Menu główne
Forum
Klubowicze
PaveleK_ |
Dodany dnia 31-03-2015 00:13 |
Postów: 80 Data rejestracji: 25.08.2014 21:25 Skąd: pomorskie Wejherowo |
Witam.
Od ok. tygodnia mam problem z moją 16v. Mianowicie ruszałem spod świateł na benzynie, 1 i 2 zakręciłem coś pod 5-5.5k obr, reszta biegów normalne obr. Następne światła, ruszam, wciskam gaz a tam gwizd jakbym miał sporego Garretta pod maską a jedzie jakby zgubił 2 tłoki. Stwierdziłem, że pewnie stożek troszkę sie rozszczelnił. Na parkingu sprawdziłem i faktycznie mała nieszczelnosć stożka jest, ale co dziwne, po otwarciu przepustnicy zauważyłem, ze robi się mega podciśnienie w dolocie i rurę gumową do kolektora ściska praktycznie tak jak się tylko da. Wcześniej nigdy tego nie było. Na LPG jest tak samo. Silnik ledwo osiaga 3.5k obr, jak jest z górki to do 4 dojdzie. Mocy przy tym nie ma prawie żadnej. Stwierdziłem, że w końcu wymienię dolot bo i tak nie był zbyt szczelny, więc dziś dotarły do mnie silikonowe łączniki, wszystko ładnie złożone, szczelne ale objawy wciąż są te same - może minimalnie wiecej mocy ma do tych 3k obr. Regulacja BLOS'a też nie daje żadnych efektów. Nie wiem jak na PB, bo mi się skończyło, jutro zaleję i sprawdzę czy jest różnica. Aa na luzie, bez obciążenia wkręca się do 5-5.5k na LPG wiec w normie, tylko pod obciążeniem ma muła. Przeczyściłem także styki przekaźników pod maską, ale to też nic nie dało. Btw mam niezłe kongo w skrzynce przekaźników, ogólnie w kabelkach pod maską, np. parę razy musiałem ruszyć przekaźnikami i kabelkami, żeby przełączył sie na gaz. Czy tam jest jakiś przekaźnik, kabelek czy cokolwiek co mogłoby odpowiadać za taką nagłą utratę mocy? Wg tego co na forum wyczytałem planuję sprawdzić TPS czy jest prawidłowo ustawiony, oraz sprawdzić działanie regulatora biegu jałowego, chociaż dzis jak odpiąłem wtyczkę to silnik normalnie chodził, natomiast jak go ominąłem to odpalał ciężko i zaraz gasł. Co wg was powinienem jeszcze sprawdzić? Myślałem czy może nie pali na ktoryś gar czy coś, ale zupełnie nie wiem jak to sprawdzić, w szkole mnie o tym nie nauczyli nigdy. ;/ Edytowane przez PaveleK_ dnia 31-03-2015 00:38 Never drive faster then
Your guardian angel can fly Moje auto: Renault 19, Phase I, 1991r., benzyna, F7P 1.8 16v (1764/136KM), sedan, 186000km
|
renault19.pl | Dodany dnia 31-03-2015 00:13 |
Kujtek |
Dodany dnia 31-03-2015 01:29 |
Klubowicz #0475
Postów: 7641 Data rejestracji: 17.07.2011 17:29 Skąd: pomorskie Gdańsk |
Zmierz kompresję na cylindrach. Tak na wszelki wypadek. Co do dolotu, to póki nie masz dużych dziur, szczelność dolotu nie ma wielkiego znaczenia. I tak wszystko się dzieje za przepustnicą. Ważne żebyś miał podciśnienia odpowiednio podpięte, mapsensor itp. Moje auto: Renault 19, Phase I, 1990r., F3N-L746 1.7 TXI (1721/107KM), benzyna, 230001km
|
PaveleK_ |
Dodany dnia 31-03-2015 01:33 |
Postów: 80 Data rejestracji: 25.08.2014 21:25 Skąd: pomorskie Wejherowo |
Nie wiem gdzie jest mapsensor, coś tylko w schematach widziałem o wtyczce na 3 piny, u mnie taka luźna wtyczka wisi koło przekaźników gdzieś. Co do podciśnień to jedno muszę podpiać, bo myślałem, że to odma - zauważalny olej w przewodzie, ale dzis na schemacie zauważyłem, ze to właśnie podciśnienie. Co prawda długo już jeżdżę z tym wypiętym i nigdy nie było problemów z tym. Co mogłoby powodować podciśnienie w kolektorze dolotowym aż takie, żeby ściskało wąż gumowy filtr-kolektor?
