Jadąc dzisiaj takie ciche brzęczenie
ok zgasiłem silnik wyłączyłem światła nic się nie dzieje
zapaliłem ruszam znów coś brzęczy wyłączyłem silnik --brzęczy
wyłączyłem światła nie brzęczy

okazuje się że w czasie jazdy przy włączonych światłach
bezpiecznik z brzęczykiem w skrzynce cicho brzęczy
po otworzeniu drzwi daje już na maxa ale po zamknięciu wydaje taki sam tylko przytłumiony dźwięk
miał ktoś coś takiego czy tylko wymiana bezpiecznika wchodzi w grę

Mialem taka sytuacje u ojca do tego doszlo nie powracanie wycieraczek na miejsce 0 a potem calkowicie niechcial odpalac. U ojca do wywalenia byla cala wiazka.

u mnie wycieraczki przednie chodzą bez problemu jedynie tylna nie działa i spryskiwacz

po pierwsze to PRZEKAŹNIK a nie bezpiecznik. po drugie nie masz czegoś na bank, szukaj spalonego bezpiecznika, może zapalniczka, może wycieraczki, może być zupełnie nie związany z tym co sie dzieje bo różnie są zasilane obwody.

OK przekaźnik bądź co bądź wsadziłem go z powrotem
okazało się że już nie wydaje sygnału
jednak sprawdziłem wszystkie bezpieczniki są ok a spryskiwacz i tylna wycieraczka nie działa

Sprawdź czy ci nie wpadło nic do zapalniczki jak była wyjeta . Mi tak piszczał i jął się okazało była moneta na płasko i zjarany bezpiecznik od zapalniczki i nie działały spryski ano tylną wycieraczka

Miałeś racje z jakiegoś powodu zapalniczka robiła zware
tyle ze nic w niej nie było na razie ja odłączyłem i jest ok
teraz trza zakupić tunel albo samą zapalniczkę

@talgo1 zapalniczkę rozkręcasz chyba torxem T10, najpierw środek metalowy wysuwasz do góry a dopiero tą obwódkę plastikową, może gdzieś blaszki się stykają i nie będziesz musiał kupować

no właśnie u mnie ten pomarańczowy plastik z blaszką rozleciał się w drobny mak nie ma z czego skleić nawet

no to samą zapalniczkę zmień, nie trzeba do tego zmieniać tunelu

Albo zmień tylko bezpiecznik od zapalniczki na mocniejszy, albo jej po prostu nie używaj. Każde przekręcenie wtyczki z gnieździe zapalniczki zapewne kończy się piszczeniem

absolutnie wykluczone. tak to nie pomagamy