Co myślicie o odchudzeniu reni o kilkanaście/kilkadziesiąt kilogramów.Próbował to już ktoś z Was?Czytałem że to naprawde daje rade..że jak sie wyrzuci kanape z tyłu, koło zapasowe i pare innych rzeczy to można przyspieszać do setki sekunde szybciej,a czasem nawet więcej..w zależności od tego jak daleko sie jeszcze posuniemy

no jasne, najtanszy sposob na poprawe osiagow

kanapa to jasne, nastepnie wszystkie zbedne pasci z samochodu czyli kolo, klucze, lewarek, mozna zaryzykowac gasnice, boczki z drzwi, tylnia polke, moze nawet fotel pasazera. Niektorzy posuwaja sie do tego ze wydraupuja wszystkie wygluszenia z samochodu i wsadzaja jeden ultra lekki kubelkek, dodatkowo mozesz wymontowac pasy z tylu. Niestety w 16v jest duzo elektrycznych rzeczy a to wszystko wazy.

Jednym z najlepszych wyjsc i bardzo odczuwalnych jest zmiana felg na jak nalzejsze, tyczy sie to takze opon, tak wiec jakies lekkie alu 14' lub nawet 13' z nie za ciezkimi oponami, ale zaraze nie w rozmiare 155 i napewno poczujesz roznice.

jesli isc dalej to warotby zastapic np. tylna klape czyms z laminatu, mozna takze pomyslec nad drzwiami pasazera jesli oczywiscie nikogo nie wozisz na tym miejscu, z kolei zamiast szyb mozesz wstawic plexi (oczywiscie oprocz czolowej)

Generalnie jesli autoby schudno o jakies 100kg i na doataek zmniejszylbys wage masy nieresorowalnej czyli kol to moglbys poczuc roznice.

az tak daleko bym sie nie posunął...wyrzuce tylną kanape,koło zapasowe,wyciągne przednie siedzenie i zobacze czy coś odczuje na drodze

Jeśli lubisz głośno - to wywalaj wszystko co zbędne dla komfortu ale nie jest niezbędne do bezpiecznej jazdy ( zostaw też gaśnicę ! ). Ja się zastanawiam nad wyrzuceniem koła ( bo mi hałasuje )
Fakt jest, że z mniejszą masą efektywniej wykorzystujesz moc.

no mozna zaczac i tak, ale sprobuj myk z felgami, powinienes odczuc roznice.

no ja tez bym proponował od tego zacząć.... na mniejszej feldze auto szybciej przyśpiesza ale za to pogarsza się V-max

Ja jak jezdzilem na 13 i przesiadlem sie na 15 to poczulem roznice przy przyspieszaniu na korzysc oczywiscie 13'

ale ja Wam powiem ze to działa
W tamtym roku jak przywiozłem Renie z niemiec, to ona musiala isc do lakiernika no i postanowiłem wywalic z niej co nie co
Wywaliłem tylną kanape, fotel przedni, został tylko moj koło zapasowe, pólke, i kilka inny gadzetów.
Do lakiernika miałem kawałek taka szybka droga mysle sprawdze jak idzie, a ze nie raz jechalem normalnie to wiem co i jak
byłem w szoku jak wyprzedzałem kilka kg a renia dosłownie dostała jak by doładowanie
powodzenia w odchudzaniu

A zauważyliście co się dzieje jak w aucie rozsiądzie się 5 chłopa po 100 kg każdy?
Wtedy to dopiero sa osiągi

No tak Panowie pamietajcie tylko o umiarze zeby autko nadal bylo funkcjonalne.