15 Maja 2024 00:37:54
Zdjęcia użytkowników
gp3090 playazka
Ilosć albumów: 1736, Ilosć zdjęć: 6649


Shoutbox
Musisz się zalogować aby wysłać wiadomość.

patrick_LCH [off] 23-04-2024 07:23
Wiele osób z sentymentu tu dalej zagląda ale się nie udziela Grin jak trafi się kiedyś luźniejszy dzień w pracy to trzeba będzie temat o autach zaktualizować Grin

mirekk123 [off] 22-04-2024 10:57
jeszcze trochę i przywrócimy forum do życia Grin

adiks7 [off] 20-04-2024 21:28
Obecny

mirekk123 [off] 19-04-2024 10:27
Hej tam na dole, hej w tej dolinie ! Niechaj Wam życie miło płynie! Grin

Janko2771 [off] 17-04-2024 07:41
Siemaneczko Smile

gielab0019 [off] 25-03-2024 07:07
death, póki co to skoda octavia 2 śmigam Grin

death [off] 13-03-2024 21:54
Szkoda ze forum słabe, fb wyparł takie strony w większej mierze, no i mało kto już posiada r19 ? ? Pozdro posiadaczy i nie tylko ? ?

solaris [off] 10-03-2024 21:09
o kur... to jeszcze istnieje

Christmas_23 [off] 17-02-2024 20:44
Takie czasy, r19 to juz archaizm, ludzie przesiadają sie na lepsze maszyny Sad

fed21 [off] 16-02-2024 21:13
Jakieś pustki tutaj


Porządku pilnują
PROSZĘ PISAĆ JEDYNIE W SPRAWACH DOTYCZĄCYCH KLUBU I STRONY.
OD SPRAW TECHNICZNYCH JEST FORUM.

only - założyciel klubu
mati_ - administrator
Krzychup - administrator
Szabelka - administrator
Playazka - główny administrator
ANDI - administrator, sprawy i problemy techniczne związane z obsługą forum
Lesiu11 - administrator
Kujtek - administrator

Nawigacja
Logowanie/Rejestracja


     ::   Przypomnij haslo :: Zarejestruj sie
Najbliższe spoty
Niestety... W najbliższym czasie, nigdzie sie nie spotykamy.
Zobacz temat
Renault19.pl » FORUM TOWARZYSKIE » Humor
 Drukuj temat
Kawały 
Brzozak
Dodany dnia 06-10-2006 01:06
Awatar


Postów: 503

Data rejestracji: 29.05.2006 21:07
Skąd: pomorskie
Gdańsk

Stoją dwie krowy w rzeźni:
- Jestem Mućka, cześć.
- Krasula.
- Pierwszy raz tutaj?
- Nie, k***a, drugi.



Najnowsza reklama PIS

Renata Beger wchodzi do siedziby PiS i spotyka Lipińskiego:
- O to Renata Beger. Co Pani tu robi?
- Przyszłam reklamować wasz nowy rząd.
- A powie Pani że załatwiamy stołki?
- A załatwiacie?
- No tak.
- Załatwiają!
- I miejsca na listach wyborczych dla rodziny.
- A załatwiacie?
- Załatwiamy.
- Załatwiają!
- I weksle spłacamy.
- I weksle spłacają!

Prawo i Sprawiedliwość.
Jak mówią tak robią!

Była Renata, teraz pod Łodzią lata.

Moje auto: Toyota Yaris, diesel, 150000km
 
renault19.pl Administrator
Dodany dnia 06-10-2006 01:06
Awatar
zajcu
Dodany dnia 08-10-2006 10:48
Awatar


Postów: 182

Data rejestracji: 06.08.2006 14:52
Skąd: -

Student zdaje egzamin. Profesor chce odesłać go na inny termin z pala. Delikwent prosi o ostatnia szansę:

- Jeśli przejdę po ścianie i suficie, dostane trójkę?

Profesor z niedowierzaniem zgadza się. Student przechodzi po ścianie i suficie. Słowo się rzekło, już chce wpisywać 3 ale student dalej marudzi:

- Jeśli zacznę fruwać po pokoju, dostane 4?

Profesor z zaciekawieniem zgadza się. Student zaczyna fruwać po pokoju. Profesor już chce wpisywać 4 ale student wciąż nie daje mu spokoju:

- Jeśli nasikam na pana, a pan pozostanie suchy, dostane 5?

Profesor z jeszcze większym zaciekawieniem zgadza się. Student staje na biurku i sika na profesora. Ten krzyczy cały mokry:

- Panie, co pan??!!

- Dobra, niech będzie 4.
 
remiq
Dodany dnia 16-10-2006 13:27
Awatar


Postów: 433

Data rejestracji: 23.03.2006 11:42
Skąd: -

Mistrz w pchnięciu kulą do trenera:
- Dziś muszę pokazać klasę... na trybunie siedzi moja teściowa.
- E! nie dorzucisz...

