Witam wszystkich!

Jest to mój pierwszy post wiec witam wszystkich bardzo serdecznie.
Mam wielki problem z pracą silnika w mojej 19. Jest to silnik C3J na monowtrysku Renix z 91 r. Problem polega na tym, że podczas przyspiesznia zaczyna sie dławić, a jak puszcze noge z gazu to wszystko wraca do normy. Dzieje sie to juz od jakiegos czasu - wczesniej sporadycznie a teraz to już sie nie da jeździć. Dodatkowo po zapaleniu ciepły silnik trzyma jakies 900 obrotów a za jakąś chwilę lub po przegazówce spada do 500 i czasem zgaśnie a czasem wróci z powrotem na 900. Sprawdziłem już wszelkie mżliwości opisywane na tym forum ( tzn świece, kable, kopułk, złącza przewodów itp) a problem pozostaje. Mam pytanie odnośnie zaworu EGR - tzn w tej chwili mam zaślepione wężyki na trójniku koło kompa ale samego zaworu nie odkręcałem i nie zaślepiałem. W zeszłym roku kiedy falowały mi obroty zmieniłem uszczelke pod podstawą wtrysku i zrobiłem zaślepke dziury, która była okopcona spalinami - wszystko wtedy wróciło do normy. Prosze o porade - czy zaślepienie otworów zaworu EGR ( tego UFO) to nie to samo co zaślepienie tego kanału pod podstawą wtrysku? Z góry dziękuję za pomoc
I jescze jedno - czy np komputer może miec jakiegoś błęda, któego nie skasuje po zdjęciu klem z akumulatora i czy to może mieć wpływ na taką pracę silnika?
I czy czujnik prędkości obrotowej może podawać jakieś błędnie sygnały?

Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc

Grzesiek

Zapomniałem jeszcze dodac, że pare miesiesy temu zrobili mi " immobilajzer" - tzn dyskretny wyłącznik rozłączający sygnał z czujnika obrotów wału ( w tej chwili wszystko spięte i polutowane tak jak w nowym) czy mogło to miec jaki wpływa na błędy w kompie?
Pozdrawiam

Grzesiek

Żeby wyeliminować błędy w kompie, to możesz odłączyć na chwilę jedną klemę od aku i wykasujesz błędy.

Ja stawiam na EGR.
Zaslepienie trojnika nic ci nie daje.
Tam jest jakaś uszczelka miedzy kolektorami ktora puszcza.
Maciej 21 pisal o tym wielokrotnie. poszukaj

Edit:
tu znalazlem cos:
http://www.renaul...post_33646

Ja bym proponował sprawdzić zawory. Oraz co najważniejsze czujnik podcisnienia i jego węzyk.
EGR raczej nie broi bo w przypadku jego awarii obroty wzrastaja i nie mozna ich obnizyc w zaden sposób. Choc na pewno wywalenie zaworu nie pogorszy sytuacji.
Do sprawdzenia poza tym filtr paliwa , pompoa paliwa.

cały czujnik podciśnienia z wężykiem przełożyłem na chwile z innej Reni i nic nie pomogło
o zaworach nie pomyślałem

W najbliższych dniach spróbuje pozbyć się całkiem EGR i zaślepić otwór - mam nadzieję że to pomoże

dzieki za pomoc

Wczoraj "walczyłem" z autem
objawy następujące: zimny jest OK jak sie podgrzeje to obroty spadają powoli do 500 i nagle na 1400 i potem powoli do 500 i znów nagle na 1400 - podczas jazdy sie dławi a z rury leci czarny dym

najpierw zaślepiłem EGR - nie pomogło
sprawdziłem ciśnienie w pompie paliwa - jest idealne
poodpinałem wsztstki możliwe czujniki wraz z sonda lambda - objaw dalej taki sam
potem po kolei przepinałem z identycznej Reni: komputer, czujnik podciśnienia, cały wtrysk, czujnik wału korowego - ale nic nie pomogło
kalbe sprawdzone - są dobre

po założeniu konektora silniczka krokowego obroty cały czas na 2000

po założeniu filtra falowanie ustało ale slinik dziwnie zaczął pracowac - i nie waznie czy zimny czy ciepły chodzi jak stary zimny diesel

Została jescze nie ruszana uszczelka pomiedzy kolektorami ale ona chyba nie powinna wpływac na "dieslowskie" zachowanie silnika i kopceie z rury

POMÓŻCIE !

Grzesiek

Dzisiaj wymieniłem Sondę lambda - i.... autko chodzi jak nowe