Menu główne
Forum
Klubowicze
chazy_chez |
Dodany dnia 30-01-2017 11:21 |
Postów: 76 Data rejestracji: 14.08.2012 09:18 Skąd: śląskie Mysłowice |
Cześć mam taki problem. Otóż miesiąc temu przydzwoniłem kołem w krawężnik i wygiąłem sanki. Znajomy "mechanik" wymienił mi sanki na używane z wahaczami i STABILIZATOREM. Jako że mam C3j, to nie miałem go poprzednio. Okazało się że stabilizator stuka bo brakuje tylnych obejm z gumami. Czy mogę go spokojnie zdemontować ? Bo różnicy w prowadzeniu na plus nie czuję (mam spręzyny -30mm), jedyne co czuję to kierownica (bez wspomagania) chodzi mi lżej i auto skręca mi nieco jak pijane, wydaje się niestabilne. Druga sprawa, zaczęło mi coś "piłować" w prawym przednim kole przy skręcie. Mocniej w lewo, słabiej w prawo. Dźwięk jakby tarcza swoim grzbietem o coś ocierała. Boję się że może to być półoś. Najwazniejsze jest to, czy mimo że sanki wyglądają identycznie, to mogę zdemontować ten stabilizator ? Moje auto: Renault 19, Phase II, 1993r., benzyna, C3J (1390/58KM), sedan, 164000km
|
renault19.pl | Dodany dnia 30-01-2017 11:21 |
jonowaty |
Dodany dnia 30-01-2017 16:44 |
Postów: 1471 Data rejestracji: 29.05.2012 09:28 Skąd: lubuskie Trzciel |
Nie prowadzi ci się lepiej bo stabilizator lata luźno
Załatw sobie obejmy i wszystkie gumy to nie są droie rzeczy " To uczucie gdy częściej zmieniasz progi niż rozrząd " - Forumowy Paulo Coelho
Moje byłe auto: Renault 19, Phase I, 1991r., benzyna+LPG, C3J (1390/58KM), sedan, 242000km Moje auto: Renault 19, Phase II, 1993r., benzyna+LPG, F3P 1.8s (1794/90KM), hatchback 5d, 260000km
|
Przejdź do forum: |