Spotyka się dwóch facetów, jeden mówi:
- Kurcze, powiedz mi co mam zrobić, mam problem z teściową, wchrzania się do każdej dyskusji, kłócimy się, nie mogę dojść z nią do ładu.
- Spoko, kup jej samochod, teraz jest dużo wypadków, zabije się gdzieś.
- o.k.
Spotykają się po dwóch tygodniach:
- Chryste, aleś mi doradził.
- Co się stało?
- Posłuchaj, nie dość, że straciłem kase na samochód, ona żyje i prowadzi jak szatan to jeszcze ma 3 kierowców na sumieniu.
- A jaki jej samochód kupiłeś??
- No, Syrenkę.
- Boś głupi, trzeba było jaguara, to by już nie żyła.
- o.k. teraz kupie jaguara.
Spotykają się po następnych dwóch tygodniach:
- Rany julek, jaki jestem szczęśliwy!
- Co, nie żyje? A nie mówiłem?
- Uffff, wreszcie nie żyje, a najbardziej mi się podobało, jak jej głowę odgryzał.


Student poszedł zdawać egzamin, ale niewiele umiał. W końcu zniecierpliwiony profesor zadał pytanie:
- Ile żarówek jest w tym pokoju?
- 10 - odpowiedział po chwili zdezorientowany student.
- Niestety, 11 - powiedział profesor wyciągając żarówkę z kieszeni i wpisał do indeksu bańkę.
Student poszedł zdawać drugi raz. Gdy padło pytanie o żarówki, po chwili zastanowienia odpowiedział:
- 11.
Na co profesor:
- Ja nie mam w kieszeni żarówki.
- Ale ja mam, panie profesorze...


Mały ptaszek leciał do Afryki ale było już bardzo zimno i ptaszek zamarzł. Spadł na łąkę i nasrała na niego krowa. Ptaszkowi zrobiło się ciepło, więc zaczął śpiewać. Usłyszał to kot, wyjął go z kupy i pożarł. Jaki z tego morał?
1. Nie każdy kto na Ciebie narobi jest twoim wrogiem.
2.Nie każdy kto Cię wyjmie z gówna jest twoim przyjacielem.
3.Jak siedzisz w gównie po uszy to siedź cicho.

Przychodzi starszy pan w kapeluszu do burdelu i prosi o kobietę. Jest trochę wypity i mówi, że ma tylko 5 złotych w kieszeni oraz ochotę na sex. Na to szefowa mówi, że nic z tego. Dziadek ściąga kapelusz i prosi:
-Niech pani chociaż nasika do tego kapelusza!
Laska po chwili zastanowienia za 5 złotych tankuje moczem kapelusz dziadka. Dziadek bierze kapelusz, rozpina rozporek i mówi:
-Nie masz ch*ju na mięso, to chociaż się rosołu napij!

Przychodzi mucha do baru i mówi:
-Gówno z cebulą poproszę!
Barman podaje "potrawę". Mucha zjada i wychodzi. Przychodzi na drugi dzień.
Barman pyta:
-Dzisiaj to samo?
-Dzisiaj bez cebuli proszę, bo wczoraj, jak zjadłam to mi strasznie z gęby śmierdziało!

Edytowane przez GrzesiekLca dnia 16-10-2006 16:33

Moje auto: Renault 19, Phase II, 1992r., benzyna, C3J (1390/58KM), sedan, 230000km
 
domaniu
Dodany dnia 16-10-2006 14:58
Awatar


Postów: 253

Data rejestracji: 20.01.2006 18:07
Skąd: -

Starsza kobieta przychodzi do apteki i zwraca się do farmaceutki
- 200 Prezerwatyw proszę
Zdumiona aptekarka nie może powstrzymać się od zadania staruszce pytania:
Proszę mi wybaczyć, ale, po co pani te prezerwatywy?
Starsza pani ze swada zaczyna opowiadać:
- A telewizor mi się zepsuł, majstra zawołałam, on popatrzył i mówi: Babka kupuj bezpieczniki będzie kupa pierdolenia

W Nowym Jorku otwarto sklep ronr1;, gdzie kobiety mogą wybrać i kupić męża.
Przy wejściu jest wywieszona instrukcja korzystania ze sklepu:
Możesz wejść do sklepu tylko jeden raz, jest 6 pięter, a cechy charakterystyczne mężczyzn zwiększają się z każdym piętrem, możesz wybrać któregokolwiek mężczyznę n a piętrze lub iść wyżej, jeśli wejdziesz na kolejne piętro, nie możesz się cofnąć.
Już pierwszego dnia znalazły się kobiety poszukujące tego jedynego. Nawet długie godziny czekania w kolejce nie psuły nastroju. Szczęśliwa kobieta wbiegła do sklepu. Na pierwszym piętrze zastała wywieszkę: rCi mężczyźni mają pracer1;. Po chwili kobieta zdecydowała się wyżej. N drugim piętrze kolejna wywieszka: r Ci mężczyźni mają prace i kochają dziecir1;.
Kobieta ponownie postanowiła wejść wyżej. Na trzecim piętrze jest tabliczka: rCi mężczyźni maja prace, kochają dzieci i są bardzo przystojnir1;.
- Kusząca propozycja r11; myśli kobieta r11; A może wyżej jest coś jeszcze lepszego? Bez zastanawiania pakuje się na czwarte piętro, gdzie jest informacja: rCi mężczyźni mają prace, kochają dzieci, SA przystojni i pomagają w kuchnir1;.
- Niesamowite r11; Kobieta z ciężkim sercem odrzuca taką propozycje i postanawia wejść na wyższe piętro. N piątym piętrze do wszystkich zalet dochodzi jeszcze romantyzm mężczyzn. Kobieta jest już prawie pewna, że chce tu zostać, ale coś mówi jej, żeby sprawdzić ostatnie piętro. Na szóstym piętrze jest wielka tablica z napisem:
rJesteś odwiedzającą numer 31 456 012, tutaj nie ma mężczyzn, to piętro istnieje tylko żeby pokazać, że kobiecie nigdy nie dogodzisz. Dziękujemy za pobyt w naszym sklepie

