczegulnosci w kontakcie z wilgocią
- ja swoje zmieniłem pomogło ( jeśli wymieniasz wymieniaj komplet..... )

5 jesli przewody latają na świecach( łapiąc za gumę ruszasz i czujesz stuki na świecy zawsze możesz kombinerkami je trochę blaszki dogiac tez pomaga trochę ( uwaga doginanie najlepiej robić po rozgrzaniu silnika (ale nie na zapalonym)dlaczego bo gdy dogniesz ciepłe i zaciśniesz to później metal sie skurczy i bardziej dociśnie świece na zimnym czasami sie zdarza że coś jest luźne i ni ptaka nie zapalisz albo zgaśnie lub traci moc ...

6. osuszyć kopułkę - cewkę zapł (czystość styków) ... np. suszarką do włosów( Mozę być zawilgocone) później możesz prysnąć wd 40 wypiera Wodę... można prysnąć na suche przewody i rozetrzeć będzie warstwa ochronna
7, na zimę dolewaj bo paliwka uszlachetniacza dostępne w każdym sklepie ...
8 rozrusznik... death ale jesli kreci to niemożliwe!
9. jęli trzymasz w wilgoci samochód np nie-ogrzewanym garażu lub na zwenątrz po zgaszeniu silnika proponuje go nakryć czymś (tak zebi sie nie zafajczyło ) poto by dłużej temp sie pod klapą trzymała po zgaszeniu zlikwidujesz stopień zawilgocenia. to tez wpływa na palenie ...( oczywiście przed jazdą wyciągnij nakrycie . UWAGA nie dotyczy ciepłego garażu
10. opatul sobie Akumulatorek to tez pomaga otym juz pisałem na forum http://www.renaul...ost_528907
oto tyle moich porad zresztą zaraz mnie ktoś prze-śmieje
oto sposoby rodem z [img]http://www.blessedisthekingdom.com/wp-content/uploads/2011/07/0808281240172.jpg[/img] is not a valid Image.

moze olej jest za gęsty, kiedy zmianiaałes

najlepiej i najprościej aku brać ze sobą do domu. A pomysły wyżej wymienione nie są tak całkiem głupie

Olej był wymieniany jakieś 3 miesiace temu czyt. 1000km wiec olej jest ok. Ale ogolni powiem wam ze nawet w lato byl problem z odpaleniem ale teraz to jest tragedia swice wymienilem okolo mieisaca temu a kable podobno byly wymieniane, tak powiedzial koles ktory mi sprzedawal( wygladaja ladnie wiec chyba prawda) A czy wasze renie tez ciezko pala? Bo jak ja patrze na opla rodzicow ktory ma prawie tyle samo lat a pali od strzala to mnie krew zalewa z zazdrosci

Najlepszy tekst nigdy nie wierz w to co mówią.

@lukasz45674 a pompa paliwa? może już się kończy tam jest mechaniczna.może zaworek iglicowy na gaźniku. albo po prostu gaźnik do regulacji. wiem bo sam mam E6J i wiem jakie czasami problemy stwarza na zimnym ale jak odpali już na Pb to już będzie palił od strzała

@yoldi mój E6J pali od strzała mróz nie mróz. sprawdź pompę paliwa tak jak mówi @piotrekTSA a najprościej zobacz czy filterek od paliwa się napełnia i może masz gaźnik zawalony dlatego są takie objawy.

@lukasz609 chodziło mi o sprzedających a nie porady na forum

@yoldi nie ogarniam Cie kolego co ma sprzedający do porady jak w temacie chodziło o poradę na temat ciężkiego odpalania E6J...

Może napisze ogolnie jak to wyglada bo za duzo pyan wychodzi w rozmowie. Kupilem renie 5 mieisiecy temu i wtedy chodzila jak stary diesel a odpalanie to byl koszmar. zarowadzilem do znajomego mechanika i zrobil wymiane oleju razem z filtrem, filtr powietrza czyszczenie pompki paliwa i filterka, czyszczenie silniczka krokowego. tyle wiem. pozniej sam wymienilem swiece i po tym wszystkim chodzi nomalnie ale odpalanie nadal jest tragiczne. o kablach i rozruszniku juz pisalem wczesniej.

@lukasz45674 to dobrego masz mechanika skoro Ci czyścił silniczek krokowy którego w tym silniku nie ma. filterek od paliwa sprawdź tak jak Łukasz mówi czy dochodzi tyle paliwa ile powinno

jak odpalanie jest tragiczne to może już kompresja nie ta?

Myślę, że warto zrobić kompleksowy pomiar ciśnienia sprężania, będzie wtedy wiadomo na czym stoisz i czy grzebać w osprzęcie, czy po prostu silnik już klęka.