Otóż... mam dziwne pytanie. Czy jest jakiś inny sposób niż fizyczny na wybicie szyby w aucie? Mała mikrorysa która dała w efekcie uszkodzenie całej szyby?
Zastałem dziś rano auto bez lewej tylnej szyby... pęknięcie było jakby "od centrum szyby" (pajączek) z małymi takimi jakby to nazwać... rysami od góry, zygzakiem. Rozumiałbym jakby to jakiś mróz był albo coś, a było 8". Przypadkowe wybicie przez jakiegoś "rozweselonego" człowieka jest nie możliwe bo auto stało na parkingu i nie to jakoś zaraz na wejściu tylko głęboko między innymi autami, więc owy "bohater zdarzenia" musiałby się naprawdę uprzeć. Dlatego zastanawiam się czy to ktoś zrobił celowo czy może jakieś zużycie materiału, mocniejsze uderzenie drzwiami w dniu poprzednim. Szkło było wewnątrz pojazdu jak i zewnątrz. Śladów kamieni żadnych nie stwierdzono.

Szczerze wątpię że to było 'samorozpryśnięcie' czy jak to nazwac, gdyby coś takiego istniało w r 19 to na pewno już byśmy słyszeli o tym na forum. Raczej ingerował w to jakiś humanoid

Takie nie wyjaśnione czarymary robią kawałkiem porcelanki ze świec zapłonowych

A może to diobeł był?
Dobra... dzięki na nakierowanie, myślę, że faktycznie to był może przypadek, że ktoś się napalił na szybę... może opady (grad padał z tego co się dowiedziałem ). Mówi się trudno.

wystarczy ryska i cała szyba idzie. Koleś miał tak w corsie mała ryska była a na drugi dzień szyba pęknięta dodam że auto było w garażu.

tez sie przychylam do tego z autopsji to znam w samoczyne pekanie nie wierze -samoczynie moze sie rozsypac podczas jazdy lub mroz lub wysoka temperatura -a nie w takich warunkach -ewidentnie cos ta szybe ruszylo skoro odprysk zostal i to nie zadne czary mary -szyba samochodowa jest odporna nawet na kilkukrotne walenie mlotkiem 1,5 kg -to wiem z autopsji testowalem na niejednym aucie co do przedniej szyby to wskok i butowanie przewaznie nic nie daje dopiero za ktoryms razem pada -czasy fiata 126p to juz nie szyby w zachodnich autach-POMYSL sam przednia szyba i tylnia kumuluje naprezenia boczna ma mozliwosc pracowania bo nie jest klejona do kasty