Naprzeciwko tego sklepu został otwarty bliźniaczy sklep ronar1;. Na pierwszym piętrze są kobiety, które kochają seks. Na drugim piętrze kobiety, które kochają seks i są bogate. Piętra od trzeciego do szóstego NIGDY NIE BYŁY ODWIEDZANE


Pięknego, ciepłego dnia wybrał się do Zoo pewien gość z żoną. Żona, naprawdę atrakcyjna, makijaż, letnia, różowa sukienka spięta paskiem, pończochy samonośne... Gdy szli pomiędzy klatkami małp, zobaczyli goryla, który na ich widok jakby oszalał i zaczął skakać na kraty, chrząkać, zawisać na jednej ręce, i drugą uderzać w czaszkę, najwyraźniej niesamowicie podniecony. Mąż zauważywszy podniecenie małpy, zaproponował żonie podrażnić go jeszcze bardziej i zaczął podsuwać pomysły:
-Obliż usta, zakręć tyłeczkiem...
Żona wykonywała jego instrukcje, a goryl zaczął wydawać takie dźwięki, że chyba obudziłby martwego.
-Rozepnij pasek... - goryl prawie już rozginał kraty z napięcia.
-... a teraz podciągnij sukienkę nad pończochy... - goryl oszalał kompletnie.
Nagle facet złapał żonę za włosy, otworzył drzwi klatki, wrzucił żonę do środka, zatrzasnął drzwi i powiedział.
-A teraz mu się wytłumacz, że boli cię głowa...
 
DominikR19
Dodany dnia 16-10-2006 21:19
Awatar


Postów: 99

Data rejestracji: 29.07.2006 16:09
Skąd: -

Pyta profesor niedouczonego studenta,ale ten nic nie umie.W koncu pyta studenta:Czy chce pan skonczyc studia?Student odpowiada: Alez oczywiscie Na co profesor:To wlasnie pan skonczyl

Stara wiesz,dostalem hemoroidow.
-powiedz gdzie?-w dupie
-Jak nastepnym razem cos kupie,to tez ci nie powiem gdzie

Spotyka pajak pajaka
-Czesc co robisz?
-Gram w motylki
-A skad masz?
-A,sciagnalem sobie z sieci...

Powrót do Renifera Smile

Moje auto: Renault 19, Phase II, 1996r., benzyna+LPG, F3P 1.8s (1794/90KM), cabrio, 224000km
 
GrzesiekLca
Dodany dnia 24-10-2006 21:08
Awatar


Postów: 4134

Data rejestracji: 21.01.2006 13:55
Skąd: dolnośląskie
Legnica

Jedzie kierowca ciężarówki i widzi zielonego ludzika. Pyta się ludzika:
- czemu stoisz na ulicy?
- jestem bardzo głodny i jestem pedałem
Dał mu kanapkę i pojechał dalej. Spotyka czerwonego ludzika. Pyta się ludzika:
- czemu stoisz na ulicy?
- chce mi się pić i jestem pedałem
Dał mu picie i pojechał dalej.
Widzi niebieskiego ludzika. Wkurzony wysiada i pyta:
- a ty pedale czego chcesz?
- prawo jazdy i dowód rejestracyjny

VW PASSAT B6 2.0 TDI 16V

Moje auto: VW Passat B6 HIGHLINE, diesel, 155368km
 
zajcu
Dodany dnia 26-10-2006 22:30
Awatar


Postów: 182

Data rejestracji: 06.08.2006 14:52
Skąd: -

W metrze:
- Halo, halo, zapomniał pan walizki!
- Allach akbar!

Jedzie dwóch Arabów samochodem, nagle jeden mówi do drugiego:
- Wysadź mnie pod ambasadą!

- Kiedy na Bliski Wschód dotrze amerykańska kultura?
- Kilka minut po odpaleniu.

