Menu główne
Forum
Klubowicze
Tolya |
Dodany dnia 23-03-2006 22:59 |
Postów: 34 Data rejestracji: 01.12.2005 12:50 Skąd: - |
Hej, Podziele sie krotka opowiescia odnosnie perypetii z powyzszymi czynnikami. Zaczelo sie okolo miesiac temu. Generalnie od poczatku (od kupna na jesieni) sprzeglo chodzilo nieco dziwnie - na rozgrzanym silniku jakby slabiej wysprzegalo. Zauwazyc sie to dalo na biegu wstecznym - oczywiste symptomy zuzycia samoregulatora. Na "zwyklych" biegach dalo sie jezdzic bez problemu, ale wsteczny caly czas przypominal o tym ze ma zeby... Przejezdzilem w ten sposob zime, a jakis miesiac temu wracajac wieczorem do domu urwalem linke sprzegla. Nastepnego dnia podjechalem do warsztatu obok, gdzie serwisujemy prawie wszystkie auta w rodzinie i linka z samoregulatorem poszla do wymiany. Linka dorobiona, regulator nowy, ponoc oryginalny. Okazalo sie po zmontowaniu ze biegi prawie nie chca wchodzic. Mechanik powiedzial ze sprzeglo sie konczy, a ja przyjalem diagnoze, no bo w koncu regulator nowy, a i ktos wczesniej o tym mowil... A ze na gwalt potrzebowalem samochodu - coz, jeden dzien sie jakos przemecze. Po paru godzinach mek ( szczescie ze ostatnio mialem troche okazji potrenowac jazde bez sprzegla) pociagnalem pedal reka do gory, regulator przeskoczyl i bylo "troche lepiej". Tak przejezdzilem jakies dwa tygodnie, w miedzy czasie zalatwilem nowe sprzeglo Valeo. Przedwczoraj z samego rana wstawilem woz na wymiane sprzegla. Poniewaz warsztat darze zaufaniem (sa naprawde niezli i przy tym dosyc szybcy) to zalozylem ze wymiana nie zajmie wiecej niz do wieczora. Wieczorem poszedlem po woz...i okazalo sie ze sprzeglo wymienione, a biegi jak nie chcialy wchodzic tak nie chca... Po chwili zastanowienia zaproponowalem zeby sprobowac wysprzeglic sama lapa przy skrzyni i zobaczyc czy wtedy wchodza...oczywiscie wtedy biegi wlaza bezproblemowo. Wiec problem tkwi w samoregulatorze. Pozno bylo juz a ja musialem jeszcze do centrum pojechac, wiec wsiadlem w autobus i umowilem sie ze nastepnego dnia dokoncza robote. Nastepnego dnia wpadlem wczesnym popoludniem i bylo juz zrobione. Kawalek linki uciety, wstawiona regulacja "na srube", wyregulowane, chodzi pieknie. A wymieniony samoregulator nie chce sie napiac do konca (zastanawiam sie czy jeszcze bede mial z nim jakies problemy jak sie kolejne zeby wyrobia). Konkluzje: #1 gdyby sprzeglo naprawde nie bylo w stanie agonalnym (tarcza zjechana do nitow, lozysko mieli jak mlynek do kawy a sloneczko tez juz mocno zuzyte) to bym sie wkurzyl. #2 gdyby francuzi zamiast kombinowac jak slepa kobyla pod gore i wymyslac rozne cudy i dziwa wzieli sie za te durne lby i zastosowali stare i sprawdzone rozwiazania, to moze rok 1939 wygladalby inaczej. Nie mowiac juz o tym ze nie musielibysmy sie martwic tym durnym samoregulatorem w naszych 19-tkach. Ale nie - "jestesmy fhancuzami, przyziemne phoblemy nas nie dotycza, nasze wynalazki sa doskonale!". Slowem: Eh. Aha, nie pamietam do kogo pisalem o porade jak wymienic sprzeglo bez wyciagania skrzyni - ale dzieki. Niestety okazalo sie ze da sie to zrobic tylko w autach bez ABSu. Pozdrawiam Tolya R19 1995 1.8 16v cabrio PS: I tak uwielbiam ten samochodzik, niby nalezy do kategorii aut "nowych" a daje calkiem spora frajde z jazdy. |
|
|
renault19.pl | Dodany dnia 23-03-2006 22:59 |
grzesiek_nysa |
Dodany dnia 23-03-2006 23:16 |
Postów: 172 Data rejestracji: 04.02.2006 23:23 Skąd: - |
No to troche przezyc miales z tym sprzeglemNo ale dobrze ze juz wszystko ok.
Kazdy ma swoja druga polowke,moja chlodzi sie w lodowce |
|
|
pkantor |
Dodany dnia 24-03-2006 03:41 |
Postów: 510 Data rejestracji: 16.02.2005 20:24 Skąd: - |
Generalnie od poczatku (od kupna na jesieni) sprzeglo chodzilo nieco dziwnie - na rozgrzanym silniku jakby slabiej wysprzegalo. Zauwazyc sie to dalo na biegu wstecznym - oczywiste symptomy zuzycia samoregulatora. Na "zwyklych" biegach dalo sie jezdzic bez problemu, ale wsteczny caly czas przypominal o tym ze ma zeby... Przejezdzilem w ten sposob zime, a jakis miesiac temu wracajac wieczorem do domu urwalem linke sprzegla. Zadziwiające.Jeśli chodzi o "uzębienie wstecznego", to od pewnego czasu zauważyłem podobne objawy w mojej Reni. Zwłaszcza po tym,jak urwała mi się linka sprzęgła. Szczęscia miałem co niemiara, bo udał mi się wrzucić 2kę o dojechać do domu, przez czerwone światełka Trzeba będzie zajrzeć do warsztatu. Dzięki za inspiracje Pozdro Przez pewien czas nie będę miał NETu, z uwagi na zmianę mieszkania. Jak ktoś coś by chciał to najlepiej email albo kom. +353857862627
------------------------------------------------------------------------ R19 Chamade F3N-L740 1994 Moja EX GyGy: 1072339 Skype: pjotfurEK ...open mind for a different view... and nothing else matters... |
|
|
tkaczy |
Dodany dnia 24-03-2006 10:01 |
Postów: 90 Data rejestracji: 04.10.2005 16:35 Skąd: - |
Tolya, a masz jeszcze ten opis jak dobrac sie do sprzegla bez wyjmowania skrzyni? Z pewnoscia przyda sie niedlugo |
|
|
furious |
Dodany dnia 24-03-2006 10:55 |
Postów: 66 Data rejestracji: 12.04.2005 23:42 Skąd: małopolskie Kraków |
witam
Wlasnie dzisiaj wymienilem linke sprzegla (50zl koszt linki) kupiona w sklepie z czesciami do francuzow. Wiele sie tutaj naczytalem ze taki koszt to linka jakas do kitu?,dodam ze byla to najdrozsza linka i innych w tym sklepie nie mieli produkcja niemiecka.Sklep jest jednym z wiekszych w Krakowie.Ja problemow z wrzucaniem biegow nie mialem nigdy i dalej tak pozostalo(odpukac) mam jeszcze jedno pytanie- ile wytrzymija sprzegla w naszych 19, da sie to jakos okreslic? 1.8RTi 1994
|
|
|
Diablo |
Dodany dnia 24-03-2006 12:14 |
Postów: 197 Data rejestracji: 18.01.2005 19:51 Skąd: - |
Jak miałem R19 16v też wymieniłem samoregulator sprzęgła bo mi częśto linka strzelała, przy okazji sprzęgło kompletne też zostało wymienione. Oczywiście samoregulator był orginalny, ale co się okazało, że pomimo jego orginalności nie jest idealnispasowany i nie ważne ile by się ich kupiło wszystkio nadaja się do d*py. Efekt był taki, że mi linka przeskakiwała, biegów nie dało się wrzucić a wsteczny jęczał. Jednyne co pomogło to ściśnięcie samoregulatora opaskami żby ciaśniej się trzymał. Nie wiem jak franuzi robią te orginalne części ale są one do kitu.
"...a friend with weed is better..."
DIABLO |
|
|
Jaski |
Dodany dnia 24-03-2006 12:19 |
Postów: 2156 Data rejestracji: 21.01.2005 11:16 Skąd: śląskie Gliwice |
Toyla podziwiam Cię A warsztat mial szczescie, ze trafił dobrze z diagnozą sprzęgła Hehe
Furious jezeli wsio jest sprawne to myślę, że z 200kkm da rade zrobić na lince Ja też mam problemy ze sprzęgłem a właściwie samoregulatorem i linką... bo niekiedy wciskając sprzęgło ono wpada w podłogę i muszę podnieść nogę z pedału... Muszę się zabrać za ten samoregulator bo inaczej szlag mnie trafi... dzisiaj popsikałem troszkę WD40 w tamte miejsca i jest jakby lepiej....sprzegło lżej chodzi i pedał nie wpada w podłoge Ps. No i mi też pedał przeskakuje... tzn. jest taki luz z 2-3cm i dopiero po tym pedał łapie linkę... co zrobić? Edytowane przez Jaski dnia 24-03-2006 12:23 Number 11 Of Renault 19 Klubu
Party Squad - Members Squad Moje auto: Laguna II 1.9 Dci & Movano 2.5 Dci, diesel, 195000km
|
|
|
Tolya |
Dodany dnia 24-03-2006 20:22 |
Postów: 34 Data rejestracji: 01.12.2005 12:50 Skąd: - |
U mnie sprzegło wytrzymalo 160 tys km. ale bylo juz w stanie agonalnym. docisk mial juz wyciete rowki pod lozyskiem, tarcza prawie łysa, łożysko chrobotało. Opis demontazu wziolem z tego forum. trzeba szukac w wyszukiwarce pod haslem wymiana sprzegla. |
|
|
renault19.pl | |
|
|
Przejdź do forum: |