Witam
Mam pytanie odnośnie drążka zmiany biegów. Jeśli jest w położeniu "na luzie" chudził jakoś sztywno tak jakby był jakaś sprężyna która ustawiała go w konkretnej pozycji. Ostatnio wydaje mi się że coś "strzeliło" i drążek jest raczej swobodniejszy. Wiem że to banalne ale czy "podejrzewam pęknięta sprężyna" ma jakiś spływ na skrzynię? i należy to naprawiać...
Czy nie przejmować się i jeździć dalej (biegi wchodzą tak samo)
Pozdrawiam
Piotr

Faktycznie drążek zmiany biegów jest odciągany sprężyną znajdującą się pod podwoziem na dolnym końcu drążka . Dostęp do niej jest bardzo łatwy z kanału. 5 minut roboty.Ale jak ci się nie chce, to nic się nie stanie jak będziesz jedził bez niej.

Brak sprezyny nie jest tak powaznym problemem jak luz na kulce.
Jesli luzu nie ma, a tak ci wygodniej jezdzic, to nic nie kombinuj

Hhmm wlasnie a co do skrzyni to ja mam taki problem ze ta galka od wstecznego co sie ja podciaga nie odbija mi, poszla sprezyna ? jak to tam jest w naszych renatkach bo nie zdazylem tego zobaczyc...gdzie jest ewentualna sprezyna?(brak kanalu)