Kilkanaście lat przed Wojną w Zatoce amerykańska dziennikarka napisała reportaż o pozycji kobiet w Kuwejcie. Zauważyła, że o niskim statusie kobiet świadczy, między innymi i to, że zawsze idą trzy metry za swoim mężem. Po wojnie wróciła do Kuwejtu i - ku swemu zaskoczeniu, zauważyła zmianę. Teraz kobiety zawsze chodziły przed swoimi mężami. Zaciekawiona zagadnęła jedną parę:
- To wspaniale! Prawdziwa rewolucja! Czy to Ameryka wpłynęła na zmianę pozycji kobiet?
- Tak, z całą pewnością - odpowiedział mężczyzna.
- Och, z przyjemnością napiszę o tym artykuł. Czy mógłby mi pan wyjaśnić, co konkretnie spowodowało tę zmianę?
- Miny!

- Name?
- Abu Dalah Sarafi.
- Sex?
- Four times a week.
- No, no, no... male or female?
- Male, female... sometimes camel...

 
zajcu
Dodany dnia 26-10-2006 22:33
Awatar


Postów: 182

Data rejestracji: 06.08.2006 14:52
Skąd: -

Mieszkający od lat w Stanach stary Arab miał 5 hektarowe pole ziemniaków, nadszedł czas sadzenia, ale jego jedyny syn został aresztowany jako terrorysta. Załamany Arab wysyła telegram do syna do więzienia:

Drogi Abdulu,
Tu pisze twój ojciec Muhammad. Jak co roku przyszedł czas sadzenia ziemniaków ale ja już jestem po prostu za stary żeby przekopać pole i pozasadzać sadzonki. Wiem ze jakbyś tu był byś mi pomógł.
Kochający cię ojciec Muhammad.

Po kilku godzinach przychodzi telegram z więzienia:

Tato, nie kop nigdzie na polu. Tam schowałem cały trotyl, wirówke do reaktora oraz butlę z gazem i bakteriami!!
Pięć minut po telegramie przyjeżdża 300 osobowa ekipa z FBI z psami, koparkami i łopatami. Przeszukiwali i przekopywali całe pole przez dwa tygodnie. Nic nie znaleźli więc przeprosili i odjechali. Na następny dzień przychodzi telegram:

Drogi Ojcze,
Tu pisze kochający cię syn Abdul. Pole przekopane, możesz sadzić sadzonki. Zważywszy na zaistniałe trudne okoliczności więcej zrobić nie mogłem.
Kochający cię syn Abdul.


Przez pustynię jedzie na wielbłądzie Arab, a obok, ledwie żywa, biegnie jego żona. Spotykają jadącą naprzeciwko karawanę.
- Dokąd się tak śpieszysz? - pyta przewodnik karawany.
- Żona mi zachorowała, wiozę ją do szpitala.


Polska delegacja pojechała do Maroka. Pod koniec wizyty odbył się bankiet dla uczczenia gości. Podczas toastów jeden z marokańskich ministrów wstał i oświadczył, że studiował w Polsce, kocha ten kraj i chciałby wznieść tradycyjny polski toast, jaki pamięta z czasów studenckich, po czym wykrzyknął:
- Ribka lubi płiwać. Pij, pierdolony Beduinie!

Grin Grin Grin Grin Grin
 
mati_
Dodany dnia 26-10-2006 22:40
Administrator Awatar


Postów: 3622

Data rejestracji: 22.09.2005 23:56
Skąd: mazowieckie
Warszawa

A mi sie przypomnialo:
-Po co hip-hopowcy chodza do lasy?
-Poziomki

-Czemu w Watykanie nie graja w Bilard?
-Bo papamobile

Oba lepiej brzmia niz wygladaja pisaneWink

Było: Renault 19, Phase II, 1993r., C3J (1390/58KM), sedan, benzyna+lpg

Moje auto: Saab 9-3, 2003r, B207E (1998/150KM), SportSedan, benzyna
 
wuja
Dodany dnia 26-10-2006 22:53
Awatar


Postów: 91

Data rejestracji: 12.04.2006 19:55
Skąd: zachodniopomorskie
Szczecin

Pani przedszkolanka pomaga dziecku założyć wysokie, zimowe butki. Szarpie
się, męczy, ciągnie...
- No, weszły!
Spocona siedzi na podłodze, dziecko mówi:
- Ale mam buciki odwrotnie...
Pani patrzy, faktycznie! No to je ściągają, mordują się, sapią... Uuuf,
zeszły! Wciągają je znowu, sapią, ciągną, ale nie chcą wejść;
Uuuf, weszły! Pani siedzi, dyszy a dziecko mówi:
- Ale to nie moje buciki...
Pani niebezpiecznie zwęziły się oczy. Odczekała i znowu szarpie się z
butami... Zeszły!
Na to dziecko:
- ...bo to są buciki mojego brata ale mama kazała mi je nosić.
Pani zacisnęła ręce mocno na szafce, odczekała aż przestaną jej się trząść,
i znowu pomaga dziecku wciągnąć buty.
Wciągają, wciągają. weszły!.
- No dobrze - mówi wykończona pani - a gdzie masz rękawiczki?
- W bucikach...

.............

