Witam. Dziś jak zamykałem w renault tylnie drzwi ( brak centralnego) to bolec wskoczył do środka. Po wielku próbach udało mi sie go wyciągnac lecz nie mogę otwotzyć drzwi i tak. Co zrobic , jak otworzyć drzwi, żeby sciagnać tapicerke i obejrzeć co tam jest przyczyną . POMOCY !

nasadka 10 do odkręcenia rączki
torx t20 albo t25 do odkręcenia klamki
wyciągasz popielniczkę i jej wnętrze

ściągasz boczek od dołu do siebie, na zamkniętych trochę ciężko bo masz zamknięte
ciężko będzie się odklejać bo zimno i klej będzie trzymać
jak od dołu odkleisz w górę to wyciągasz boczek w górę
śrubokrętem pomóż sobie podwadzić w górę nad szybą

Z tylnymi może być większy problem niżby był z przednimi. Musisz odsunąć szybę, ściągnąć uszczelkę (tą, co lubi puchnąć, czyli tą na samym dole), wziąć kawałek drutu, zagiąć na końcu kawałek pod kątem prostym i podważyć zapadkę zamka. I teraz tak, problem jest w tym, że zamek znajduje się pod tą trójkątną szybką i dostęp do niego jest ograniczony. Teraz pytanie zasadnicze, wiesz jak to tam wygląda i jak jest zbudowany sam zamek, bo to podstawowa wiedza wymagana do tej operacji...
A przyczyną faktu, że bolec wpadł, a po jego wyciągnięciu drzwi w dalszym ciągu są zamknięte jest najprawdopodobniej fakt, że ten plastik w kształcie litery L pod bolcem albo został uszkodzony, albo jego mocowanie do drzwi. Możesz też próbować w ten sposób odblokować zamek, że "pobawisz" się z tym plastikiem, tylko problem jest ten, że jest on mocowany do drzwi od wewnętrznej strony, a więc po drugiej stronie szyby.
Jeżeli ci się nie uda tego otworzyć to pozostaje ściągnięcie wszystkich plastików w okół tych drzwi (w praktyce trzeba ściągnąć wszystkie po tej stronie auta, bo jest to tak poskładane, że aby ściągnąć te, na których najbardziej ci zależy trzeba ściągnąć wpierw wszystkie pozostałe), co powinno dać wystarczająco miejsca, aby ściągnąć boczek z zamkniętych drzwi chodź mówię, że to teoria i może wymagać niezłej gimnastyki. Nigdy nie próbowałem ściągać boczka z zamkniętych drzwi, więc nie jestem pewien czy to w ogóle jest wykonalne.
A i jeszcze jedno, jakbyś się siłował z boczkiem na zamkniętych drzwiach, co zapewne będzie wymagać jego odpowiedniego odgięcia uważaj aby go nie połamać i nie rób tego na mrozie, bo w niskich temperaturach łatwiej ten materiał, z którego to jest zrobione pęka.

a pekł Ci taki trójkąt albo jego zawleczka.

No za pewne to właśnie się stało, tylko ja bym tego nie nazwał trójkątem, to bardziej przypomina jak dla mnie literę "L"...

Wiec tak kolega arbuzzz mi pomógł, ściagłem klamke, pokrętło od szyby, popielniczke i zatrzas od bolca zamykania drzwi, tapicerke zaczełem podginać od dołu, i spokojnie poszło, odblokowałem drzwi i już miałem wiecej miejsca. To mocowanie tego uchwytu w krztałcie litery "L" było problemem, pękły te małe zatrzaski w sródku przypominające grzybek Narazie uratowałem sie śrubą i naketkami, lecz to tylko chwilowe rozwiązanie,Jutro skocze do dawcy i wyciagne je. Dzięki za pomoc Pany. ;]