Witam. Chcialbym po pierwsze sie przywitac na tym forum sledze je od dawna i jak tylko mam jakis problem to zawsze tutaj wlasnie znajde odpowiedz na wszystko.
Niestety tym razem mam pewien problem ktorego nie znalazlem, tzn jest temat podobny ale nie dotyczy konkretnie mojego. A wiec chodzi o kierunkowskazy w mojej Reni. Raz ze nie odbijaja a dwa ze to co jest miedzy kierownica a zegarami lata na boki. kiedy wrzuce np kierunek w prawo to caly ten plastik leci w prawo. kiedy w lewo to w lewo. Zauwazylem jedynie (po rozkreceniu) ze jak przysune to do kierownicy maxymalnie i przytrzymam przy zmianie kierunkow to wszystko dziala jak nalezy.
ZAlaczam zdjecia.
Moje pytania to:
1. Co zrobic zeby na stale zamocowac to zeby bylo maxymalnie blisko kierownicy?
2. co zrobic zeby to nie latalo na prawo i lewo przy zmianie kierunkow?
Z gory dziekuje, prosze o pomoc. pozdrawiam

za odbijanie odpowiedzialny jest taki "cycek" przy kierownicy, który odbija kierunek, może ułamało się coś? Jeśli chodzi o latanie na boki, to aby jest dobrze skręcone ze sobą wszystko?

na 1 zdj masz taką złotą śrubkę na torxa dokręć ją i po problemie

dokręcasz ją poprzez wsadzenie klucza torx poprzez dziurkę w kierownicy którą widać na zdj, nr 2


Treść dodana dnia 20 kwiecień 2013 15:21:

jeśli chodzi o kierunki to na zdj 4 można zauważyć jak z manetki kierunków wychodzi taki kawałek aluminium w kształcie litery Z . a przy tym Z jest wypust z kierownicy który jest odpowiedzialny za poruszanie tym wypustem, więc sam luknij czy czasem to Z nie uległo stępieniu na części końcowej lub ułamaniu , co własnie może sprawiać ze wypust z tyłu kierownicy nie może go dostać i nim ruszyć.

ten cycek to mam caly bo normalnie kierunki odbijaja jak tylko to wszystko przysune do kierownicy. ale wlasnie z czasem to sie odsuwa.

Pavcio. wiem o jaka srube chodzi ale jak ja krece to ona sie kreci w nieskonczonosc. wlasciwie to ona nic nie trzema :/ z drugiej strony przykladam palec i czuje jej koniec :/
nie wiem jak to powinno wygladac sprawne. moze mi czegos brakuje? bo u mnie ta sruba nie ma sensu.

P.S. skrecone jest dobrze ale dziwi mnie tylko jak to ma byc skrecone zeby nie latalo na boki? wszystkie sruby lacza ze soba te dwa plastiki w calosc. a co skrecic zeby calosc nie latala?

brakuje Ci takiego klina tak jak to jest w starszych rowerach z regulacją wysokości kierownicy. Powinienem mieć jakie cos

niestety nie wiem o co chodzi.. :/

śruba powinna sie wkręcać w taki mały klin co wchodzi w pająka tak na to sie mowi, nie pytaj dla czego i tą śrubę wkręcasz w ten klin który siedzi w tym pająku i sie rozwiera i przytrzymuję to wszystko.

w piwnicy mam chyba tego całego pająka z tym klinem za piwo oddam.


Treść dodana dnia 20 kwiecień 2013 15:29:

ide sprawdzić

okeeeeeej byloby super gdybys to mial czekam na odpowiedz

mam ! akurat swojego starego znalazłem też od ph1

okej, to mozemy sie dogadac on w pelni sprawny rozumiem? i jak bys mogl to zdjecie bym prosil bo nawet nie wiem jak to wyglada

wszystko juz Ci wysłałem na PW były dwa różne pająki co każdy Ci moze potwierdzić tu na forum i obydwa tak samo pasują