Konferencja gdzies w Polsce, temat: "Kariera zawodowa,a wiernosc malzenska",
referent wyglasza:
- pierwsze miejsce, jesli chodzi o zdrady malzenskie zajmuja lekarze...te
nocne dyzury sprzyjaja, kilka etatów naraz itd...
- drugie miejsce..to oczywiscie artysci...ciagle nowe role, plany,
otoczenie...
- ...no a trzecie miejsce...to wlasnie ludzie tacy jak Panstwo - uczestnicy
konferencji, szkolen, jezdzacy w delegacje..
Z sali odzywa sie facet: protestuje! Juz od 20 lat wyjezdzam i nigdy mi sie
to nie zdarzylo!!
Na to glos z konca sali, wstaje facet i krzyczy:
"I wlasnie przez takich ch.. jak ty mamy trzecie miejsce!! "

PH II 1,8s RT Limited F3P706


Moje auto: Renault 19, Phase II, 1993r., benzyna, F3P 1.8s (1794/90KM), sedan, 160000km
 
crackers
Dodany dnia 28-10-2006 02:21
Awatar


Postów: 4316

Data rejestracji: 23.02.2006 19:53
Skąd: mazowieckie
Radom

Siedzi pijany facet w barze i mysli sobie:
- Mam juz dosc, ide do domu.
Próbuje wstac, ale upada. Mysli:
- Ok, doczolgam sie do drzwi i spróbuje wstac na ulicy.
Wychodzi na ulice, próbuje wspiac sie na parkometr, ale znów upada.
Mysli:
- Doczolgam sie do tamtego murku i spróbuje.
Wspina sie na murek, ale znowu upada. W ten sposób, ciagle
bezskutecznie próbujac wstac, doczolguje sie do domu. Starajac sie nie
budzic zony, wslizguje sie do lózka. Rano zona budzi go wymówkami:
- Znowu piles!!
- Alez co ty, skarbie! Ja, pilem?
- Wlasnie dzwonili z baru, zeby ktos odebral twój wózek inwalidzki.

POWERED BY MAPTEK + POWRED BY STI + POWRED BY SUBARU + FIND ME ON GOOGLE Wink

Moje auto: Renault 19, Phase II, 1993r., benzyna+LPG, F7P 1.8 16v (1764/136KM), hatchback 3d, 150000km
 
remiq
Dodany dnia 31-10-2006 10:00
Awatar


Postów: 433

Data rejestracji: 23.03.2006 11:42
Skąd: -

Impreza informatyków. Wódka leje się szerokopasmowym strumieniem. Dwóch adminów pije bruderszafta:
- To co? Mówmy sobie po IP!

Wojsko. Do uszu generała doszło, że żołnierze robią sobie nocne wypady do wsi na dziewczynki. Postanowił sprawdzić to. Nocą poszedł do baraków, a tam faktycznie ani jednego wojaka nie ma. Postanowił czekać. Po jakimś czasie pojawia się jeden żołnierz, zziajany i widzac generała zaczyna się tłumaczyć:
- Bardzo przepraszam, ale wszystko wyjaśinę. Miałem randkę z dziewczyną i tak jakoś czas zleciał. Pobiegłem na autobus, ale ten mi uciekł. Poszedłem na taxi, ale taxi zepsuło się. Znalazłem farmę, kupiłem konia, ale ten mi padł po drodze. Tak więc biegłem ile sił w nogach no i jestem. Generał nie wierzył w jego wyjaśnienia, ale że rozumie młodych facetów i ich potrzeby w stosunku do kobiet, pozwolił mu odejść bez żadnej kary. Po kilku minutach ośmiu innych żołnierzy przybiegło zziajanych. Widząc generała, każdy z nich zaczyna się identycznie tłumaczyć: - Bardzo przepraszam, ale wszystko wyjaśnię. Miałem randkę z dziewczyną tak jakoś czas zleciał. Pobiegłem na autobus, ale ten mi uciekł. Poszedłem na taxi, ale taxi zepsuło się. Znalazłem farmę, kupiłem konia, ale ten mi padł po drodze. Tak więc biegłem ile sił w nogach no i jestem. Generał popatrzył na nich groźnym okiem, ale że dopiero co puścił pierwszego bez kary, to i im pozwolił odejść. Po chwili przybiega kolejny zziajany żołnierz i widząc generała zaczyna się tłumaczyć:
- Bardzo przepraszam, ale wszystko wyjaśnię. Miałem randkę z dziewczyną i tak jakoś czas zleciał. Pobiegłem na autobus, ale ten mi uciekł.Poszedłem na taxi, ale...
- Zepsuło się, tak?
- Nie. Na drodze leżało tyle koni, że nie sposób było to wszystko objechać!


W pewnym supermarkecie klient poprosił młodego sprzedawcę o pół główki sałaty. Niestety chłopak zaczął odmawiać. Klient był nieugięty i bardzo napierał, więc sprzedawca poszedł na zaplecze zapytać kierownika.Przychodzi i mówi:
- Panie kierowniku, jakiś palant chce kupić pół główki sałaty.
W tym momencie obejrzał się, a za nim stoi klient i patrzy na niego, więc szybko dodaje:
- A ten miły pan reflektuje na drugie pół główki!
Kierownik się zgodził, ale potem poszedł do sprzedawcy i mówi:
- Chłopcze, mogłeś mieć niezłe kłopoty dzisiaj, ale wykazałeś się opanowaniem i refleksem, potrzebujemy takich ludzi w naszej firmie. Skąd pochodzisz, chłopcze?
- Z Nowego Targu, proszę pana
- A dlaczego stamtąd wyjechałeś?
- Wie pan, to miasto bez przyszłości, same dziwki i hokeiści.
- Hmmmm, moja żona pochodzi z Nowego Targu!
- Taaaak? A na jakiej gra pozycji?


