No to i ja się dopiszę do grona "muskularnych lewych nóg" Właśnie mi się rozwalił samoregulator (świeżo wymieniony, paręset km zrobił...), ale podłożyłem "coś" w kołnierz linki przy łapie sprzęgła i znowu działa, znaczy inne ząbki teraz zarzynam... Pewnie do czasu... Ale może zdążę naprawić... Jako, że mieszkam w Gorzowie Wlkp. - zna ktoś dobrego mechanika, który by mi to poprawnie zdiagnozował i naprawił? W tym właśnie mieście najlepiej, lub w pobliżu... Prosiłbym kolegów papuga911 i pawel69k o podanie bliższych szczegółów o tej tajemniczej części koło łożyska docisku i łapy... Bo mam dość już biadolenia mechaników: "ale dlaczego na tej lince tutaj nie ma regulacji?"

pozdrawiam "po raz pierwszy" i proszę o jakieś wskazówki...

ja tak z ciężko chodzącym sprzęgłem jeżdzę 2 lata i nic się nie stało

No to szczęściarz z Ciebie

Pozdrawiam

temat o sprzegle jest poruszany co tydzien. ba w kazdym tygodniu. i tak zawsze patrze z boku. moze mi tez chodzi ciezko a nie zgłaszam tego? odkąd jezdze autem to tak samo mi chodzi i jakos nie zwracam na to uwagi

Ponawiam pytanie: Da sie to wymienić ten plastikowy element na którym opiera się łapa sprzęgła bez odkręcania i wyjmowania skrzyni bo ja wymieniłem całe sprzęgło, linkę i samoregulator (już zablokowany bo za nisko brało) a sprzęgło nadal chodzi bardzo ciężko?

No to i ja "pochwalę się" że moje sprzęgło też ciężko się wciska... i czasem nisko bierze... jedyny mankament R19
...a jeszcze 15 minut temu myślałem że to tylko moja renia ma takie humory

No i se wykrakałem... "do czasu" minęło... W Krakowie 550 km od domu... po 17:00 - wszystkie warsztaty już "umywały ręce", więc... wróciłem do domu... Jakoś omijając czerwone światła... bedę wymieniał linkę, samoregulator i tę "kostko-tulejkę też, niestety bez rozdzielania skrzyni od silnika raczej się nie obejdzie... A jak jechałem? ano ruszałem kluczykiem na jedynce, potem tak wyczułem prędkośc auta i obroty, że biegi spoko zmieniałem... wiem, wiem, to niebezpieczne dla woza, ale nie miałem wyjścia...

wez pdluz podkladke jakas 8 pod pancesz linki na łappe i powinno ci od polowy brac

witam na początku też tak myślałem ze renie tak już mają z tym sprzęgłem że tak ciężko chodzi ,ale nie
wziąłem i posmarowałem linkę i wałek po którym ślizga się łożysko oporowe ,tam najlepiej rozpylić olej w spreju powinno pomóc

witam was koledzy powiedzcie mi co mam zrobić bo ciężko chodzi pedał sprzęgła u mnie w reni i nie wiem co zrobić bardzo wasz proszę o pomoc mam pytanie ile kosztuje nowe sprzęgło

Ile kosztuje sprawdzisz na http://tnij.org/s... albo na www.allegro.pl

a opisy co zrobić masz tutaj: http://www.renaul...pid=331101

Trochę odgrzeję.

Ostatnio miałem okazję pojeździć kilkoma różnymi samochodami , starszymi , nowszymi no i za każdym razem po powrocie do mojej 19nastki grom mnie strzelał. Jest wrażenie jakby było popsute czy coś bo tak strasznie ciężko chodzi. Jak jeździłem tylko swoim to przyzwyczajenie i było ok , ale jak poznać coś innego... no nic poczytałem temat i jutro popróbuję w/w sposobów na zelżenie sprzęgła.

my mamy w domu dwie renówki i w mojej sprzęgło chodzi ciężko a w drugiej leciutko skąd może wynikać ta różnica

Z kończącego sie sprzegła, kończącego sie teflonu, kijowej linki lub startego samoregulatora/zebów pedału.