Kompresji za bardzo nie mam jak zmierzyć, nie dysponuję takim sprzętem u siebie w domu. Never drive faster then
Your guardian angel can fly Moje auto: Renault 19, Phase I, 1991r., benzyna, F7P 1.8 16v (1764/136KM), sedan, 186000km
|
Kujtek |
Dodany dnia 31-03-2015 01:44 |
Klubowicz #0475
Postów: 7641 Data rejestracji: 17.07.2011 17:29 Skąd: pomorskie Gdańsk |
nie powinno być takiego podciśnienia, chyba że filtr masz tak zawalony że powietrza nie puszcza popytaj po warsztatach w okolicy czy ci zmierzą, ze 20-30zl będą chcieli max bo to wystarczy świece wykręcić Moje auto: Renault 19, Phase I, 1990r., F3N-L746 1.7 TXI (1721/107KM), benzyna, 230001km
|
Bot |
Dodany dnia 31-03-2015 08:11 |
Postów: 1924 Data rejestracji: 26.07.2009 11:47 Skąd: warmińsko-mazurskie Działdowo |
w/g mniebez map sensora wogóle by nie chodził , u mnie tak było. podciśnienie wychodzi z kolektora , wężyk - metalowa rurka- wężyk , mapsensor 'wisi' nad zbiorniczkiem nad hamulcami jak dobrze pamiętam.
Sprawdź czy nie wyskoczył Ci jakiś wężyk od podciśnienia z głowicy do kolektora dolotowego , bo u mnie świstało jak wyskoczył. http://www.facebo...9277024050 - moje obecne zajęcie prowadzenie orkiestry : )
Moje auto: Volkswagen Vento 1.9 TDI 90KM, diesel, 260000km
|
PaveleK_ |
Dodany dnia 31-03-2015 09:56 |
Postów: 80 Data rejestracji: 25.08.2014 21:25 Skąd: pomorskie Wejherowo |
Sprawdzę, dzięki za rady.
Sprawdziłem przed chwilą TPS: -gorny przewód nic nie pokazuje - 0.0V -środkowy ~ 9.0V niezależnie od położenia przepustnicy -dolny 0.19V na zamkniętej, ~2.8V na otwartej, na max udało mi się ustawić tylko ok 3.8V na otwartej ale wtedy na zamniętej było 0.9V. Ustawiłem 0.21V zamnięta, 2.91 otwarta, żadnej różnicy nie wyczułem. TPS raczej uwalony jeśli takie wskazania wychodzą, co? Ogólnie Mój TPS był chyba rozebrany, bo jest cały zasmarowany od czoła czerwonym silikonem i widać, ze przewody były lutowane do niego. Never drive faster then
Your guardian angel can fly Moje auto: Renault 19, Phase I, 1991r., benzyna, F7P 1.8 16v (1764/136KM), sedan, 186000km
|
monterek5 |
Dodany dnia 31-03-2015 09:58 |
Postów: 1761 Data rejestracji: 19.06.2010 14:33 Skąd: małopolskie Kraków |
od 0.21 do 4.4 conajmniej powinien osiagac Moje auto: Renault 19, Phase I, 1991r., benzyna, F7P 1.8 16v (1764/136KM), hatchback 5d, 162000km
|
PaveleK_ |
Dodany dnia 31-03-2015 11:00 |
Postów: 80 Data rejestracji: 25.08.2014 21:25 Skąd: pomorskie Wejherowo |
Podcisnienia okej. Map sensor made by GM, po odlaczeniu wtyczki na LPG traci jeszcze wiecej mocy, na PB w ogole nie bangla. Mapsensory w f7p sa robione przez GM czy to jest cos kombinowane?
Never drive faster then
Your guardian angel can fly Moje auto: Renault 19, Phase I, 1991r., benzyna, F7P 1.8 16v (1764/136KM), sedan, 186000km
|
Kujtek |
Dodany dnia 31-03-2015 11:30 |
Klubowicz #0475
Postów: 7641 Data rejestracji: 17.07.2011 17:29 Skąd: pomorskie Gdańsk |
gm jest okej, był chyba jeden mapsensor w 19 bez podpiętej wtyczki załapie na strzał i powinien zgasnąć to norma że tps był rozbierany, po tylu latach ciężko o ładny Moje auto: Renault 19, Phase I, 1990r., F3N-L746 1.7 TXI (1721/107KM), benzyna, 230001km
|
PaveleK_ |
Dodany dnia 31-03-2015 11:36 |
Postów: 80 Data rejestracji: 25.08.2014 21:25 Skąd: pomorskie Wejherowo |
patrzalem na allegro, wszystkie map sensory to GM. Ogolnie to jest szansa naprawy TPS czy trzeba szukac nowego/sprawnego uzywanego?