Do lekarza, świeżo upieczonego docenta, przyszła rodzina z podziękowaniami za wyleczenie chorego.
- Dziękujemy, panie doktorze - mówią.
- Docencie, docencie - poprawia docent.
- Doceniamy, doceniamy...


- Jak najczęściej informatycy zwracają się do swoich żon?
- Myszko..

Generałowi urodził się wnuk, więc postanowił wysłać swego adiutanta do szpitala, aby się dowiedział czegoś więcej. Po powrocie generał pyta:
- I jak wygląda?!
Na to adiutant:
- Jest bardzo ładny... Podobny do Pana generała.
- A podaj więcej szczegółów!
- Niski, łysy i bez przerwy drze mordę.


Rano w biurze:
- Stary, skad masz takie limo pod okiem?!
- A, bo jak się wczoraj wieczorem modliliśmy przy stole i właśnie mówiliśmy:"ale zbaw nas ode złego", to niechcąy spojrzałem na teściową ...


Do właściciela domku z ogródkiem przybiega rozpromieniony sąsiad.
- Czy możesz pożyczyć mi dwa wiadra wody?
- Oczywiście, ale przecież ty masz własną studnię!
- Tak oczywiście, ale do niej wpadła teściowa i woda sięga jej sięga jej tylko do brody...


Przez pustynię idzie trzech mężczyzn: Polak, Amerykanin i Niemiec. Idą dzień, drugi, trzeci padają z wyczerpania... Nagle wszyscy trzej w oddali zauważają ogromny budynek. Z niedowierzaniem biegną do niego ostatkiem sił. Okazuje się, że jest to klasztor Sióstr Benedyktynek. Przed drzwiami umieszczony jest duży napis:"Możesz u nas zjeść, wykąpać się, wypocząć... Ale mężczyznom przed tymi przyjemnościami obcinamy penisy". Mężczyźni posmutnieli Polak mówi:
- O nie! Żebym miał skonać przed tymi drzwiami, swojego małego nie oddam!
Niemiec nie zgodził się z Polakiem, ale Amerykanin zaryzykował. Wszedł do środka. Polak z Niemcem nasłuchują, a tam cisza totalna, ani jęku. Niemiec myśli:
"Pewnie udało mu się je uprosić i teraz je i pije do woli... Też wchodzę!". Polak nasłuchuje i nagle słyszy przeraźiwe wrzaski, jęki, piski. Wystraszył się trochę. Odchyla spodnie i mówi: - I tak nie mam z ciebie żadnego pożytku, do niczego mi się nie przydajesz! Wchodzę! Wszedł do środka. Siostry pytają:
- Ma pan jakieś życzenie?
Polak odpowiada:
- Tak, jestem ciekawy dlaczego Amerykanin nawet nie jęknął gdy obcinałyście mu penisa, a Niemiec wrzeszczał w niebo glosy?!
A siostry na to: - Bo my obcinamy penisy wedle pańskich zawodów. Amerykanin był
rzecznikiem, więc wszystko poszło łatwo i sprawnie. Niemiec był stolarzem, więc sam
pan rozumie! Polak kładzie się ze śmiechu i zaczyna się rozbierać... Siostry oniemiały
ze zdziwienie i pytają:
- Co pan robi?!
On na to:
- Ale mi się trafiło... Ja od 35 lat w fabryce lodów pracuję!



Nowe przedmioty od 1 września:
a) religia z elementami fizyki
Cool religia z elementami biologii
c) dewocjonalia- zajęcia praktyczno-techniczne
Skala ocen z zachowania:
przewielebny
wielebny
ledwie wielebny
niewielebny
666


Rząd obniżył VAT na kosmetyki...
Zrobił to ze względu na pierwszą damę.





Moje auto: Renault 19, Phase II, 1992r., benzyna, C3J (1390/58KM), sedan, 230000km
 
kikol
Dodany dnia 31-10-2006 10:25
Awatar


Postów: 474

Data rejestracji: 28.07.2005 08:09
Skąd: śląskie
Rybnik

Może nie kawał ale nie wiedziałem gdzie o wrzucić http://www.hamulc.../tabel.htm

Renault 19 16S 94' 3D czarne Grin
136 horsów- było

Moje auto: Citroen C5 2.0 16v, benzyna, 130000km
 
polu
Dodany dnia 31-10-2006 11:25
Awatar


Postów: 293

Data rejestracji: 26.07.2005 23:22
Skąd: -

kikol napisał/a:
Może nie kawał ale nie wiedziałem gdzie o wrzucić http://www.hamulc.../tabel.htm


moze nie na temat ale ja jak wymienialem klocki to poprzedni wlasciciel zalozyl rozne na prawe i lewe kolo
ale najlepszym patentem bylo sklejenie przewodu hamulcowego tasma izolacyjna
ludzie naprwade maja pomysly
a hamulce to nasze bezpieczenstwo
PAMIETAJ JESTES TAK SZYBKI JAK SZYBKO UMIESZ ZAHAMOWAC!!

szaro i pada... pod budynkami stoją auta... różne roczniki i marki.. i jeden zbierający mega krople przez wosk 100NX... wygląda dość surowo...Japończycy go zaprojektowali... jest piękny...jest inny.. jest mój...

