Dzień dobry.

Przeszukałem gruntownie forum jak i internety, jednak pomimo przejrzenia kilkunastu tematów dt. ściemniacza /potencjometru regulacji natężenia oświetlenia tablicy rozdzielczej/, nie znalazłem odpowiedzi w jaki sposób dokonać jego demontażu. Byłbym wdzięczny za pomoc.

Dobry
Tego nad prawym kolanem? wydłubujesz i łączysz dwa przewody idące do niego.
Ewentualnie możesz odkręcić 3 śruby od osłony kolumny kierowniczej (od dołu) i ręką go próbować wypchnąć od wewnątrz

Dzięki wielkie, domyślałem się, że to będzie dosyć prosta czynność, ale że nie aż tak.

Zmieniłem nazwę tematu, bo nie chcę zakładać nowego wątku, a problem jest w tej tematyce.

Wyjąłem ściemniacz, sprawdziłem multimetrem i działa on prawidłowo, dla zupełnej pewności zmostkowałem go i... nic. Jak podświetlenia zegarów nie ma, tak nie ma (oczywiście kontrolki normalnie funkcjonują).

Nie wiem co namieszałem przy wyciąganiu po raz pierwszy zegarów, ale od tego momentu podświetlenie przestało działać. Wyjąłem dla pewności je jeszcze raz i posprawdzałem żarówki - wszystko jest ok.

Jeśli bezpiecznik numer 4 odpowiada za te podświetlenie ("oświetlenie elementów sterowania), to go sprawdzałem.

Może kostka albo ta pseudo folia ze ścieżkami nie łączy, jak masz licznik nna wierzchu o podepnij na krótko pod 12v z zasilacza komputerowego lub akumulatora, do których pinow to sprawdzisz po ścieżce, te które idą do żarówek, u mnie nie było podswietlenia bo ścieżka na folii się zerwała (dlatego pisze pseudo)

Hym, jutro skoczę i sprawdzę, aczkolwiek wydaje mi się, że podświetlenie "czasomierza" także nie działa, co trochę by bardziej całą sprawę komplikowało.

@katurbo a na którymś z kabelków idących do regulatora jest prąd po przekręceniu manetki świateł?

Ostatecznie problem był z manetką świateł - dzięki wszystkim za pomoc.