Na szczęście nie Chamade, hehe
Znajomy wymienia szybę czołową, stara pękła. Specjaliści od szyb odmówili montażu nowej, jak to określi w górnym miejscu mocowania są dziury i może wyjść kicha. Pytanie, co począć? Blacharz nie zrobi tego "na już", przynajmniej nie dobrze, spawarką nie dysponujemy, a nawet jak by się znalazła to nikt z nas wcześniej czegoś takiego nie spawał. W sumie niczego sensownie nie spawaliśmy. Do tego dochodzi fakt, że stara szyba jest "chycona", punktowo przyklejona, przez fachowców - stopień korozji i wymaganych robót zostaje dla nas niewiadomą.

Ma sens wstawianie tam zdrowego kawałka innej renaty?
Czy ktoś z okolic Rybnika, Wodzisławia Śl., mógłby polecić blacharza, ew. pomóc w naprawie, lub ją przeprowadzić? Kumpel potrzebuje samochodu w miarę szybko, nie pozostanie dłużny.

chcesz to zrobić na sztukę czy porządnie?

jak porządnie to nie ma innej rady jak wspawać tam zdrową blachę

jak na sztukę to kup klej dekarski do rynien stalowych i obróbek blacharskich, wklej po długości na ten klej zdrową blachę np wyciętą z innej renówki, na zakładkę i potem wklej szybę. Bez lipy przeżyje renówkę (sprawdzony sposób w przypadku zgnitego podszybia), ale to trochę drutowanie

@Lesiu11: Ja - porządnie. Fajną ma ta renówkę ten kumpel, no ale wiadomo, ostateczna decyzja należy do niego. Dzięki za pomysł z wklejeniem blachy, ważne że sposób przetestowany w praktyce. W przypadku większej roboty można poprawić i zrobić jak trzeba.

fiku miku pierdzielenie fachowcow -Wystarczy wyczyscic rdze i klej itak wypelni ale ALE .Ogolnie fachowcy to hmm kto jest fachowcem?Ostatnio sie zdziwilem na dniach odwiedzil mnie powiedzmy pan X .Pan X prezent mi zrobil .A wiec do rzeczy pan X od lat pracuje w firmie produkujacej szyberdachy roletki itd dla roznych firm np volvo audi itd .Tak wiec kiedys mowilem ze np spoiler przykleje albo cos i lipa jest.Wiec troszku mi mikstur przytargal -wiec sa odtluszczacze aktywatory utwardzacze itd kilka preparatow i cenna ze leb urywa -Te wlasnie preparaty robia podloze na byle czym .A hmm taki pan fachowiec od wycinek szyb rdze zobaczy i pozniej sie stracha bo szyba bedzie odskakiwac przy zamykaniu drzwi (widzialem takie cos pare razy)Poprostu w fabryce chemia tak wyzera czysci i aktywuje klej ze powierzchnia nie ma znaczenia .Taki pan nie ma dojscia do tego i cenna by go powalila .Tez mam doczynienia z autami 15 lat robie nowe auta -zakurzone to brudne tluste nie da sie wyczyscic itp Zreszta przykleja np lusterko wewneczne w fabryce i jest z reguly na 20 lat -niech ktos sam to zrobi i rozne kleje czyszcenie itd i itak odpada chemia tzw przemyslowa jest bardzo mocna i tyle

Renata jedzie do, blacharza. Miejmy nadzieję że wszystko zakończy się dobrze.

@kosiarz79: Nawet nie piszę już "fachowiec", tylko fachowiec, bo tak krócej Zresztą i tak mam wrażenie, że określenie to ma coraz częściej negatywne konotacje, które są winą tylko i wyłączenie różnych rzemieślników itp. Szkoda.
Cały czas wierzę w ludzi (ogólnie nie polecam) wiec ufam że panowie w warsztacie wiedza co robią
Mógłbyś podać nazwy preparatów o których piszesz? Przydatne nawet w szukaniu cywilnego zamiennika, wiadomo czym się kierować.

Taki człek musi na to dać gwarancje. W razie gwarancji to on będzie odpowiadał za powtórny montaż a jak by ta szyba odleciała i kogoś zabiła to nawet karnie. Niestety to nie kwestia fachowców ale tego że się u nas zaczyna robić niemiecki porządek. Pamiętajcie też że się zmieniły przepisy przeglądowe i się wszyscy boją jak to będzie. Ktoś zrobi na sztukę a potem pretensje że przeglądu nie przeszedł. Po co to komu za parę złotych.