Never drive faster then
Your guardian angel can fly Moje auto: Renault 19, Phase I, 1991r., benzyna, F7P 1.8 16v (1764/136KM), sedan, 186000km
|
Kujtek |
Dodany dnia 31-03-2015 11:41 |
Klubowicz #0475
Postów: 7641 Data rejestracji: 17.07.2011 17:29 Skąd: pomorskie Gdańsk |
@PaveleK_ szukaj drugiego sprawnego, chyba że umiesz czynić cuda :> Moje auto: Renault 19, Phase I, 1990r., F3N-L746 1.7 TXI (1721/107KM), benzyna, 230001km
|
PaveleK_ |
Dodany dnia 31-03-2015 11:53 |
Postów: 80 Data rejestracji: 25.08.2014 21:25 Skąd: pomorskie Wejherowo |
Nie no, bez przesady a co z tymi przrkaznikami w komorze, moga miec wpyw na prace silnika? Jakie tam powinny byc przekazniki i ile? Bo ja mam jakies chyba cos namieszane tam...
Never drive faster then
Your guardian angel can fly Moje auto: Renault 19, Phase I, 1991r., benzyna, F7P 1.8 16v (1764/136KM), sedan, 186000km
|
ANDI |
Dodany dnia 31-03-2015 12:34 |
Klubowicz #0436
Postów: 1521 Data rejestracji: 15.05.2011 11:04 Skąd: dolnośląskie Legnica |
@PaveleK_ nie naprawisz, przerabialem temat i zdecydowalem sie na wymiane
Moje auto: RENAULT 19 PH2 cabrio, silnik hybryda F7R+F7P 2.0L 16V, dużo KM, diesel, 1000km
|
PaveleK_ |
Dodany dnia 31-03-2015 22:59 |
Postów: 80 Data rejestracji: 25.08.2014 21:25 Skąd: pomorskie Wejherowo |
Oki, szukam jakiegoś sprawnego.
Btw, może być np. tak, że się przestawił rozrząd? Tylko chyba to byłoby wyczuwalne podczas jazdy, ze coś się stało i np. przy przerwał albo coś by strzeliło czy coś? Żeby sprawdzic to wystarczy ustawić na znaki koło na wale i kółka rozrządu i patrzeć czy się pokrywają? Czy regulator jałowych może mieć aż taki wpływ na to? Po odpięciu wtyczki normalnie pracował silnik na LPG, na benzynie w sumie nie sprawdziłem chyba nawet. Never drive faster then
Your guardian angel can fly Moje auto: Renault 19, Phase I, 1991r., benzyna, F7P 1.8 16v (1764/136KM), sedan, 186000km
|
Kujtek |
Dodany dnia 31-03-2015 23:19 |
Klubowicz #0475
Postów: 7641 Data rejestracji: 17.07.2011 17:29 Skąd: pomorskie Gdańsk |
Tak, ustaw na znaki. Ale przecież adamor chyba ci powiedział za ile zmienić rozrząd? Bo był wrzucany nowy w 2012 przy remoncie. Najpierw postaraj się by auto działało jak trzeba na benzynie, dopiero po tym się można brać za gaz. Moje auto: Renault 19, Phase I, 1990r., F3N-L746 1.7 TXI (1721/107KM), benzyna, 230001km
|
PaveleK_ |
Dodany dnia 31-03-2015 23:32 |
Postów: 80 Data rejestracji: 25.08.2014 21:25 Skąd: pomorskie Wejherowo |
Właśnie zapomniałem kiedy był robiony rozrząd. W planach mam zrobienie tego, ale chodziło mi czy podczas jazdy mógł sie sam przestawić i czy byłbym w stanie się o tym dowiedzieć przez jakis hałas czy coś podczas tego. Postaram się w weekend sprawdzić ustawienie rozrządu.
