sprawa jest taka że Ci docisk do konca nie dojdzie jak zrobisz odwrotnie. mowi sie ze nie da sie zalozyc odwrotnie.
ale polak potrafi

@maestro spytaj się Jaśka jak się sprzęgło odwrotnie zakłada, to Ci powie

To się da odwrotnie

@Mateo da. jasko90 drugi raz rozkrecal wszystko u Snorky'iego

@Mateo i dodam, że wsio składane było w sobotę, a w niedzielę trza było wyciągnąć skrzynię i sprzęgło przełożyć

jak to można było zrobić

Pod wrażeniem jestem.

mam pytanko odnośnie dokręcania koła zębatego/zamochowego [?] do wału. kolega coś radził na farbę te 7 śrub wkręcić żeby się nie odkręciły, ale nie jestem pewny tego do końća. czy wystarczy dosyć je dokręcić mocno i będzie bezpiecznie ?


Treść dodana dnia 15-02-2013 11:30:

dobra już doczytałem że trzeba trochę kleju na gwinty dać

nigdy kleju nie dawałem. co kto lubi. odpowiednia siła i tyle.

no i chyba też tak zrobię
jutro cały dzień i w niedzielę może się coś ruszy bo cały czas mnie choroba trzyma kurne

@Bot pij w kółko gorącą herbate chyba ze sie leczysz lekami. ja tam jak tylko czuje to biore jakies cerutiny czy cos, ze trzy albo cztery, czesto gorąca herbata i jakoś sie żyje, szczególnie że mnie też złapało jak miałem robote z autem...

jak robicie we dwóch to zmiana silnika raz dwa w jeden dzien od rana do wieczora powinniscie dac rade

najlepiej przed przystąpienim do prac, ze dwa do trzech litrów gorzałki i dolegliwości ustąpią

codzień na próby muszę latać , a teraz piesze to wogóle ciężko wyzdrowieć. trochę późny start ale pije kawe i do garazu lece. gorzałka owszem , ale nie aż w takich ilościach amamor


Treść dodana dnia 16-02-2013 20:45:

no dziś lekko poszło do przodu... tj:
sruby od docisku spedalone już był , próbowałem przykręcić i się jedna ukręciła.. to juz wszystkie wymieniłem na taki które wytrzymaja jeszcze kilka silników bo te co były to już po drugim wykręceniu do dupy , z 6ściu śrub tylko dwie na normalny 6ściokąt się odkręciły bo reszte poprzedni mechanior popieprzył. ale dalej..
po przęględnięciu kolektora dolotowego potrzeba przeczyszczenia, ten co w drugim silniku ujdzie, w moim kupa piachu. jak ktoś ma dobrą koncepcje na przeczyszczenie to niech pisze. póki co pomoczyłem rozpuchem , jutro karcherem z gorącą woda bedę mył i liczę że w miarę przejdzie.
poza tym przepustnica moja i ta nibynowa różńia się tj w tej 'nowej' pod przepustnica wychodzi przewód na jeden pin , zaś w mojej to jest poprostu zaślepione od nowści tak mi sie wydaje, a i wątpie że znajde jakąś kostkę żeby u siebie to wpiąć , jeden pin. dajcie jakieś info od czego to i czy to ważne
liczyłem że dziś włoże silnik w komorę , ale tych pierdółek się nazbierało i nie tak łatwo niestety



Treść dodana dnia 16-02-2013 20:49:

aa i kopułkę całą przekładam [ nie wiem do końca jak to się całość nazyw itd] tzn odkręciłem od głowicy całośc, z mojego starego przekładam , bo tam upieprzone. zapłon jakoś potem się ustawia konkretnie ? kumpel się zna i wie jak ustawić ale pytam za wczasu u mnie już ta kopułka była na silikon, w tamtym silniku oryginalnie.
tak samo kolektro dolotowy u mnie już był odkręcany , w drugim silniku oryginał.
poza tym dziw że wiążki jakoś na pół się nie da rozpiać , dałoby to dużo więcej swobody ,bo teraz trzeba rozkręcać wszystkie wsporniki itd , ale to już wszyscy pewnie przerabiali


Treść dodana dnia 16-02-2013 20:51:

aa i no listwa wtryskowa w 'nowym' silniku się nieco różni, dolot paliwa i wylot jest jakoś inaczej , także zostawiam swoją listwe.
u mnie jeden wtryskiwacz ma pękniety ten plasticzek na końcu , ta obudowa ,i myślę żeby jeden zamienić na ten drugi, chyba nie powinno przeszkadzać za dużo ?
u mnie silnik wszystkie znaki *92 06 miesiac , a drugi 91 coś tam któryś miesiac

zapłonu sie nie ustawia.
wiązka sie pieknie sama układa i nie wiem co Ty chcesz odkrecac...
listwa starszego typu - zostaw swoją. plasticzek na koncu wtryskiwacza nie rzutuje na nic, ale jak masz spać spokojnie to go zamień.

a ten kabelek pod przustnica od czego panie kochany ?

@Bot temperature ma mierzyć, ale olej to. jedne to mają drugie nie. tak samo jest w f3p multi. raz jest, raz nie ma.

olej zalać drugi przed pierszym odpaleniem co nie ?
taki :
http://moto.alleg...15208.html
czy castrol
http://moto.alleg...68239.html

Kujawski z pierwszego tłoczenia


olej castrola.

zadnego castrola do hydraulicznego kasowania luzu.

@Bot Ja leje taki i miło pracuje
http://moto.alleg...46930.html
moim zdaniem warto dołożyć te parę groszy