Moje auto: Nissan100NX GA16DS, benzyna, 190000km
 
polu
Dodany dnia 01-11-2006 22:32
Awatar


Postów: 293

Data rejestracji: 26.07.2005 23:22
Skąd: -

dlugie ale fajne

Pierwszego dnia szkoly w USA, przed rozpoczeciem lekcji, nauczycielka
przedstawia nowego ucznia klasie:
- To jest Sakiro Suzuki z Japonii
Lekcja sie zaczyna. Nauczycielka mowi:
- Dobrze, zobaczymy jak sobie radzicie z historia. Kto mi powie czyje to
sa slowa: "Dajcie mi wolnosc albo smierc"?
W klasie cisza jak makiem zasial, tylko Suzuki podnosi reke i mowi:
- Patrick Henry 1775 w Filadelfii.
- Bardzo dobrze Suzuki. A kto powiedzial: "Panstwo to ludzie, ludzie nie
powinni wiec ginac"?
Znowu wstaje Suzuki:
- Abraham Lincoln 1863 w Waszyngtonie.
Nauczycielka spoglada na uczniow z wyrzutem i mowi:
- Wstydzcie sie. Suzuki jest japonczykiem i zna amerykanska historie
lepiej od Was! W klasie zapadla cisza i nagle slychac czyjs glosny szept:
- Pocaluj mnie w dupe pieprzony Japonczyku!
- Kto to powiedzial? - krzyknela nauczycielka na co Suzuki podniosl reke i
bez czekania wyrecytowal:
- General McArthur 1942 w Guadalcanal.
W klasie zrobilo sie jeszcze ciszej i tylko dalo sie uslyszec cichy szept:
- Rzygac mi sie chce...
- Kto to byl? - wrzasnela nauczycielka, na co Suzuki szybko odpowiedzial:
- George Bush senior do japonskiego premiera Tanaki w 1991 podczas
obiadu.
Jeden z naprawde juz wkurzonych uczniow wstal i powiedzial kwasno:
- Możesz mi obciÄ?gnÄ?c!
Na to nauczycielka zrezygnowanym tonem:
- To juz koniec. Kto tym razem?
- Bill Clinton do Moniki Levinsky w 1997 roku w Gabinecie Owalnym w
Bialym Domu - odparl Suzuki bez drgnienia oka...
Na to inny uczen wstal i krzyknal:
- Suzuki to kupa gowna!
Na co Suzuki:
- Valentino Rossi w Rio na Grand-Prix Brazylii w 2002 roku.
Klasa juz calkowicie popada w histerie, nauczycielka mdleje, gdy otwieraja
sie drzwi i wchodzi dyrektor i mowi:
- Kurwa, takiego burdelu to ja jeszcze nie widzialem...
Suzuki:
- Leszek Miller do wicepremiera Hausnera na posiedzeniu komisji
budzetowej w Warszawie w 2003 roku... Grin

szaro i pada... pod budynkami stoją auta... różne roczniki i marki.. i jeden zbierający mega krople przez wosk 100NX... wygląda dość surowo...Japończycy go zaprojektowali... jest piękny...jest inny.. jest mój...

Moje auto: Nissan100NX GA16DS, benzyna, 190000km
 
Krzychup
Dodany dnia 05-11-2006 09:48
Administrator Awatar


Postów: 4472

Data rejestracji: 10.03.2005 22:32
Skąd: wielkopolskie
Poznań

Przychodzi pacjent do psychiatry i mówi:
- Panie doktorze mam ostatnio dziwne sny: śni mi się, że piję kawę a na
końcu zjadam filiżankę i zostawiam tylko uszko.
A lekarz odpowiada:
- Hmm, to rzeczywiście dziwne, przecież uszko jest najlepsze.

Mówi babka do dziadka:
- Idż sklerotyku do sklepu i kup dwie rzeczy, pamiętaj, dwie rzeczy: masło i chleb.
Dziadek pokiwał głową i przychodzi wieczorem z puszką białej farby.Babka się złości:
- Przecież ci mówiłam dwie rzeczy. Gdzie masz pędzel?

Późny wieczór. Nowakowie przyłapali syna, jak wymykał się z domu z wielką latarką w dłoni.
- Dokąd to?! - pytają.
- Na randkę - przyznał syn.
- Jak ja chodziłem na randki, to nie potrzebowałem latarki - zakpił ojciec.
- No i popatrz, na co trafiłeś...

