Bry

Miałem ostatnio problem z wariującymi przyciskami od szyb - przycisk przepuszczał plus na podświetlenie i robiła się choinka w środku przy opuszczaniu/podnoszeniu szyb. Postanowiłem rozebrać przycisk i zobaczyć co się dzieje. Naprawa jest banalna i zajmuje pół godzinki.

Potrzebujemy:
Lutownica
Cyna
Papie ścierny
Śrubokręt płaski
Młoteczek (mały)
Pęseta

Najpierw ściągamy górę przycisku i dostajemy się do środka.



Podwadzamy z jednej strony ten żółty plastik z żaróweczką.



Teraz bierzemy płaski śrubokręt i wsadzamy go między plastik a metal na zdjęciu. Lekko odpychamy metal w stronę środka i łapiąc po bokach wyciągamy plastik razem ze sprężynką (nie zgubcie jej bo nie będzie odbijać!)





To samo robimy z drugiej strony przycisku.



Teraz trzeba wyciągnąć jeden kawałek metalu z blaszką. Polecam obrócić przycisk do góry nogami i delikatnie stukać w ostatnią nóżkę z jeden ze stron (nóżka jest z tej samej strony z której chcemy wyciągnąć metal) młoteczkiem. Gdy nóżka schowa się delikatnie w głąb przycisku obracamy przycisk i tak jak na zdjęciu podwadzamy ten metal śrubokrętem.



To samo robimy z drugiej strony przycisku.

Teraz obracamy przycisk do góry nogami i młoteczkiem pukamy w środkowy pin aż się cały schowa.



Z drugiej strony pęsetą wyciągamy go całkowicie



Tak wyglądają dwa boczne elementy i środkowy wyciągnięty:

Z jednej strony środkowy



Z drugiej strony środkowy



Teraz od tyłu przycisku (mając wypukłość ustalającą na górze jak na zdjęciu) wybijamy najpierw pin po lewej



Potem dopiero ten po prawej

Bierzemy papier ścierny i nagrzewamy lutownicę.
Miejsca stykowe czyścimy najpierw papierem ściernym, a potem dajemy trochę cyny.

Tak wyglądają dwa piny, jeden przed naprawą, drugi wyczyszczony z ocynowanym miejscem styku:

Z jednej strony

Z drugiej


Elementy z blaszkami tylko przecieramy papierem ściernym, z obydwu stron:







No i składamy przycisk od końca.

Powyższa instrukcja prawdopodobnie zadziała także dla przycisku od centralnego zamka.

O siebie dodam tylko, ze regeneracja platynek poprzez ich cynowanie to słaby pomysł. Myślę, że długo nie wytrzyma taki patent. Za czasów PRLu takie platynki wymieniało się na nowe, a te pozyskiwało się ze styczników. W dzisiejszych czasach po prostu wymienia się włącznik. Pozdrawiam

@WoZnY Właśnie o to chodzi że cynowałem tylko środkowy pin z plusem do podnoszenia/opuszczania szyb, nie cynowałem "platynek"