Witam.
to mój pierwszy post więc chciałbym się od razu przywitać. Dodam też, że jestem totalnie początkujący z tym autem (125p po gór i nie wiem na ich temat za wiele.

Tydzień temu przypadkiem nabyłem 19 II 16v (bezdasznik jeśli to ma znaczenie) ze 'zmielonym' mechanizmem różnicowym (wg właściciela). Tak czy siak skrzynia na żadnym biegu nie przekłada napędu. Kupiłem na stacji demontażu skrzynię od silnika 1.8 (wg sprzedawcy do 16tki) a dopiero później spostrzegłem, że rozstrzał mocy był tak duży przy tej pojemności. Dwa pytania.

Czy skrzynie od 1.8 różnią się od siebie w zależności od mocy?
Jak wygląda demontaż i ponowny montaż skrzyni w tym modelu? Jak skomplikowany jest to proces i czy są rzeczy, na które trzeba uważać? Powtórzę, że jestem totalnie początkujący z przódpędami bo do tej pory robiłem same rwd gdzie demontaż to odkręcenie wału, poduszki i samej skrzyni.

Pozdrawiam

edit: Auta jeszcze nie odebrałem i nawet nie wiem czy da się skrzynię wyciągnąć dołem. Jutro się za to zabieram

na sam początek to wykręć lewą pół oś i zobacz czy nie wypadł seger czyli zabezpieczenie różnicówki bo prawdopodobnie tylko tyle się stało

Albo półoś pękła.

Jutro się zabieram za auto, sprawdzę najpierw zabezpieczenie i półosie a następnie założę mu temat bo się kilka rzeczy nie zgadza z nim Dzięki

Założyłem temat zanim fizycznie dopadłem auto w swoje ręce. Obyło się bez wymiany skrzyni, winny był seger, który wypadł. Teraz zostałem z całkowice zbędną skrzynią JB3037

@revolution Zasada jedna jest . Raz wyskoczyło wyskoczy i następny jak dasz na skręconych kołach w gaz za mocno . Na prostych możesz dawac ale nie na skręconych . Skrzynie sobie zostaw bo prędzej czy później będziesz ją zmieniać

Zdaję sobie z tego sprawę więc uważam na to No i mam w aucie na wszelki wypadek narzędzia i 2 komplety seger + podkładka bo często i gęsto robię nim trasy. Od 6k jest spokój. Jak się zacznie sypać regularnie będzie rzeźba z przykręcanym zabezpieczeniem wykonanym na tokarce

bardziej rzeźbą bym nazwał wstawianie nowego segera po wypadnięciu bez tego pierścienia