Przychodzi ceper do górala i mówi:
- Baco, powidzie: chrząszcz brzmi w trzcinie.
- E, co byk nie powiedział: chrobok burcy w trowie

Pyta Jaś babcię:
- Babciu, jak oduczyłaś dziadka obgryzania paznokci?
Babcia na to:
- Schowałam mu protezę.


Moje auto: Honda Civic, benzyna+LPG, 200000km
 
pasik
Dodany dnia 14-11-2006 10:56
Awatar


Postów: 11

Data rejestracji: 07.07.2005 11:20
Skąd: -

- Chcemy waszego dobra - powiedzial premier Kaczynski do Polaków.
- Zaniepokojeni Polacy zaczeli wiec ukrywac swoje dobra w bezpiecznych miejscach.
 
zajcu
Dodany dnia 30-11-2006 09:20
Awatar


Postów: 182

Data rejestracji: 06.08.2006 14:52
Skąd: -

Miał król trzy córki. Postanowił je za mąż wydać. Dał każdej po strzale. Wystrzeliła najstarsza. Strzała wpadła do banku, a jej mężem został bankier. Wystrzeliła środkowa. Strzała wpadła do biura, a jej mężem został biznesman. Wystrzeliła najmłodsza. Strzała wpadła w błoto. Podeszła młoda do bajora, patrzy a tam żaba. Standard. Od małego każdą królewnę uczą, co należy zrobić w takiej sytuacji. Nabrała powietrza w płuca i pocałowała żabę. Nic się nie stało. Nabrała powietrza w płuca i pocałowała jeszcze raz. Znowu bez efektu. Żaba mówi:
- Widocznie jestem mocno zaczarowany... Trzeba będzie possać... Grin

 
Krzychup
Dodany dnia 30-11-2006 12:17
Administrator Awatar


Postów: 4472

Data rejestracji: 10.03.2005 22:32
Skąd: wielkopolskie
Poznań

Koleżanka blondynki dostała od niej fax. Za chwilę otrzymuje go po
raz drugi, potem trzeci,....
Po 20 kopii zdenerwowana dzwoni do
blondynki na komórkę.
K: Czemu wysyłasz wciąż tą samą kartkę?
P: Bo mi, k...a, ciągle dołem wraca...


Narąbany facet zdrzemnął się na cmentarzu. Budzi się, noc, księżyc świeci.
Zbiera się do wyjścia z cmentarza, patrzy, a tu stróż cmentarny kopie grób.
- O, ho, ho - pomyślał sobie - przestraszymy gościa...
Podkradł się cichcem, a kiedy był już tylko kilka kroków od delikwenta jak nie ryknie:
- BUUUUUUUUUUUU!!!
Żadnej reakcji. Stróż jak kopał tak kopie nawet się nie obejrzawszy. Więc facet znowu:
-BUHAHAHAHIHIHIHIHIBUUUU!!
Znowu nic. Zniechęcony pijaczek odwrócił się na pięcie i idzie do wyjścia.
Kiedy już sięgał ręką do furtki nagle z tyłu ktoś go łups w łeb łopatą!
- A nie, nie! Chciałeś pospacerować, to spaceruj, ale poza teren nie wy-cho-dzi-my!


Do sklepu cukierniczego przychodzi blondynka.
-Czy są rodzynki?
-Nie, nie ma. Ale jest sernik z rodzynkami.
-Dobrze.To poproszę mi wydłubać 20 deko.


-Życie rozpoczyna się po pięćdziesiątce - stwierdza Kowalski. -A po setce albo dwóch - komentuje Nowak - jeszcze przyjemniej.


Moje auto: Honda Civic, benzyna+LPG, 200000km
 
wuja
Dodany dnia 02-12-2006 15:00
Awatar


Postów: 91

Data rejestracji: 12.04.2006 19:55
Skąd: zachodniopomorskie
Szczecin

Żona miała dość zachowania swojego męża, a w szczególności jego zbyt
częstych wypadów z kolegami na piwo i powrotów w stanie mocno wskazującym.
Po jednym z takich wieczorów mąż w stanie kompletnego upojenia wrócił do
domu i padł nieprzytomny na łóżko. Żona jak zawsze rozebrała go do snu, ale
tym razem zrobiła coś więcej - wepchnęła mu palcem do tyłka prezerwatywę w
taki sposób, aby kawałek wystawał na zewnątrz. Rano, jak zawsze mąż aby
poczuć się lepiej wszedł pod prysznic. Myje się, myje... w pewnej chwili
zaczyna myć tyłek i co....Co to jest? Wyciąga z tyłka prezerwatywę!
Żona w tym czasie przygotowuje w kuchni śniadanie. Gdy wykąpany mężulek
przychodzi do kuchni, żona pyta:
- Jak się wczoraj bawiłeś? Jak żyją Twoi koledzy?
Mąż pełnym rozgoryczenia głosem odpowiada:
- Koledzy? Ja już nie mam kolegów!

PH II 1,8s RT Limited F3P706


Moje auto: Renault 19, Phase II, 1993r., benzyna, F3P 1.8s (1794/90KM), sedan, 160000km
 
renault19.pl Administrator
Awatar
Przejdź do forum: