dzwoni się na policję i oni rozstrzygają spór na miejscu, tak było w przypadku kolczyka o którym pisałem w innym temacie. Gość oddał kasę za źle przeprowadzony zabieg i 300zł zadośćuczynienia, oczywiście to drugie było już bez policji

Jesli w chwili zakupu tel byl w pelni sprawny to nie ma mowy o niezgodnosci z umowa. I zadna policja nie pomoze. Zakup mozesz calkowicie zwrocic tylko w dwoch przypadkach jesli zakupiles nie widzac tej rzeczy czyli przez tel lub internet( wtedy 5-10dni na zwrot) lub nie otrzymales jeszcze podbitej gwarancji produktu wtedy da rade zalatwic wymiane na inny.

Dobrze się czujesz?


Za trwale uszkodzony język?Brawo,wynegocjowałeś rekordowe odszkodowanie.Pomijam fakt że salon miał pewnie ubezpieczenie i można z niego wydusić kilka razy wyższą kwotę.


Możesz to w jakiś logiczny sposób uzasadnić?Z całym szacunkiem,ale napisałeś jedną z największych głupot w tym temacie.


Nieprawda.Możesz odstąpić od umowy w ciągu 10 dni od wydania towaru/usługi jeśli zawarłeś ją ze Sprzedawcą poza miejscem wykonywania przez niego działalności.
Sprzedawca w tradycyjnym sklepie nie ma obowiązku wymiany lub przyjęcia zwrotu w pełni sprawnego towaru i zależy to tylko od jego dobrej woli.Jeśli towar jest uszkodzony stosujemy zapisy Ustawy lub gwarancji;choć kilka razy spotkałem się z sytuacją że sprzedawca tak jak w cywilizowanym świecie od ręki wymienił,dokonał stosownego wpisu przedłużającego ochronę towaru i przeprosił za niedogodności.

Idę właśnie do Rzecznika, jak wrócę to dam znać czego istotnego się dowiedziałem


Treść dodana dnia 03 czerwiec 2014 19:17:

Odwiedziłem dzisiaj Miejskiego Rzecznika Praw Konsumenta oraz Federacje Konsumenta. Generalnie Sprzedawca nie miał prawa odmówić reklamacji, nawet ustnej, bo w świetle prawa jest Sprzedawcą i odpowiada za swój sprzęt. Mam prawo zgłosić niezgodność z umową z wyborem wymiany na NOWY, wolny od wad w okresie do 2 miesięcy od wystąpienia usterki, jednak nie później niż w przeciągu 2 lat. Wystąpienie usterki do 6 miesięcy uznawane jest, za wadę produkcyjną.

Jeżeli masz to na piśmie, zanieś je do salonu.
Inaczej te głąby znowu Cię oleją.

@Robsajson No pisemko właśnie się tworzy

Przecież to od początku mówiłem.

A ja podałem na początku tematu link do identycznej wypowiedzi

@grzes70 @zibiboniek1 wiem Panowie, ja też o tym wiedziałem, jednak w celu sprawdzenia swoich racji w tej sytuacji wybrałem kontakt z Rzecznikiem i Federacją Konsumenta. Dzisiaj złożyłem reklamacje pisemną, którą ku mojemu zdziwieniu Pan od razu przyjął, podpisał etc. Zastanawia mnie czy w poniedziałek był nieświadomy tego o czym mu mówiłem i doczytał sobie, czy może myślał, że trafił na frajera który nie zna swoich praw. W ciągu 14 dni Pan ma dać odpowiedź jaka jest jego postawa wobec reklamacji.


Treść dodana dnia 05 czerwiec 2014 15:37:

Dostałem odpowiedź od Sprzedającego w której mówi, że odesłał cały komplet do W-Support który obsługuje produkt Sony, dorzucił załącznik w którym napisał w podaniu serwisowym do W-Support "TOWAR NIEZGODNY Z UMOWĄ", a w uzasadnieniu "Klient prosi o wymianę telefonu na nowy, zgłosił problem zaraz po zakupie" oraz dodał, że na bieżąco będzie informował o postępie reklamacji.

No popatrz, można? To i tak nie to co powinno być ale...

