Witam, mam taki problem jak w temacie. Dojeżdzałem do świateł, naciskam sprzegło i nic nie zadziałało, udało mi sie jedynie wyrzucić bieg. Teraz, czy na zimnym, czy na ciepłym silniku nie mogę wrzucić żadnego biegu. Na parking dojechałem tak, że wrzuciłem dwojke na wylaczonym silniku i udało mi sie zapalić, potem jak nacisnalem sprzeglo zeby sie zatrzymać to ledo co "brało". Co może być tego przyczyną, czy na pewno musze wymienić sprzęgło Dodam, ze w maju zerwała mi sie linka od sprzegła, ale wszystko bylo w porzadku po wymianie. Pedał teraz chodzi normalnie, wiec nie jest to wina linki. Największy problem w tym, ze jestem 300 km od domu,a dokładniej w Krakowie i aż sie boje ile może mnie kosztować tutaj naprawa. Prosze o pomoc. pozdrawiam

Jeżeli linka pracuje normalnie (według Ciebie) to sprawdz czy łapa sie nie wykrzywiła przy skrzyni.
Ponadto czuć różnice w oporze na pedale?
Tak czy owak - jeśli linka pracuje to pozostaje grzebalstwo - pewnie docisk.

Jesli linka peka tzn ze jest za mocno naciagnieta czesto ludzie naciagaja ja na maxa bo lepiej im lapie sprzeglo niszczac w ten sposob lape lub docisk. Tak samo nie stosuje sie podkladek po lapa Naciaga sie na samoregulatorze na zebach lub blokujac na stale.

@tomek1405 po co zaczynasz temat linki, jak tu nie o to chodzi?

z krakowa jest monterek5 się zna na rzeczy

@kieroxxx Gdzie stoisz?Jakiś namiar typu telefon do Ciebie?

@jachu190 Tlumacze skad klopot ze sprzeglem.

pedał sprzęgła chodzi normalnie, tak jak wcześniej, sprawdzałem łapa przy naciśnieciu sprzegła chodzi, wiec nie jest to raczej problem z linka czy regulacja na pedale. Pewnie docisk poszedł, ale pytanie czy to tak nagłe zrobiłoby się?
grzes70 ja stoje w okolicach salwatora, przy "placu na stawach", dokładniej przy ulicy Filareckiej. Moj numer 607 284 869

Grzybek pod łapą, wygięta łapa, ostatni docisk bo tak to by ciężko pedał chodził.

@kieroxxx Próbuj łapać monterek5 tak jak Kujtek pisał bo ja dopiero do domu wszedłem;a Salwator dla mnie jest na drugim końcu miasta i dziś już nie wyrobię czasowo żeby do Ciebie podjechać.
Łapa raczej pęknie niż się wygnie,choć przypadki wygięcia też były.Docisk zwykle nie pada na raz.

Nie znam przyczyny co moglo być tego powodem, ale naprawiło sie. Na początku nie działało, nie mogłem włączyć żadnego biegu, z ciekawości na zgaszonym silniku właczyłem dwójke i zapałilem, sprzegło trzymało, ale coś piszczało w silniku (podobny dzwiek jak piszczącego paska klinowego). Zgasilem silnik, wcisnalem ze 100 razy sprzegło, rozgrzałem dobrze silnik i probowałem wlaczyc bieg, na poczatku weszła mi czwórka (z tym samym dzwiekiem), a później kazdy inny bieg. A teraz kazdy bieg wchodzi mi lekko i bez zadnych dzwieków. Nie mam pojecia co mogło być tego przyczyną i mam obawy, ze kiedys moze stac sie jeszcze tak, no ale zobaczymy
Dzięki wielkie za zainteresowanie i pomoc