Witam! Ja już do tego sprzęgła nie mam siły.. Zacznę od początku. Miałem problem z często przestawiającym się samoregulatorem więc go wymieniłem na nowy. Pedał mi ciężko chodził. Zerwała się linka około 3 miesiące temu więc wymieniłem. Powiedziałem mechanikowi, że sprzęgło bardzo ciężko chodzi, więc powiedział że sprzęgło jest jeszcze oryginalne i już się kończy. Wymieniłem kompletne sprzęgło na LUK, łapę sprzęgła na nową i ten korek teflonowy na bolec przy łapie. Po wymianie kosztującej mnie w sumie około 1000zł - sprzęgło chodziło leciutko jak marzenie. Do czasu.. Po miesiącu jazdy zerwała mi się linka sprzęgła. Doturgałem się do mechanika, wymienił mi linkę i ... sprzęgło chodzi jak kołek, ma może 2 centymetry długości głęboko przy podłodze i trzeba dużej siły żeby je wcisnąć (jestem raczej dużym chłopem) i potrzeba do wciśnięcia sprzęgła takiej siły, że mam wrażenie, że urwę linkę albo złamię pedał. Co może być powodem? Mechanik twierdzi, że nie ma innych linek... Co robić? Mówię - po wymianie sprzęgła wszystko chodziło wzorowo do wymiany linki.. Z góry dzięki za podpowiedź. Pozdawiam Wszystkich!

Może źle poprowadził linkę sprzęgła? W samoregulatorze jest taki otworek malutki i umieszczony tak, że go nie widać i trzeba przez niego przepuścić linkę. Do tego linki są "różne" w zależności co producent sobie wypuści. Chłopaki na forum pisali, że polski linex jest dobry. Na forum masz opis, i zdjęcia jak idzie linka i jak ja zmienić. Samemu dasz rade ja już 2 wymieniałem

Jakieś włoskie (nie pamietam ktory kolega pokazywał chyba kaczor25... w temacie w forumowiczach takie opakowanie po lince) tez są git

Witam ponownie! Sprawa rozwiązana - felerna linka - jakieś tanie gówno, które się od razu zatarło i linka wcięła się w obudowę. Trzeba kupować sprawdzonych firm. Pozdrawiam Kolegów i dzięki za pomoc i zainteresowanie.

Witam

Wymieniłem sprzęgło i niestety tak jak wszytkim - pedał chodził bardzo ciężko. jako, ze autkiem jeździ przede wszystkim żona to, zeby nie słuchać narzekań i tematów w stylu "kiedy kupimy nowe auto...?" postanowiłem coś z tym zrobić. Przedłuzyłem łape sprzęgła i podstawę mocowania pancerza linki. Na zdjęciu widać jeszcze niedopracowania - bo była to "faza wstepna". Teraz śruba jest odpowiedniej długości, zaślepka załozona itp.
Super EFEKT ! Pedał chodzi znacznie, znacznie ! lzej dodatkowo zblokowałem samoregulator bo czasem puszczał - a to powoduje cięższą pracę pedała sprzęgła.

Co jest potrzebne:
- gruby płaskownik (ok 3 mm)
- gruby katownik
- wiertarka
- śruba 8 z nakretka i dużymi podkładkami
- śruba 10 z nakrętką i duzymi podkładkami

Efekt: - sprzegło chodzi jak w hydraulice


Treść dodana dnia 02-03-2011 15:42:

nie mogę dołączyć zdjęcia - nie wiem dlaczego go nie wrzuca
spróbuję później


Treść dodana dnia 02-03-2011 15:45:

[img][/img]

=> grzesju

Nie chcę być złym prorokiem, ale ta łapa fabryczna jest odpowiedniej długości. Jeżeli przedłużyłeś, a masz wyrobiony element który podpiera łapę, to będzie po prostu linka co miesiąc pękać. Cudów nie ma.