@maestro wiesz, mnie tam nie obchodzi skąd weźmie nową sztukę, ważne aby była, a z tego maila wynika jakby moje roszczenia uznał za zasadne, bo nie może mi np. napisać za tydzień, że Sony naprawiło bo by sobie strzelił w stope

@Matt91 nie chcę źle wróżyć. ale raczej na nówkę sztukę bym nie liczył. Zmienią Ci soft, wymienią coś, co tam źle małe chińskie rączki zamontowały i tak do trzech razy sztuka, ale obym się mylił. Z racji doświadczenia powiem tylko tyle, że ONI nigdy nie zakładają, źe "zwykły" Kowalski będzie się chciał sądzić. Takie życie, no ale życzę aby się cholernie pomylił

@kimada a no nie mogą drogi Panie, bo składając reklamacje wybrałem wymianę na nowy. On może się od tego odwołać, powiedzieć, że nie, ale może zgodzić się na naprawę. Nie może jednak naprawić go bez mojej zgody, bo to mój sprzęt i ja decyduje co z nim zrobimy a jak trzeba będzie to mogę się sądzić, nie odpuszczę tylko dlatego, bo szkoda czasu i nerwów. Może to będzie znak dla innych Konsumentów jakie mają swoje prawa oraz dla Sprzedawców, że odpowiedzialność za sprzęt ponosić trzeba. Jednak prawda jest taka, że Salony GSM z ogromnym stażem nie mają z tym problemu, wymieniają od ręki

przede wszystkim masz prawo do wyznaczenia Twojej woli co bys chcial ale sprzedawca/producent ma prawo odmowic wymiany jesli nie jest ona konieczna i zasadna. ma taka mozliwosc ale nie obowiazek bo Ty tak chcesz masz mozliwosc wyrazenia swoich preferencji co do sposobu rozwiazania ale nie narzucenia takiego sposobu rozwiazania. Przede wszystkim kazda sprawa jest rozwiazywana reklamacja czy bedzie to odpowiedzialnosc sprzedawcy za zgodnosc towaru z umowa czy rekojmia czy gwarancja. Wybierasz ktora metoda ma byc sprawa rozpatrywana

@playazka ja mam prawo wyznaczenia swojej woli, on mam prawo jej odmówić, zaproponować np. naprawę, po czym też mam prawo się nie zgodzić. Ale nie mam zamiaru godzić się na naprawę sprzętu który działał kilkanaście godzin, poza tym serwis Sony to okropne podejście do sprzętu jak i klienta więc moja decyzja jest taka, a nie inna. Ponadto na samym początku mówiłem, że jest to reklamacja u sprzedawcy "niezgodność towaru z umową".

@Matt91 jasne ze masz prawo, co nie oznacza ze mozesz wymusic wymiane bo mozesz rownie dobrze nic nie wywalczyc jak bedziesz odmawial rozwiazania sprawy innej niz wymiana calego sprzetu.

@playazka i dokładnie tak będzie. Jak sprzedawca nie wyrazi dobrej woli na wymianę, a nie wyrazi, bo kupiłeś u prywaciarza i tylko on wie ile do tej pory było reklamacji, to i tak pozostanie serwis jak nic niestety.

sprzedawca nie ma nic do powiedzenia, serwis badz inna instytucja do ktorej wysyla sprzet do ekspertyzy wyraza opinie o podejmuje decyzje co moze zrobic i czy wymiana bedzie wskazana czy nie. wam sie wydaje ze ten kto za lada stoi moze wszystko a tak nie jest. poza tym jestem swiezo po szkoleniu w pracy na temat miedzy innymi odpowiedzialnosci sprzedajacego i gwarancji wiec co nieco mam na biezaco. wszystko zalezy od firmy i serwisu a raczej serwisanta na ktorego trafisz

Sprawa przedstawia się tak:
Sprzedawca wysłał telefonu do W-Support, wpisując w podanie serwisowe "Niezgodność towaru z umową, klient prosi o wymianę na nowy". Nie sądziłem, że tak idiotycznie podejdzie do sprawy no alee... czego się po nim spodziewać. Generalnie po kilku dniach znów nastąpił odzew. Tym razem W-Support odpisał mu, że zgodnie z Ustawą o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej, sugeruje naprawę, gdyż wymiana na nowy narażałaby ich na nadmierne koszty. Co najlepsze, Sprzedawca zamiast odpowiedzieć na moją reklamacje na zasadzie "Niestety, wymiana naraża go na nadmierne koszty ble ble ble" to wysłał mi ten świstek z W-Supportu i kazał się do niego odnieść, mimo, że ono mnie zupełnie nie dotyczy, bo reklamacje składałem do niego. Odnoszę wrażenie, że jego niewiedza w kwestiach reklamacji jest przerażająca i minie kilka tygodni zanim w ogóle zrozumie o co biega

może skarbowy tam podeślij czy coś.... <ściana>