A przyszło mi jeszcze na myśl, czy zapłon mógł się przestawić? W tym silniku chyba nie ma możliwości regulacji zapłonu? Never drive faster then
Your guardian angel can fly Moje auto: Renault 19, Phase I, 1991r., benzyna, F7P 1.8 16v (1764/136KM), sedan, 186000km
|
Kujtek |
Dodany dnia 31-03-2015 23:35 |
Klubowicz #0475
Postów: 7641 Data rejestracji: 17.07.2011 17:29 Skąd: pomorskie Gdańsk |
@PaveleK_ O ile był dobrze założony to nie powinien się przestawić. Rozrząd trzeba zmienić o ile dobrze pamiętam po 5 latach albo 50-60 tys. km Nie mógł przestawić, zapłonem steruje sterownik silnika Moje auto: Renault 19, Phase I, 1990r., F3N-L746 1.7 TXI (1721/107KM), benzyna, 230001km
|
PaveleK_ |
Dodany dnia 07-04-2015 16:24 |
Postów: 80 Data rejestracji: 25.08.2014 21:25 Skąd: pomorskie Wejherowo |
Przyczyna spadku mocy znaleziona. Poprawiajac mocowanie nowego filtra stozkowego na odpalonym silniku z ciekawosci zdjalem go chcac zobaczyc jak pracuje przepustnica BLOS'a bo wczesniej chodzila dosc ciezko. Dodajac gazu na przepustnicy silnika BLOS powinien sie otworzyc, a tu dupa, stalo w miejscu nie wazne jakie obroty silnika byly. Recznie podnoszac BLOS'a silnik od razu inaczej pracowal i wkrecal sie wyzej. Podejrzenie padlo wlasnie na ta czesc i jadac pozniej do Trojmiasta sciagnalem calkowicie BLOS'a i silnik odzyl. Nie dosc, ze wkreca sie jak szalony, ciagnie rowno do odciecia i to lepiej niz wczesniej na PB ale z BLOS'em na dolocie i w koncu slychac, ze siedzi tam F7P
Ninejszym problem uwazam za rozwiazany, wiec temat mozna zamknac. P.S. da sie naprawic BLOS'a jesli nie podnosi sie przepustnica czy nie bardzo? Never drive faster then
Your guardian angel can fly Moje auto: Renault 19, Phase I, 1991r., benzyna, F7P 1.8 16v (1764/136KM), sedan, 186000km
|
Lesiu11 |
Dodany dnia 08-04-2015 10:27 |
Klubowicz #0316
Postów: 4322 Data rejestracji: 08.12.2007 19:43 Skąd: dolnośląskie Legnica |
musisz wyciągnąć slit (odkręcić całkiem dolną dużą śrubę regulacji, aż wyjdzie z oringami) slit musisz dobrzee wyczyścić np benzyną i wypolerować (ja polerowałem to kiedyś pastą do metalu Autosol) Zakleiło się pewnie brudem wydzielonym z gazu (pewnie parę lat nie zaglądałeś tam) Klapka w blosie musi lekko przesuwać się na slicie Możesz się pokusić o rozebranie calego blosa i wyczysczenie. Ale uwaga na membranę która jest pod górną pokrywą w której jest kolanko gazowe. http://www.corrad...s/blos.htm Moje auto: Turbodoładowany prom międzyplanetarny, benzyna+LPG, 16777215km
|
PaveleK_ |
Dodany dnia 08-04-2015 11:13 |
Postów: 80 Data rejestracji: 25.08.2014 21:25 Skąd: pomorskie Wejherowo |
Zajrzę tam, ale właśnie co ciekawe jak podniosę palcem tą klapkę to ona chodzi leciutko.
Jeszcze jedno pytanko. Mam obecnie odpiętego TPS'a, bo jak raz dotknąłem przewody wchodzące do niego to coś się spieprzyło i jałowe obroty trzymał pomiędzy ~1800-2400 obr/min.. Po odpięciu trzyma jakieś ~1500obr/min. Co daje właściwie TPS? Nie zauważyłem żadnej różnicy w mocy, jedzie tak samo dobrze jak przed odpięciem tego czujnika, jedyne co to jest mniej takich jakby szarpnięć podczas jazdy na niskich obrotach i delikatnym dotykaniu pedału gazu. Wyglądało to jakby na ćwierć sekundy silnik gasł i zaraz znowu normalnie chodził i w tym momencie było takie szarpnięcie. Teraz po odpięciu TPS'a tego nie ma. Jałowe obroty są regulowane przez regulator biegu jałowego, więc jakby się uprzeć to można by jeździć bez TPS przez jakiś czas. Czy coś może się od tego zepsuć? Never drive faster then
Your guardian angel can fly Moje auto: Renault 19, Phase I, 1991r., benzyna, F7P 1.8 16v (1764/136KM), sedan, 186000km
|
renault19.pl | |
|
|
Strona 1 z 2: 12
Przejdź do forum: |