ale jak ustawie przerwe dwa razy większą to jest ok
co do tego przewodu to kupie jakiś kawałek wężyka i go przedłuże. ciekawe czy to coś zmieni

nie bardzo, mozesz nie mieć iskry przez wiekszą przerwę albo będzie co jakis czas zanikac podczs jazdy co powoduje szarpanie, dławienie, Mi na gazie jak jest zimny silnik odpala za 3,4 razem,a w zimę do minus pięciu pali ponizej są problemy. nie wiem czy ci pomoze załozenie przewodu do gażnika, zdaje mi sie ze spełnia swoją role na benzynie tylko, ja jak go zdejmę z aparatu to nic się nie dzieje

Niedawno zmieniłem świece. od tego momentu przejechałem już ok. 2kkm, zdażało się że autko stało w deszczu i musze powiedzieć że jest super. Problem z szarpaniem zakończył sie raz na zawsze. Nie zakończyłem jeszcze sprawy z podciśnieniowym regulatorem obrotów. Może jak to zrobie to będzie git. Przed zmianą świeczek zwiększyłem troche przerwe i wymieniłem platynki. Nie mam za bardzo czasu teraz się bawić z autkiem ale jak tylko będę miał chwile to ustawie przerwe, taką jaka powinna być i napisze czy to jeszcze coś zmienilo. Pozdrawiam i zachęcam do dbania o nasze 19-k,i bo naprawde warto

Nie wiem czy to miało wpływ na to dziwne szarpanie ale dwa dni temu musiałem czyścić parownik. Autko jak było zimne to nawet nie było szans żeby je odpalić. jak gazownik rozkręcił reduktor to wylała się z niego taka czarna maź i wogóle cały był zasyfiony w środku. Gość smiał się że to cud żę wogóle to auto jeździło. Podobno widział gorsze ale one już nie jeździły w każdym bądz razie teraz autko śmiga aż miło. Trzeba chyba podziękować właścicielom stacji LPG za "dobrą" jakość gazu